Ktoś zechce, na pewno... Cierpliwości trzeba.
Kciuki i ogonki trzymamy zaciśnięte

.
Magdo** czy zrobiłaś ogłoszenia? Może warto porozwieszać w okolicy, przy sklepach zoo, lecznicach. Najlepiej ze zdjęciem. Może ktoś się zakocha w słodziutkiej Milusi.
Tu na Forum większość osób ma już koty. Jeśli jest to jedyna droga szukania małej domu, to możesz długo poczekać, aż się ktoś znajdzie. Innymi kanałami próbuj!
Może ktoś z Twoich znajomych (skoro Ty nie możesz) mógłby koteczkę przetrzymać, a przy okazji doprać, odrobaczyć, może nawet zaszczepić. Wtedy bedzie jeszcze większa szansa na powodzenie akcji "dom".
Powodzenia i kciuki raz jeszcze

.