zakatarzona kotka z Olkusza - ma domek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2005 21:28

Tak i w dodatku w tym domku przejscowym wyglaskana hihi. Jest b. ladna. Dobrze, ze nie ma rezydentki, bo zajela jej ulubione miejsce na takim duzym fotelu - wie gdzie jest wygodnie hihi pozdrawiam

rafek

 
Posty: 144
Od: Wto gru 14, 2004 18:15
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sie 26, 2005 21:53

to fajnie ze wyglaskana :)
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Pt sie 26, 2005 22:03

Wspaniała wiadomość!! :D
To już można zmienić tytuł? :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 26, 2005 22:11

tytul tak, ale problem zostaje. Osoba docelowa ma jakies problemy, nie wiem kiedy i czy w wogole wezmie kotke. Na razie jest u mnie bezpieczna.

rafek

 
Posty: 144
Od: Wto gru 14, 2004 18:15
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sie 26, 2005 23:07

osba docelowe wiele razy pisala mi ze problemem jest tylko najpierw transport potem ta kwarantanna.dzisiaj kiedy rafek i reszta pojechali po kotke przyszedl do mnie sms na kom a potem mail....

Jak pech to pech!
Dzwoniłam od weta, który jak sie okazało jest na urlopie do 4.09. i nie ma szans na zaszczepienie kota. Problem w tym że lecznica jest dwa kroki ode mnie a na szukanie innej czynnej nie mam czasu po pracy. Wieczorem wyjeżdżam i wrócę w niedzielę. Z pracy uda mi się wyjśc pewnie dopiero ok 18. Myslałam że uda mi się to zalatwic ok.19 pod domem i byłoby po sprawie. Niestety nadal nie jest! Szukam kogoś chętnego do pomocy, może w tej sytuacji ktoś inny weźmie tego zwierzaka :-( Gdyby znalazła sie taka osoba w krakowie chętnie jej pomoge pokrywając chociaz częśc kosztów leczenia. Nie mam jak tego problemu rozwiazać. Kota swojego do mamy nie moge oddac bo ona wogóle nie chce słyszeć o żadnym (zdrowym/czy chorym). Wyglada na to że tylko tak moge wam pomóc. Mój znajomy już od wczoraj zna temat i wie że czas nagli ale dopiero zaczął szukać chętnych.
Może poprostu zróbmy tak:
Spróbujcie kogos znaleźć w Krakowie albo Bukownie kto sie zdecyduje wziąść ta kotkę. Pomogę finasowo w leczeniu.
A kota i tak musze zasczepić we wrzesniu żeby nie było takiego problemu na przyszłość...


sama nie wiem gdzie jest problem.
mysle ze jakby zaszczepila kotke po 2 tyg od poniedzialku to rafek chyba jej na smietnik nie wyniesie jak mina rowno 2 tyg...z drugiej strony ona sie panicznie boi jakis innych chorob sama nie wie jakich(podala np bialaczke a przeciez mozna zrobic kotce test)...

moze pomogloby zaproponowanie jej zawiezienia w poniedzialek do innego weta...chociaz nie wiem..czy z tego maila wynika ze we wrzesniu by ja wziela??
przeciez tyle razy pytalam.....czy napewno..
skonczy sie ze ja pojade do tego krakowa kiedys..

narazie szukam dalej...
do 3 razy sztuka;(((
mamy 2 tyg trzeba to wykorzystac..

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Sob sie 27, 2005 12:36

eee spokojnie. Co prawda byly inne plany, ale tak ladnej kotki nie wyrzuca sie na pole (wyjasnienie dla warszawianek - na dwór hihi). Chociaz miala tu byc 2 tygodnie, to jak jej pobyt sie przedluzy, to nic sie nie stanie; mam dobrych przyjaciol.

rafek

 
Posty: 144
Od: Wto gru 14, 2004 18:15
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie sie 28, 2005 18:35

dzieki Bogu chyba dobrze skonczy sie ta historia. a juz sie balam,oby wiecej takich ludzi. :D :) :D dzieki wielkie!!!!!!
inka

notoco1

 
Posty: 23
Od: Śro sie 24, 2005 18:14
Lokalizacja: olkusz

Post » Nie sie 28, 2005 23:57

dobra
raport z sytuacji u mnie.
nie udalo mi sie dzis z nikim pogadac na temat jak sie czje kotka.
odezwala sie jednak do mnie osoba ktora kotke miala adoptowac na stale , ktorej wypowiedz cytowala.
zalatwila sobie innego weterynarza, zalatwia sobie wlasnie do niego transport.
dowiadywala sie i powiedziano jej ze kotke przes szczepieniam powinna jeszcze odrobaczyc.
dodatkowo wet namowil ja na szczepienia na bialaczke..(moim zdaniem prosciej byloby zrobic badania naszej kotce na nosicielstwo..)

pisze to bo jednak ona ze stara sie to jakos pozytywnie zalatwic i ze nadal planuje kotke przyjac.
nie wiemy natomiast ile to potrwa i ile rafek wytrzyma z kotka;)
szczegolowe info dostane we wtorek po wizycie u weta.
trzymam kciuki..

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Pon sie 29, 2005 0:42

Coz, b. pozno wrocilem z pracy. Szczesliwi ludzie co nie pracuja w weekendy. Kotka wyleguje sie u mnie raz na pufie, raz na wersalce. Korzysta z kufety, je sobie jedzonko. Wiecej nie napisze, bo nie jestem weterynarzem. Rano zobaczy ja weterynarz. Aha "roboczo" nazwalem ja Kropką. Moze sie przyjmie ta nazwa.

rafek

 
Posty: 144
Od: Wto gru 14, 2004 18:15
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 29, 2005 7:07

@sica pisze:Kotka juz w domku przejściowym, przy okazji wzięto jeszcze dwa inne koty :D



Szczęściarze :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon sie 29, 2005 9:46

iwcia pisze:
@sica pisze:Kotka juz w domku przejściowym, przy okazji wzięto jeszcze dwa inne koty :D



Szczęściarze :D


no szczesciary :D
jedna ma małą przepuklinke i kicha
a drugiej lało sie z oczek i kicha

wygladaja coraz lepiej
leczymy katarek :)
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Pon sie 29, 2005 10:02

To ja całej trójce życzę szybkiego powrotu do zdrowia i najlepszych domków :ok: :)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon sie 29, 2005 10:05

hmm
jak tylko podolamy finansowo (sterylki, testy)
to te dwie koteczki co sa u mnie juz z nami zostana
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Pon sie 29, 2005 10:12

missieek pisze:hmm
jak tylko podolamy finansowo (sterylki, testy)
to te dwie koteczki co sa u mnie juz z nami zostana


To gratuluję podwójnego dokocenia :D
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon sie 29, 2005 10:15

A moze by jedną z tych dwoch kotek wziela ta dziewczyna co chciala kotke, ktora jest u mnie, a moj domek tymczasowy zmieni sie na staly? Po dzisiejszej wizycie u weta ozywila sie, zaczela dokazywac jak to kot. Pozdrawiam

rafek

 
Posty: 144
Od: Wto gru 14, 2004 18:15
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 220 gości