No tak, pojawiła się miska, pojawiła się Nemi i od razu raźniej

Miseczka fajna, ja mam jedną bambusową, ale dla ludziów, chociaz dla kota też by mogła być. Używam jej do jakichś orzeszków czy takich różnych.
Taka mnie nostalgia dziś też dopadła, że Loco już aż tak nie łobuzuje, taki "doroślejszy" się zrobił. Tak, dzieci rosną, dojrzewają, dorastają, usamodzielniają się... No dobrze, wiem, rozpędziłam się
