Znalazlam czarnego kocurka - Poznan

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 02, 2005 10:42 Znalazlam czarnego kocurka - Poznan

Wczoraj, bardzo zmeczona i bardzo zaniepokojona z powodu mozliwej epidemii panleukopenii wracalam biegiem do domu, zeby zawiezc Tadzika na szczepienie, patrze i slysze a tu bachory kota mecza. Zadzialalam jak w amoku. Dzieci opieprzylam, kota zabralam :cry: .
Czarny, zadbany kocurek. Wzrost i waga na 9 miesiecy, zabki i jaderka na 6 miesiecy... moze taki wyrosniety polroczniak? Wecie nie dali mi glowy za jego wiek.
Kotek jest na 100% oswojony i domowy, to widac po siersci i obyczajach. Kuwetkowy, spokojny, lubi lepsza karme (dalam mu whiskasa, bo wiem ze ludzie tym najczesciej karmia i nie chcial tego tknac a byl glodny). Zjadl 2 miseczki gotowanego miesa, zjadl 2 miseczki suchej karmy 8O . Wet mowi ze zdrowy, odrobaczylam go i odpchlilam na wszelki wypadek.
Siedzi teraz w areszcie lazienkowy. Po wecie i kolacji padl i zasnal na kilka godzin, byl bardzo zmeczony.
Moze ktos go zgubil???

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt wrz 02, 2005 14:18

Widze, ze bede miala kolejnego kandydata do pilnej adopcji... szkoda mi tego kocurka jest taki ufny. Jak mu dawalam tablete narobale to nawet mnie nie drasnal, chociaz nie byl zadowolony.
Nikt go nie chce...

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt wrz 02, 2005 15:14

Kasiu, oddać go możesz tylko do domu, gdzie nie ma kotów, albo dorosłe zaszczepione.
No i musisz uprzedzić o panleukopeni.
Jest wynik sekcji, to nie zatrucie .... :cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2005 15:40

Catrino, jemu tez trzeba by podac cos na podniesienie odpornosci :(
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt wrz 02, 2005 15:50

Kasiu, zalozylam Ci wczoraj watej o czarnym znajdce na Kotach :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31629 - zajrzyj tam i moze dopisz, ze jest juz nowy watek tutaj.
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 02, 2005 15:58

Catrino, ja wiem, że teraz już za późno, ale lepiej było go zawieźć do schroniska... tam teraz jest trochę mniej kotów...Cała nadzieja w tym, że to kot, który komuś się zgubił i który był już zaszczepiony chociaż raz...

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 03, 2005 22:17

Jak tam kotek?

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2005 17:50

I co z kotulkiem???

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon wrz 05, 2005 8:03

Julian Cyryl jest na razie OK. Dostal baypamune, dostaje scanomune. Kupy sliczne, humor doskonaly, apetyt ponad wszelka norme. Jedyne dziwactwo to takie, ze bardzo duzo spi w dzien (za to w nocy dokazuje najbardziej).
Reszta kotow tez kwitnaca, tylko Albert ma zapalenie dziasel.
Nie moge sobie wybaczyc ze wzielam Juliana Cyryla do domu :cry:
Na razie wstrzymuje oddech i wcale sie jeszcze nie ciesze. TO cholerstwo nadal jest grozne :( .

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pon wrz 05, 2005 8:07

mircea pisze:Kasiu, zalozylam Ci wczoraj watej o czarnym znajdce na Kotach :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31629 - zajrzyj tam i moze dopisz, ze jest juz nowy watek tutaj.


Dziekuje Sylwia :D Nie moglam tego znalezc i dlatego zdublowalam temat. Taka jestem ostatnio rozwalona ze nic mi nie idzie jak trzeba. :(
Ostatnio edytowano Wto wrz 06, 2005 8:48 przez Catrina, łącznie edytowano 1 raz

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pon wrz 05, 2005 8:22

Catrina pisze:Nie moge sobie wybaczyc ze wzielam Juliana Cyryla do domu :cry:

bardzo żałuję, że nie wzięłam go do siebie jak rozmyślałaś na ławce, co zrobić, ale nigdy bym nie pomyślała, że szarusia tak szybko domek znajdzie
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości