Tonka zarezerwowana

.
Pani nawet zbytnio nie wypytywała gdzie ta kotka ma trafić

Oni maja jeszcze poł-syjama i on zostaje. Zaoferowałam się, ze moge pomóc w adopcji obu kotów razem, zeby nie teskniły za sobą, ale ta pani twierdzi, ze koty nie tesknia za sobą

.
Generalnie, ja uwazam, że oni oddaja kota z innego powodu niz male mieszkanie ( tez mi powód

). Myśle, że raczej nie pasowala im do wystroju wnętrza. Ale nie osądzam, bo moge sie mylić. Mam tylko nadzieje, ze ta kotka okaże się kochana i zdrowa, bo jak na razie to nikt z Forum jej nie widział i nie wiem czego sie spodziewac. Jej dom czeka na nią z niecierpliwością, czeka na spokojna, zdrowa kotkę-oby taka była. Kotka ma 3 lata a ze schroniska zabrano ja jako 1,5 roczna kicię-nowemu domkowi to nie przeszkadza ( ja myslałam, ze ona ma 1,5 roku i tak im powiedziałam).
Kciuki za negocjacje juz niepotrzebne ( żadnych pytan nie było

)
Teraz kciuki za pomyślny przebieg adopcji.
