Koty moje i ... nie moje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 06, 2005 16:16

Jowita pisze:U mnie poszło szybko - Devoniś trafił do mnie 23 września (niedługo będzie rok!!! ), a na drugiego kota miałam parcie już w listopadzie, jednak Gizmunia z różnych względów mogłam wziąć dopiero w na początku stycznia.


Parcie? 8O

:lol: Jezu, mam nadzieję, że ja nie dostanę parcia, bo po zabiegu jestem. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 16:17

kropka75 pisze:O, pocieszył mnie :cry:


Ale mój przypadek jest odosobniony :D

Wojtek

 
Posty: 27961
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto wrz 06, 2005 16:19

karolian pisze:e tam pocieszył ! namawiaj Tza na chłopczyka i adoptujcie tego przecudnego kociaka... Dydusia :d
będzie dobrze :D:D


Na razie była rozmowa:
TŻ: a skąd on, pewnie znowu z Gdańska?
Ja: nie
TŻ: no to skąd?
Ja: z ... Torunia :)
TŻ: buhahahaha jasne
Ja: :love:
TŻ: nie kochanie, nie pojedziemy po kota do Torunia
Ja: :love: ale to jest marmurek
TŻ: szukaj marmurka bliżej

:evil: :cry:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 16:31

kropka75 pisze:
Jowita pisze:U mnie poszło szybko - Devoniś trafił do mnie 23 września (niedługo będzie rok!!! ), a na drugiego kota miałam parcie już w listopadzie, jednak Gizmunia z różnych względów mogłam wziąć dopiero w na początku stycznia.


Parcie? 8O

:lol: Jezu, mam nadzieję, że ja nie dostanę parcia, bo po zabiegu jestem. :lol:


Moja droga, to był silniejsze ode mnie :lol:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto wrz 06, 2005 16:42

no to podstępem powiedz Tzowi że faktycznie nie pojedziecie po kota do torunia....
za to zorganizujmy może jaki transport forumowy np do krakowa?
i do krakowa już pojedziecie... po kota
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
ja np jadę z Łodzi do krakowa w sobotę.. mogę zabrać jeśli tylko ktoś mo go do łodzi dowiezie :D
i co ? chytry plan?
Mila zaginiona, Mila2 i Rychu
ObrazekObrazekObrazek

karolian

 
Posty: 338
Od: Sob lip 30, 2005 11:18
Lokalizacja: już Gorzów

Post » Wto wrz 06, 2005 16:55

karolian pisze:no to podstępem powiedz Tzowi że faktycznie nie pojedziecie po kota do torunia....
za to zorganizujmy może jaki transport forumowy np do krakowa?
i do krakowa już pojedziecie... po kota
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
ja np jadę z Łodzi do krakowa w sobotę.. mogę zabrać jeśli tylko ktoś mo go do łodzi dowiezie :D
i co ? chytry plan?


he he Baby to jednak wredne stworzenia. :twisted:

Do Krakowa pewnie pojedzie. :)

Tylko ja nadal nic o nim nie wiem. Napisałam do lidiyi ale milczy. Nie wiem czy zdrowy, czy odrobaczony, zaszczepiony itd. Ja do weta mogę tylko od pon. do pt. i to w określonych godzinach. Chciałabym wiedzieć to co wiedzieć powinnam o tym kotuchu, ale niestety...
No i nadal nie wiem czy w fundacji jakąś umowę się podpisuje i czy można zabrać kota przez pośrednika. :) Nie wiem nawet czy on tam nadal jest. Słowem - nie wiem nic konkretnego.

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 16:57

Przekonałam TŻ'a że szybko ciachnięty kocurek nie będzie znaczył. :) Jak będzie inaczej to poproszę o ładny nagrobek, bo TŻ mnie zabije. :twisted:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 17:10

Zwariowałam, zaklepałam kotucha :P

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 17:25

Dzielna dziewczyna! :lol:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto wrz 06, 2005 17:54

Szalona raczej. :)

Teraz dylemat z dowozem tego futra gdzieś bliżej. Mam nadzieję, że cosik uda się wydumać. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 18:06

kropka75 pisze:Tylko ja nadal nic o nim nie wiem. Napisałam do lidiyi ale milczy. Nie wiem czy zdrowy, czy odrobaczony, zaszczepiony itd. Ja do weta mogę tylko od pon. do pt. i to w określonych godzinach. Chciałabym wiedzieć to co wiedzieć powinnam o tym kotuchu, ale niestety...
No i nadal nie wiem czy w fundacji jakąś umowę się podpisuje i czy można zabrać kota przez pośrednika. :) Nie wiem nawet czy on tam nadal jest. Słowem - nie wiem nic konkretnego.


Już wiem. :) Wiem, że zdrowy, że odrobaczony, że nie szczepiony, że nie ma grzybka ani świerzbika. ;)

Pomóżcie ludziska dotrzeć kotkowi do domku. :cry:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 19:03

Transportu szukamy niekoniecznie do Gliwic.
Wystarczy Toruń - Łódź gdyby to był 10-ty wrzesień. Potem to już z górki. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 19:35

Wiesz co, ja Ci dobrze radze. Nim znajdziesz transport, to tu bliziutko jest taki. Trojka chowa sie jeszcze lepiej niz dwojka.

Obrazek

Obrazek

No Matko, wiem nie zabijaj od razu:)) W koncu popatrzaec mozesz.
Poza tym a nuz ktos inny sie zakocha?
JA caly czas mam w oczach jego jasniutenkie futerko:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 06, 2005 19:41

Nie mówię, że nie jest śliczny, tylko że to nie MÓJ KOT. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto wrz 06, 2005 19:56

:D :D :D :D :D

Kroi się transport. Świat się kończy. :)

Poproszę kciuki, żeby się udało. Trzymajcie ludziska!

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Szymkowa i 276 gości