Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kura1336 pisze:Mysza co tam u maluchów?
Mysza pisze:kura1336 pisze:Mysza co tam u maluchów?
maluchy przeprowadzką się zdenerwowały....
W łazience wlazły mi pod zabudowaną wannę....
Godzinę je wyciągałam, nie pytaj jak.![]()
Potem wlazły za pralkę, potem po pionowych rurkach weszły pod sufit
kura1336 pisze:ale żaden nie mruczał![]()
![]()
Mysza jest coraz lepiej
![]()
A jak tam uszy Kasparka? Byłaś może u weta po Oridermyl albo coś inneg?
Mysza pisze:kura1336 pisze:ale żaden nie mruczał![]()
![]()
Mysza jest coraz lepiej
![]()
A jak tam uszy Kasparka? Byłaś może u weta po Oridermyl albo coś inneg?
uszy z brudu wyczyszczone wyglądają zupełnie normalnie
Mysza pisze:Klakier pojechał wczoraj do zastępczego domku, do DyzioWlazł pod kaloryfer i tyle go widziałyśmy
Ale spokojnie, ma czas by się dostosować do nowych warunków
A Kaspar vel Orzeszek kocha Migdała
Wyglądają razem bosko
Są identyczni, jeden duży, drugi mały. jak ojciec i synOrzeszek chodzi tuż przy boku Migdała, tylko przy nim stawia pionowo ogonek, ociera się o niego i trąca główką.
A jak mo tatuś zniknie to płacze...
Może to dlatego, że matka miała identyczne umaszczenie? A może Migdał jakieś fluidy wydziela
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości