MCO- Maine Coon Club ;) :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 09, 2005 19:00

feta3 pisze:Witam


Chciałam dołączyć do klubu.Moje koty to

Daria
Diuna
Hacker
i miot składający się z 9 kociąt

pozdrawiam wszystkich klubowiczów
Feta


Witamy i prosimy o zdjęcia :D

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt wrz 09, 2005 19:14

Witaj :lol: :P :D
Obrazek

Miga

 
Posty: 530
Od: Śro cze 02, 2004 16:34
Lokalizacja: Krasnystaw

Post » Pt wrz 09, 2005 19:19

Klub się powiększa!!!!!!!!!!!
Hura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :dance:
Futerka z GreenGrove*PL pozdrawiają :)
Obrazek

Gabys

 
Posty: 393
Od: Nie sie 28, 2005 13:20
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej

Post » Pt wrz 09, 2005 20:06

hmmmm ja juz sama nie wiem, co z tym moim "prawie MCO" ;)
Nika, od której wzięłam Śrubala pisze:

Nika Łódź pisze:alez jaki MCO :lol: Toz to wsiowa kotka, troche persa jej w zylach plynie. Tata od lat ten sam :roll: Rudy kocur.


ale skoro ja widzę MCO, a nie persa ;) to możemy tu z kiciorem zostać?
najwyżej prosze na 1. stronie napisać, że jesteśmy "prawie MCO" :regulamin:

:roll:

ObrazekObrazek

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 09, 2005 20:10

wanila pisze:hmmmm ja juz sama nie wiem, co z tym moim "prawie MCO" ;)
Nika, od której wzięłam Śrubala pisze:

Nika Łódź pisze:alez jaki MCO :lol: Toz to wsiowa kotka, troche persa jej w zylach plynie. Tata od lat ten sam :roll: Rudy kocur.


ale skoro ja widzę MCO, a nie persa ;) to możemy tu z kiciorem zostać?
najwyżej prosze na 1. stronie napisać, że jesteśmy "prawie MCO" :regulamin:

:roll:

ObrazekObrazek


Kiciuś przepiękny i "prawie" MCO, Ty w końcu wiesz najlepiej, bo on Twój jest, no nie 8) :wink:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt wrz 09, 2005 20:13

heheheh no jasne :smiech3:

ale czy on o tym wie ;)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 09, 2005 22:43

wanila pisze:heheheh no jasne :smiech3:

ale czy on o tym wie ;)

że jest Twój 8) na pewno, jesli mu nie powiedziałaś, to się domyślił :lol:
czy, że jest "prawie" MCO 8) bo kotu "to pewnie rybka" :wink: :lol:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt wrz 09, 2005 23:20

pewnie że "ryba" ;) i tak jest jedyna w swoim rodzaju :D

i raczej ja jestem jego, a nie on mój ;)

a "gadamy" sobie często o rożnych rzeczach ;)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 10, 2005 9:07

wanila pisze:pewnie że "ryba" ;) i tak jest jedyna w swoim rodzaju :D

i raczej ja jestem jego, a nie on mój ;)

a "gadamy" sobie często o rożnych rzeczach ;)


wpis poprawiony :D

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob wrz 10, 2005 19:06

Biały znalazł dom !!! Może nowy właściciel się pochwali 8)

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie wrz 11, 2005 13:19

przeczytałam właśnie spis naszych klubowiczów i bardzo bardzo sięcieszę, że jest tyle miłośników kotów i MCO :D :dance2:

za tydzień wyjeżdżamy z TŻ w podróż na 10 dni i do dotrzymywania towarzystwa kocurkowi "zamówiliśmy" siostrę TŻ'ta. Z tęsknoty to mi chyba serducho pęknie, ale wiem, że mój miałkunek będzie w dobrych rękach.

A Wy co robicie z kotami jak wyjeżdżacie i nie można zabrać kota?

maggie.kotka

 
Posty: 179
Od: Pon mar 21, 2005 11:09
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon wrz 12, 2005 5:49

Dołączam się do miłośników, bo po wczorajszej wystawie w PKiN stwierdzam ostatecznie, że ignorowanie tego wątku jest z mojej strony hipokryzją :lol:
Niniejszym deklaruję nieuleczalną słabość do kociaków MCO - na wystawach i pokazach zakochuję się w maluchach jak leci - bez względu na kolor i typ :lol: Te groźne pyszczki u takich maleństw :spin2: No rozkoszne...
Taki mały skok w bok od norweskich leśnych :oops: , ale ciiiiiicho sza, nie mówcie nikomu ;)

Sigrid

 
Posty: 6985
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pon wrz 12, 2005 6:21

Witaj Sigrid :)

maggie.kotka

 
Posty: 179
Od: Pon mar 21, 2005 11:09
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon wrz 12, 2005 7:00

hihih
klub rosnie :D
na nastepna wystawe idziemy silna grupa z klubu :D
zrobimy sobie plakietki i wogole i bedziemy ochac i achac przy kazdym mialkunie :D
co wy na to ??
:D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon wrz 12, 2005 7:05

mamucik pisze:Miesiac temu trafił do mnie na poszukiwanie domku mieszaniec main coona z dachowcem ( śliczną koteczką) - owoc miłości podwórkowej.

I stało sie - zakochałam się :oops:, bo to kot niezwykły.

Zostać u mnie nie może, bo juz trzy tygryski i rodzinka w nieduzym mieszkanku jest, a i zawsze są inne "gościnnie", więc pomału ( bardzo pomału :wink: ) rozpoczynam szukanie dla niego domku :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
I patrząc na Maciusia musze przyznac, że to rzeczywiście rasa niezwykła - madra, pełna przywiązania, waleczna a jednoczesnie bardzo opiekuńcza - w domu mam gościnnie także trójkolorową malutką koteczkę, też szukajacą domku. Maciuś pozwala jej na to, żeby ukręcała sobie smoczusia z jego sierści i przysysała sie do niego. A tak go opisałam na stronie adopcyjnej:

"Maciuś urodzony 22.04.05 i chyba nikt mi w to nie uwierzy. Maciuś ma dużą domieszkę maincoona. I jest już duzy, wygląda na przynajmniej 4 mieś. Maciuś ma jedwabistą, długą sierść jest od spodu śnieżny, z popielato-srebrnym płaszczykiem, spod którego prześwituje białe podbicie. Oczy typowo rasowe - złote, rzeczywiście o spojrzeniu sowy, bardzo skupione i mądre. Jest piekielnie inteligentny - każda prośba jest zrozumiana. To największy pieszczoch, jakiego miałam. W nocy śpi tylko ze mną - buzia w pyszczek i nie mozna inaczej, bo jest pełne oburzenia miauczenie. Spi jak dziecko - wtulony w człowieka i gilanko po brzuszku o 2 w nocy jest rzeczą mile widzianą. To kotek wzbudzajacy już olbrzymi respekt - moje koty się z nim liczą, a to naprawdę niezwykłe osiągnięcie. Nie jest to kot agresywny, niemniej pilnujący swojej miseczki i miejsca przy człowieku. Maciek to czysta, pozytywna energia, Ktos, kogo on pokocha bedzie miał wspaniałego przyjaciela. I jeszcze coś - to dziwny kociak - tyle w nim cech z psa, ile z kota. Jest niemal uzalezniony od towarzystwa człowieka - tj siedzi spokojnie sam w domu, ale kiedy przyjdę to wszystko ze mna robi, a jednocześnie zachowuje niezależność kota."
:D :D


Dlatego jestem jak najbardziej za takim klubem :D


Melduję sie po wakacjach - a zacytowałam, co wyżej, żeby napisac, to co przeczuwałam. Macuś został u mnie - nie potrafiłam sie z nim rozstać. Mam zatem czwartego kota - obecnie skończył 5 mieś., przerósł moją najmłodsza - 1,5 roczną drobną Kasię i jest rozmiarów średniej Opal - 3 lertniej koteczki, całkiem sporej. Macio uwodzi wszystkie moje koleżanki, bo to prawdziwy macho, ale wieczorkiem nadal najlepiej jest wkopać się do pani pod kołdrę i zasnąć z pyszczkiem na jej szyi :wink:

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 181 gości