Krawateczka.16 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 25, 2005 9:54

Trzymam kciuki Pedro za wyniki Krawatki.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2005 21:46

Nie wiem co sie dzieje z Krawatka. Jak poszedlem do pracy to poszla spac do tapczanu do srodka i mozna to tlumaczyc tym ze ostatnio z rana ja zabieralem do weta wiec rozumialem ze sie chowa przed lapaniem i tak to sobie wyjasnilem. W poludnie poszla spac do drugiego pokoju gdzie rzadziej spi bo to jest pokoj Burasi. Spala dlugo. Ja o 18 dodzwonilem sie do weta z pytaniem o wczorajsze wyniki badania krwi i sie ucieszylem bo bun azot mocznik wynosi 17 a wiec nisko a przeciez wziela przd tym badaniem jedna kroplowke wiec nie mogla ona zbyt obnizyc tego wskaznika. Dla mnie to cud bo juz tradycyjnie jak badam krew Krawatce co 3 miesiace to miala prawie 40 a tu nagle 17. Kreatynina podskoczyla do 3,1 a 3 miesiace temu mial okolo 2,5 jesli dobrze pamietam. Potas 4,38 , Sod 155. Wet powiedzial ze te pierwsze badanie 2 dni wczesniej nie wyszlo zbyt dobrzez bo krew byla niezbyt dobra do badania.
Wet powiedzial ze za 2 tygodnie powtorzyc mam badanie. Ucieszylem sie bardzo ze Krawatka nie musi jechac na kroplowke.
Okolo 19 Krawatka wyszla z pokoju Burasi i poszla troszke zjesc Eukanube Renal Formula.
Po tym poszla znow spac do pokoju gdzie zawsze spi i nic ja nie interesowalo i to mnie juz zaczelo dziwic ale przybiegla okolo 20 jak zaczalem w kuchni szykowac porcje malutkie watrobki drobiowej gotowanej zeby wsadzic Fortekor 5. Krawatka uwielbia watrobe ale daje jej tylko 2 kawaleczki zeby ukryc w tym Fortekor 5. Po zjedzeniu watrobki poszla pojesc Eukanube Renal Formula i sie ucieszylem jak jadla i po tym bardzo szybko pobiegla spac. Wlasciwei to nie spi ale siedzi sobie i patrzy i ma jezyczek leciutko wystawiony. Nieraz bardzo rzadko jak sie zapomniala to tak jezyczek wystawiala ( moze dlatego ze ma po bokach zeby powyrywane ale z przodu ma wiec jezyk nie powinien wypadac chyba ) ale teraz ma prawie caly czas i co jakis czas jak sobie przypomni to przelyka sline moze dlatego ze jej ten jezyczek przysycha. Nie wiem dla czego tak siedzi i jest malo zainteresowana co sie dzieje wokol niej. Jak poruszalem kolo niej palcem zeby cien byl to glowka patrzyla za cieniem ale nie chcialo jej sie wstac. Dzisiaj bardzo duzo spala i mnie bardzo martwi czy czasem cos nie jest zle. Niby wyniki wyszly w maire dobre jak na nia ale jest taka smutna. Bardzo sie boje o nia. Co to moze byc ze jest taka spiaca i smutna ?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 26, 2005 22:04

Pedro, skontaktuj się lepiej z wetem.
Trzymam kciuki.

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Pt sie 26, 2005 22:09

Jutro o 10 ide po karme to sie spytam weta co to moze byc. Bardzo sie martwie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 27, 2005 22:12

Bylem u weta dzisiaj z Krawatka. Prawdopodobnie przyczyna jest to ze dzisalo kolo kla jest zaczerwienione i bolesne i byc moze dlatego tak tez jezyk troche ma wywieszony i czesto przelyka sline. Kazal smarowac BAIKADENT 2 razy dziennie dziaslo. Latwo powiedziec smarowac ale bede probowal zaraz. Krawatka dzisiaj zjadla sniadanie ale potem to juz chyba nie jadla a na kolacje tradycyjnie przybiegla na watrobke z Fortekorem 5 ale do jedzenia z puszki nie poszla. Jest to lek ziolowy i dostala to na poczatek zeby nie obciazac nerek jakimis antybiotykami. Gorzej bedzie jak trzeba bedzie wyrwac tego kla i wtedy bedzie potrzebna narkoza. Nie znam tego leku ale mam nadzije ze nie zaszkodzi a wrecz pomoze.Lek ten skalda sie z flawonow wyodrebnionych z korzenia tarczycy bajkalskiej.
Czy ktos stosowal ta masc?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 28, 2005 10:13

To jest wlasciwie zel. Wczoraj podnioslem Krawatke do gory ale nie chciala otworzyc mordki i musialem tylko palcem z tym zelem dotknac okolice warg i Krawatka zaraz jezyczkiem zaczela to lizac i mam nadzieje ze cos tam sie dostanie w okolice tego kla. Inaczej nie dam rady tego zrobic. Zaraz ide drugi raz jej to zrobic , szkoda bo spi ale musze przerwac jej sen.
Z rana napila sie wody i pobiegla na parapet ,i jak byla na parapecie to dalem jej jesc i pojadla troche ale widac ze jedzenie sprawia jej bol.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 28, 2005 10:42

Pedro - nie mam pojecia o dzialaniu tej masci, ale jestem pelna podziwu dla Ciebie i tego, jak sobie radzisz z kotami i jak o nie dbasz :D

Trzymam kciuki za zdrowie wszystkich Twoich kotow :ok: :ok:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 29, 2005 10:10

Mircea bardzo dziekuje Ci za dobre slowo.
Krawateczka jakby mniej jezyczek wysuwala ale nie je za duzo i widac ze jej to sprawia bol.
Nie dosc ze ja to bardzo boli to jeszcze ja ja stresuje tym smarowanie tym zelem i to 2 razy dziennie. Dzisiaj nawet ladnie mi poszlo bo lekko otworzyla mordke i dotknalem zelem kolo kla i mam nadzieje ze jezyczkiem jakos sobie rozprowadzila ten zel. Podziwiam ja ze mnie nie atakuje lapkami i nie prycha. Niunius to by sobie nie pozwolil na takie podchody on jest gangster.
Jesli tylko Krawatka przestanie jesc albo zmniejszy ilosc jedzenia to bede musial jechac do weta i albo dostanie antybiotyk a w najgorszym razie bedzie miala usuniety ten kiel. Boje sie bardzo tego usuwania bo bedzie narkoza.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 29, 2005 10:12

Spytaj może o antybiotyk, który nazywa się stomorgyl chyba. Mój kot też ma problemy z dziąsłami, szczególnie w okolicy kłów. Ten antybiotyk znacznie poprawił stan jego paszczy.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 29, 2005 11:05

Dzieki Olinka. Najgorsze to ze Krawatka ma chore nerki i kazdy lek dziala na jej niekorzysc.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 29, 2005 11:21

Pedro pisze:Dzieki Olinka. Najgorsze to ze Krawatka ma chore nerki i kazdy lek dziala na jej niekorzysc.


Dipli też ma chore nerki.
Przyjmował trochę mniejszą dawkę leku po prostu i wszystko było ok.
Ale oczywiście decyzja należy do weterynarza.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 29, 2005 11:40

Tak sie cieszylem ze Krawatka nie miala od prawie roku pierszy raz mocznicy a na drugi dzien wyszedl ten bolacy kiel a wlasciwie dziaslo wokol niego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 30, 2005 11:22

Wczoraj rozmawialem przez telefon z wetem i pytalem o Stomorgyl Powiedzial ze to zdecydowanie za mocny antybiotyk dla Krawatki i by jej szybko rozwalil nerki. jesli do jutra nie nastapi wieksza poprawa to jutro mam przyjechac z Krawatka na kontrole i dostanie wtedy slaby antybiotyk.
Krawatka myje sie wiecej bo wtedy nie bardzo mogla , chyba ruszajac jezykiem draznila dziaslo.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 31, 2005 7:50

Dzisiaj jade z Krawateczka do weta. Trzeba zobaczyc jak wyglada to dziaslo bo Krawatka je malo i nie wiem czy nie trzeba bedzie dac lekki antybiotyk.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 31, 2005 19:10

Za dziaslo Krawatki mocno trzymam!
Mam nadzieje, ze narkoza nie bedzie potrzebna, ale gdyby - to pamietaj koniecznie o kroplowkach okolonarkozowych (nie wiem czy w czasie narkozy, na pewno po narkozie). No i o narkozie majacej na uwadze jej nerki. Czarna miala wyrywane wszystkie zeby, mocna narkoze i dosc dluga i dlugo sie wybudzaiala i niedobrze, ale wyniki po narkozie nie pogorszyly sie prawie wcale.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88148
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 23 gości