Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 24, 2025 22:21 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Katarzynka01 pisze:O tak :)
A jeszcze weselej z Justynem :roll: pojechał dobry ten człowiek do Poznania. Do starszego kolegi, w jakimś sensie mentora, żeby się z nim spotkać, wręczyć książkę oraz butelkę brandy. Pojechali z kolegą, zatrzymali się u znajomych, od nich do Puszczykowa. No i tak :twisted: Justyn z miejsca noclegu zapomniał tej flaszki zabrać, ok jutro dowiozą. Niestety zapomniał też książki, wyśle pocztą :lol:

:D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70675
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 25, 2025 0:15 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Jestem pełna podziwu, że Jaskierek otworzył te drzwi, naprawdę ma silne łapki :ok: Loco podczas krojenia mięsa już się nauczył że trzeba poczekać i że ja powtarzam do znudzenia "czekaj" i "czekaj". Siedzi więc na tym blacie i się niecierpliwi.
A co do Justyna, to się uśmiałam, ani brandy ani książki - no ale odwiedziny były :ok: :ok:
A reszta potem :lol:

Silverblue

 
Posty: 6235
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 26, 2025 15:14 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Katarzynka01 pisze:O tak :)
A jeszcze weselej z Justynem :roll: pojechał dobry ten człowiek do Poznania. Do starszego kolegi, w jakimś sensie mentora, żeby się z nim spotkać, wręczyć książkę oraz butelkę brandy. Pojechali z kolegą, zatrzymali się u znajomych, od nich do Puszczykowa. No i tak :twisted: Justyn z miejsca noclegu zapomniał tej flaszki zabrać, ok jutro dowiozą. Niestety zapomniał też książki, wyśle pocztą :lol:


:D U mnie w rodzinie dostarczycielem podobnych historii był mój Tata. Dodatkowo, zawsze umiał wskazać winnego, przez którego nie zdążył, zapomniał czy się spóźnił.

A Jaskierek rośnie jak na drożdżach.

megan72

 
Posty: 3523
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt wrz 26, 2025 18:41 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Zakręcona jestem jak słoik po ogórkach i jakoś zupełnie umknał mi mój watek. Tzn źle, nie mój, tylko moich kotów bo piszę pod dyktando :)
Silverblue pisze:Jestem pełna podziwu, że Jaskierek otworzył te drzwi, naprawdę ma silne łapki :ok: Loco podczas krojenia mięsa już się nauczył że trzeba poczekać i że ja powtarzam do znudzenia "czekaj" i "czekaj". Siedzi więc na tym blacie i się niecierpliwi.
A co do Justyna, to się uśmiałam, ani brandy ani książki - no ale odwiedziny były :ok: :ok:
A reszta potem :lol:

Młody ćwiczy, może ma gdzieś ukrytą tajną siłownię? Kto to wie, wszak koty to tajemnicze stwory :)
Łapki ma silne bardzo, a poza tym jest bystry. Już te drzwi nauczył się otwierać - wkłada łapkę pomiędzy drzwi a ścianę i ta łapka służy mu za rodzaj dźwigni 8O Taki bystrzak.
Książka wysłana, uff. Co się najadł wstydu, to się najadł; uśmiałam się ja :lol:
megan72 pisze:
Katarzynka01 pisze:O tak :)
A jeszcze weselej z Justynem :roll: pojechał dobry ten człowiek do Poznania. Do starszego kolegi, w jakimś sensie mentora, żeby się z nim spotkać, wręczyć książkę oraz butelkę brandy. Pojechali z kolegą, zatrzymali się u znajomych, od nich do Puszczykowa. No i tak :twisted: Justyn z miejsca noclegu zapomniał tej flaszki zabrać, ok jutro dowiozą. Niestety zapomniał też książki, wyśle pocztą :lol:


:D U mnie w rodzinie dostarczycielem podobnych historii był mój Tata. Dodatkowo, zawsze umiał wskazać winnego, przez którego nie zdążył, zapomniał czy się spóźnił.

A Jaskierek rośnie jak na drożdżach.

Pod tym względem - szukania winnego, muszę przyznać, że Justyn przyjął to z godnością i na klatę. Spytałam - jak ci się to udało zrobić? Odpowiedź - no nie wiem.

Tak, Jaskierek rośnie i nie jestem pewna czy nie dokonuje pierwszych erotycznych eksperymentów na Nemisi. Cholera za wcześnie przecież. No ale dzieci teraz szybciej dojrzewają :)

Przyjechała dzisiaj nowa porcja ulubionych zabawek czyli torby z oszołoma. Szaleństwo.
Mam sporo różnych zdjęć, nie miałam czasu ich wstawić :oops: Więc tylko jedno.
Jaskierek jest wzruszający, głęboko śpi w dzień, ale do miseczki przybiega. Biegnie dziwnie bo z grzbiecikiem wygiętym w pałąk - tak mu spieszno do miseczki, że szkoda mu czasu na solidne przeciągnięcie się. Zaspany je z zamkniętymi oczkami
Obrazek
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9313
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt wrz 26, 2025 21:58 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Słodki jest :1luvu:
A skoro w dzień śpi, to znaczy, że w nocy rozrabia? :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70675
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 26, 2025 22:33 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

On ma swoje ulubione pory aktywności :)
Od rana do południa, później śpi z przerwami na aktywność. Przed kolacją to pora kolejnego szaleństwa.
Teraz śpi, za chwilkę podam ostatnią na dzisiaj "pokolację" wszystkim i zacznie się faza szaleństwa :)
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9313
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt wrz 26, 2025 23:01 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Tak, torby, torby i kartony - tak jak mówisz, szaleństwo :kotek:
Loco ma podobne pory aktywności jak Jaskierek. Ostatnia była przed chwilą, dzika radość z powrotu Sebka z pracy i zaraz będzie ostatnia pokolacja. Słodki jest Jaskierek przy tej miseczce :1luvu:
Wyobrażam sobie, jak zaspany biegnie :D

Silverblue

 
Posty: 6235
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 26, 2025 23:33 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Spróbuję nakręcić filmik z tym biegiem do miseczki.
U nas już po ostatniej pokolacji, zadowolone towarzystwo gdzieś się rozeszło, a Jaskierek ssie mi zapamiętale kołdrę i mruczy :) smakowite mlaskanie roznosi się głośnym echem :lol:
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9313
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt wrz 26, 2025 23:51 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Smacznego, Malutki :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70675
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 27, 2025 8:58 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Katarzynka01 pisze:Koty dzisiaj bardzo leniwie.
Mały jest wybrednym kotkiem, te pyszne saszetki z wczoraj już pyszne nie są :roll: Wczoraj wołowina z marchewką pyszna, dzisiaj kurczak z trocią, to mogę jeść sama, ewentualnie z Justynem :x
Śpimy
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No proszę, jak rozpieściłaś kotka. :wink:

Pozycja bezpieczna i wyluzowana Jaskierka.

U mnie podobnie wywalany bziusio :)

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40455
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 27, 2025 9:55 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Mnie się szalenie podoba imię Jaskierka :1luvu:
Można odmieniać, spieszczać dowolnie i słodko i ... przypomina mi moją lubioną balladę:
"... Skąd przyszła? - darmo śledzić kto pragnie,
Gdzie uszła? - nikt jej nie zbada.
Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie,
Jak ognik nocny przepada ... "
Parafrazując:
Skąd przyszedł, Z dalekich stron przybieżył,
Gdzie biegnie? Rzecz jasna - do miski,
Kształt idealny mu się zamarzył,
Wiadomo, że ... kulisty

Kulistych kotków życzymy :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8917
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob wrz 27, 2025 11:51 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Jaka ładna jaskierkowa parafraza! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70675
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 27, 2025 13:01 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

jolabuk5 pisze:Smacznego, Malutki :201461

Kotki zjadły ze smakiem, wszystkie. Ale to nie był ostatnia pokolacja :roll:
Musiałam jeszcze dać po odrobince bo rozczarowany Nodi swoim zwyczajem wymuszałby te kąski bijąc Nemisię, Taki z niego damski bokser.
Anna61 pisze:No proszę, jak rozpieściłaś kotka. :wink:

Pozycja bezpieczna i wyluzowana Jaskierka.

Jak się tak głębiej zastanowię, to w sumie moja życiowa misja - rozpieszczać koteczki :)
Muszę nieskromnie wyznać, że to mi akurat wychodzi całkiem nieźle.

Jaskierek już nie bardzo chce pić mleczko, natomiast pije wodę, przyłapałam go na tym uczynku, dobrym uczynku :ok:
Mleka mam duży zapas, ale wiem komu oddać w razie czego :)
Anna61 pisze:U mnie podobnie wywalany bziusio :)

Obrazek

Są słodkie, przesłodkie, cudowne maleństwa :1luvu:
ewkkrem pisze:Mnie się szalenie podoba imię Jaskierka :1luvu:
Można odmieniać, spieszczać dowolnie i słodko i ... przypomina mi moją lubioną balladę:
"... Skąd przyszła? - darmo śledzić kto pragnie,
Gdzie uszła? - nikt jej nie zbada.
Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie,
Jak ognik nocny przepada ... "
Parafrazując:
Skąd przyszedł, Z dalekich stron przybieżył,
Gdzie biegnie? Rzecz jasna - do miski,
Kształt idealny mu się zamarzył,
Wiadomo, że ... kulisty

Kulistych kotków życzymy :D

Taaak, ciekawe dlaczego Justyn od czasu do czasu uporczywie nazywa go Hiacyntem :?: 8O
Niby nie ma strachu bo i to ładny kwiatek, ale dziwnie się ten dobry człowiek przejęzycza :lol:
jolabuk5 pisze:Jaka ładna jaskierkowa parafraza! :1luvu:

Parafraza jest po prostu boska :201494
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9313
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob wrz 27, 2025 13:14 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

A z nowych przygód Jaskierka to dzisiaj objawił nam mokrą zupełnie dupkę. Skąd, jak i dlaczego? Nie wiadomo. Zbadałam dokładnie pod kątem czy kotek czasem nie przecieka. Po wnikliwym i uważnym wąchaniu, sprawdzaniu konsystencji, a w końcu polizaniu :oops: wyszło mi, że dupka musiała być w zlewie i umoczyć się w wodzie z jakimś płynem do zmywania.
Jaskierek jest zafascynowany zlewem kuchennym i umywalką w łazience, miejscówki nr 1 w jego hierarchii zainteresowań zakazanym, którego w istocie nikt kotu nie zakazuje.
On w ogóle kocha łazienkę. Dzisiaj rano poszłam do toalety, Jaskier spał snem głębokim rozciągniety na moim łóżku. Och co za ulga pomyślałam i zamykając drzwi zauważyłam galopującego Jaskierka - ja, ja, jeszcze ja, oznajmiał. No i nie miałam sumienia zamknąć mu drzwi przed nosem :twisted:
A tu zabawy z Nemi.
Mistrz czołgania się na boczku wpełza pod meble i zaczepia ciotkę, a ciotka tam nie wpełznie, nie ma opcji :)
Obrazek
Później już tak na siebie polują. Jaskierek na Nemi głównie, ona się stroszy i boczy, ale gdyby nie chciała grać w zaproponowaną grę to by sobie poszła, nie idzie jednak
Obrazek
Obrazek
Z Nodim bawią się klasycznie czyli w zagryzanie. Najwyraźniej Nodi lubi się "zagryzać" z małym :) Fotograf niby przy tym był, ale sytuacja jest tak dynamiczna, że trudno uchwycić :)
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9313
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob wrz 27, 2025 18:45 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Uwielbiam kocie zabawy ale do tego potrzebny jest jakiś młodszy niż moje starszaki wyzwalacz :)

aga66

 
Posty: 6871
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 576 gości