Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro paź 15, 2025 20:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ojeju, Funiu zdrowiej kochany. Tyle już w życiu przeszedłeś kocie, musi być dobrze :ok: Ewo, rozumiem Cię....

aga66

 
Posty: 6866
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro paź 15, 2025 23:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mocne :ok: :ok: za Funia!
Obrazek

violet

 
Posty: 4634
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw paź 16, 2025 5:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wieczorem Funio nie mógł jeść :cry: , coś naprawdę paskudnego go dopadło. Rozmawiałam wczoraj z wetką o kotach, które złapały panleukopenię. Bardzo szybko ją pokonały i wetka mówiła, że koty były zadbane, dobrze odżywione i mieszkały w dobrych warunkach. Funio i Chmurka nie miały łatwego dzieciństwa, były naprawdę zaniedbane, kiedy do mnie trafiły. Bardzo ważne są dla kociąt pierwsze miesiące życia.
Niedługo podjadę do kotów u Reni, podam Funiowi leki, nakarmię i mam nadzieję, że kot pokona chorobę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56283
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 16, 2025 7:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2324
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw paź 16, 2025 9:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Funio zaraz na wejściu dostał tabletkę przeciwbólową. Potem zaczęłam sprzątać, myć miski jak zwykle i po jakimś czasie próbowałam go nakarmić. Musiałam strzykawką, dostał "rosół" na skrzydełkach i trochę zupki Felixa. Wodę też dałam i zostawiłam go w spokoju. Przed wyjściem zaaplikowałam antybiotyk. Ucieszyłam się nieco, bo Funio troszkę próbował się myć. Pozostałe koty wydają się zdrowe, piszę "wydają się", bo nigdy nie wiadomo, co się wykluje.
Trzy Kulki się pojawiły na posiłek, kocura nie było. Znowu musiałam pilnować , żeby bezczelne sroki nie wyjadały kotom z misek. W parku widziałam parę przepięknych sójek. Są tam też inne ptaszki, ale ze mnie kiepski ornitolog i nie wiem jakie to są.
Wieczorem, kiedy wychodziłam od Reni zobaczyłam jeża. Od razu uciekł, ale na pewno wrócił i się najadł, zostawiam bowiem jedzenie dla niego. Sąsiad Reni karmi wróbelki i sikorki, jest ich tam mnóstwo. Koty mogą je obserwować z kuchennego okna. Gołębie też są i wiewiórki. Bardzo mi się to podoba.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56283
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 16, 2025 13:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar przesłałam wylicytowaną kwotę z tego bazarku viewtopic.php?f=20&t=223601 na potrzeby kotków będących pod Twoją opieką
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76470
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 16, 2025 15:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bardzo dziękuję :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56283
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 16, 2025 19:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Moja Kitka po panleuko bardzo chorowała jeszcze długo. Ciągle była na antybiotyku przez kilka miesięcy jeszcze.

aga66

 
Posty: 6866
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt paź 17, 2025 5:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bo to paskudztwo jest :evil: :evil: Kotom u Reni się jakoś udało. U Funia to nie panleukopenia. Wieczorem kota nakarmiłam, znów na siłę. Zjadł parę kawałeczków wołowiny, potem odrobinę musu, wodę też dostał. Dzisiaj chyba odwiedzi lecznicę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56283
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 17, 2025 20:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

I jak Funio się czuje?

aga66

 
Posty: 6866
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob paź 18, 2025 5:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Po powrocie z lecznicy i wyjęciu z transporterka Funio zaczął się myć,a potem ruszył do misek :lol: Szybko pojechałam do domu, przygotowałam jedzenie i zaraz potem podjechałam do kotów u Reni. Wszystkie, łącznie z Funiem jadły ładnie, Funio nawet przysmaczki.
Wczorajszy dzień miałam wyjęty z życiorysu. Wetka podejrzewała FIP, bo Funio miał duży brzuszek. Trzeba było zrobić usg, morfologię i biochemię. Dostał też kroplówkę dożylnie. FIP wykluczono, ufff!!!, a kot po kroplówce odżył. W lecznicy była duża kolejka, więc nie rozmawiałam długo, chciałam jak najszybciej odebrać kota. Mam go pokazać w poniedziałek. Infekcja jest paskudna, gardło zajęte, ale mam nadzieję, że Funio szybko pokona choróbsko.Ważne, że sam je. Zapłaciłam 274 zł. Choroba spowodowała to, że Funio nie jest już takim dzikuskiem.
Oczywiście wczoraj byłam u bezdomniaczków, zjawiły się w komplecie, nawet rudo-biały kocur. Kocia mama zajęła koci domek, ma tam jeszcze czysto i ciepło, sama też jest bielutka, czyściutka. Dzisiaj dostaną gotowane skrzydełka, właśnie je ugotowałam, zawiozę jeszcze ciepłe. Najpierw jednak odwiedzę koty u Reni, podam Funiowi leki, nakarmię towarzystwo i posprzątam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56283
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 18, 2025 10:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam u kotów u Reni, nakarmiłam i dałam Funiowi antybiotyk. On chyba ma się lepiej, bo sam je, nawet chrupki i przysmaczki. Za jakiś czas podjadę znowu i Funio dostanie tabletkę przeciwbólową.
Kulki były w komplecie, rudo-biały kocur też przyszedł na posiłek. Kocia mama wyszła z domku, tak się cieszę, bo to naprawdę fajne schronienie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56283
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 18, 2025 11:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dobre wieści! Ważne że sam je, to już znaczny postęp, wierzę że najgorsze za nim

sebow

 
Posty: 3494
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob paź 18, 2025 15:28 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Tak, je i nawet się myje, a to bardzo dobry znak. Karmienie na siłę to masakra i w końcu ile się da kotu wcisnąć?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56283
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 18, 2025 19:27 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To w sumie dobra wiadomość. Za Funia :ok:

aga66

 
Posty: 6866
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości