małe rude i czarny elegancik szukają domu!!!zdjęcie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 16, 2005 18:53 małe rude i czarny elegancik szukają domu!!!zdjęcie

otóż moja kolezanka ma do oddania maleństwa
maleństwa są w świdniku koło lublina
nie wiem więcej nic na ich temat, w miarę możliwośąci postaram się uzupełnić wątek o dalsze informacje np. płeć kociąt

oto maluchy:

Obrazek

z pewnością są słodkie... teraz już troszkę starsze, silne i zdrowe :)
jeden rudyszczególnie silnie, ponoć głośnym miauczeniem domaga się głaskania i opieki :)

tak więc poproszona o pomoc, piszę tutaj :)
ObrazekObrazekObrazek
zkotem - czyli paulina i kot...

zkotem:)

 
Posty: 601
Od: Śro gru 08, 2004 16:53
Lokalizacja: lublin

Post » Wto sie 16, 2005 19:18

maluchy sliczne :lol:


a skad u kolezanki?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto sie 16, 2005 20:19

niestety to jej kotka sie okociła....
rozmowy co do sterylizacji ----> w toku :roll: :oops:
staram się zrobić to, co w mojej mocy
ObrazekObrazekObrazek
zkotem - czyli paulina i kot...

zkotem:)

 
Posty: 601
Od: Śro gru 08, 2004 16:53
Lokalizacja: lublin

Post » Wto sie 16, 2005 20:33

Oby kolezanka sie zdecydowala - a kociaki przesliczne :)

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro sie 17, 2005 8:18

no własnie to bardziej zalezy od jej rodziców....
no ale myśle, że bedzie dobrze
kocięta rosną jak na drożdżach a my szukamy domkow....
ObrazekObrazekObrazek
zkotem - czyli paulina i kot...

zkotem:)

 
Posty: 601
Od: Śro gru 08, 2004 16:53
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sie 17, 2005 11:39

Mam dom dla jednego rudego, w Wawie. Kameo, zdaje się, tez ma , ale w Bydgoszczy.
Jak kociaki skończą 9 tygodni to pogadamy o transporcie.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro sie 17, 2005 11:41

dzieki Kasiu :wink:
Zgadza sie, mam super dom dla rudzielca.
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Śro sie 17, 2005 12:51

AAAAAAAAAAAAAAA

JEZZUUU BYŁOBY ŚWIETNIE!!!!
jak tylko uda mi się skontaktować z koleżanką, to przekaze jej dobre wieści :):):)
i postaram się o więcej onformacji o malenstwach

ależ byłoby super.... :roll: :D :D
ObrazekObrazekObrazek
zkotem - czyli paulina i kot...

zkotem:)

 
Posty: 601
Od: Śro gru 08, 2004 16:53
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sie 17, 2005 21:29

A może tak uzależnić pomoc od decyzji o sterylce ? Pomaganie rozmnażaczom jest dość destrukcyjne w efekcie...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro sie 17, 2005 22:53

Ja nieustannie szukam beżowego kociaka dla Moich Rodziców, wiec jeśli któryś z nich jest mniej rudy, a bardziej beżowy, to chętnie "wezmę".

Oferuje ciepły dom z opłotowanym pięknym ogrodem, po którym uwielbiają biegac moje kociaki, kiedy odwiedzaja "Dziadków". Weterynarz tuz obok, pewna sterylizacja/kastracja w odpowiednim czasie, no i Rodzice są juz po pełnym wyszkoleniu przez zakocona córkę...

Dodatkowo Rodzice baaaardzo nam pomogli przy naszym ślubie (który juz w tę sobotę :-)), a że wymarzonego kociaka szukam juz jakiś czas- znalezienie go/jej teraz byłoby idealne.

leeloo26

 
Posty: 21
Od: Wto lip 26, 2005 10:37

Post » Czw sie 18, 2005 22:06

hej, hej
czy kotki sie juz rozeszly"....?

leeloo26

 
Posty: 21
Od: Wto lip 26, 2005 10:37

Post » Pt sie 19, 2005 9:03

napisal mjuż p.m do leeloo26 :)

a teraz tutaj....

tak jak mówiłam decyzja o rozdaniu kociąt nie należy w zadnym stopniu do mnie
wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która to, powiedziała, że najchętniej oddala by je ludziom z luyblina, bo ciężko byłoby jej organizować transport itd i mimo moich tłumaczeń, że forum potrafi zdziałac cuda ---> rodzice nie są po jej stronie... woleli by uśpić kociaki i mieć wszystko z głowy
tak więc ona postanowiła wczoraj, że poczeka aż kotki podrosną, usamodzielnią się i spróbuje oddać je ludziom gdzieś na giełdzie :roll: 8O z rak do rąk, tak by było z tym, jak sama to określiła --- mniej zachodu...

kocięta wyglądają tak, jak mój krakers w ich wieku, czyli powinnny być podobne do kota w moim podpisie....

dodam jeszcze, że bardzo rozczarowalam się koleżanką, choć poniekąd rozumiemm jej decyzję, to nie wiem po co, prosiła mnie o szukanie kotkom domów, skoro sama postanowiła się tym zająć....

bardzo przepraszam za zamieszanie, które nie wynikło z mojej winy, ale czuje się za nie odpowiedzialna... :(:(
ObrazekObrazekObrazek
zkotem - czyli paulina i kot...

zkotem:)

 
Posty: 601
Od: Śro gru 08, 2004 16:53
Lokalizacja: lublin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 107 gości