Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 19, 2025 18:03 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Nabralam dzis mame pytajac czy wnuczek moze przyjechac do nich na wakacje. Ale konsternacja:-)))
Silverblue, czemu denerwuje Cie teraz? Co sie zmienilo w miejscu pracy?
Aniu, dobrze ze lepiej. Oby zdrowko sie popraeialo a o samopoczucie musisz sama ZADBAC aktywnie :ok:
Przyjemnosci, duzo odpoczynku, pozytywne myslenie.oj za szybko mi sie wyslalo nim bledy zdazylam poprawic.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4955
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Sob lip 19, 2025 19:27 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Mama pewnie się wystraszyła że ma ogromne problemy z pamięcią :lol:
pibon, mnie właściwie cały czas denerwuje, ale czasem mniej. A co? Fatalne zarządzanie zasobami ludzkimi, czepianie się o rzeczy w ogóle nieistotne a przy tym udawanie że ważniejszych problemów nie ma, a najbardziej to że niektórym wszystko uchodzi płazem - ciągłe znikanie, bimbanie, wszystko robione na odpiernicz albo wręcz źle. Za te same pieniądze. Albo przerzucanie odpowiedzialności na starszych stażem pracowników za to co robią młodsi. Ja mogę pokazać, wytłumaczyć, pomóc, ale nie będę odpowiadać za czyjeś błędy, bo też nie moim obowiązkiem jest szkolenie.
Ale jest weekend, odwiedziła mnie koleżanka i był bardzo miły dzień :)

Silverblue

 
Posty: 5548
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lip 19, 2025 22:14 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Nabralam dzis mame pytajac czy wnuczek moze przyjechac do nich na wakacje. Ale konsternacja:-)))
Silverblue, czemu denerwuje Cie teraz? Co sie zmienilo w miejscu pracy?
Aniu, dobrze ze lepiej. Oby zdrowko sie popraeialo a o samopoczucie musisz sama ZADBAC aktywnie :ok:
Przyjemnosci, duzo odpoczynku, pozytywne myslenie.oj za szybko mi sie wyslalo nim bledy zdazylam poprawic.

Oj, musiała się Mama zdziwić :D
Spokojnej niedzieli, bo chyba masz wolną? :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 19, 2025 22:18 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:Mama pewnie się wystraszyła że ma ogromne problemy z pamięcią :lol:
pibon, mnie właściwie cały czas denerwuje, ale czasem mniej. A co? Fatalne zarządzanie zasobami ludzkimi, czepianie się o rzeczy w ogóle nieistotne a przy tym udawanie że ważniejszych problemów nie ma, a najbardziej to że niektórym wszystko uchodzi płazem - ciągłe znikanie, bimbanie, wszystko robione na odpiernicz albo wręcz źle. Za te same pieniądze. Albo przerzucanie odpowiedzialności na starszych stażem pracowników za to co robią młodsi. Ja mogę pokazać, wytłumaczyć, pomóc, ale nie będę odpowiadać za czyjeś błędy, bo też nie moim obowiązkiem jest szkolenie.
Ale jest weekend, odwiedziła mnie koleżanka i był bardzo miły dzień :)

Niesprawiedliwość bardzo denerwuje. Ludzie są wyczuleni na nierówne traktowanie. To zdecydowanie wina kierownictwa, więc pewnie nic się na to nie poradzi, może się to kierownictwo kiedys zmieni...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 20, 2025 0:09 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Niestety to prawda Jolu. No ale pewnie znowu mi przejdzie i tak w kółko :wink:
A jeszcze dziś jest chyba jedna z tych nocy ( na szczęście nieczęstych) kiedy Loco stwierdza że on dziś spać nie idzie :lol: :lol:

Silverblue

 
Posty: 5548
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 20, 2025 1:43 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

To naprawd bzczlnosc, zby starsi stazm mili odpowiadac za bldy nowych pracownikow! To kirownik powinin odpowiadac, bo ni zapwnil odpowidnigo szkolnia albo zatrudnil niodpowidni osoby badz j nidostatczni nadzorowal w pracy. No w siuski sobi lci to kirownictwo, wspolczuj! Dlaczgo Ty mialabys nadzorowac czyjas prac? Nich Ci dadza kirownicz stanowisko i pnsj to wtdy ok. Mam nadzij, z to fataln zarzadzni si zmini! :ok:
Fajna ciocia u Was byla, smaczki dla Loco, dlugi sznurowki, plotczki. Takich gosci si chtni przyjmuj :)
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4955
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie lip 20, 2025 2:26 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:Niestety to prawda Jolu. No ale pewnie znowu mi przejdzie i tak w kółko :wink:
A jeszcze dziś jest chyba jedna z tych nocy ( na szczęście nieczęstych) kiedy Loco stwierdza że on dziś spać nie idzie :lol: :lol:

Loco jeszcze młody, to czasem musi się bawić całą noc! :D :201461 Odeśpi w dzień :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 20, 2025 2:32 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:To naprawd bzczlnosc, zby starsi stazm mili odpowiadac za bldy nowych pracownikow! To kirownik powinin odpowiadac, bo ni zapwnil odpowidnigo szkolnia albo zatrudnil niodpowidni osoby badz j nidostatczni nadzorowal w pracy. No w siuski sobi lci to kirownictwo, wspolczuj! Dlaczgo Ty mialabys nadzorowac czyjas prac? Nich Ci dadza kirownicz stanowisko i pnsj to wtdy ok. Mam nadzij, z to fataln zarzadzni si zmini! :ok:
Fajna ciocia u Was byla, smaczki dla Loco, dlugi sznurowki, plotczki. Takich gosci si chtni przyjmuj :)

Niestety, złe zarządzanie jest chyba częstsze niż dobre. Nie uczą tego, a warto by choćby w liceum przekazywać pewne zasady. Inna sprawa, że te niesprawiedliwości często wynikają z róznych układów - ktoś jest czyjąś rodiną, zliskim znajomym przyjaciela dyrektora i od razu jest inaczej traktowany, moze sobie na więcej pozwolić i oczywiście to wykorzystuje. tak jest prawie w każdej pracy. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 20, 2025 16:06 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Po wstpnych przpychankach z Dzordzusim - n zawsz uwaza, z jak ja jm to i on musi (mimo z wczsnij zjadl swoj) wic pcha mi nos do talrza i choc wyczsany to wloski gubi, wic musialam mu dac troch srka krmowgo - udalo mi si zjsc sniadani. Traz chyba sobi jaki przyjmnosci wymysl, choc wypadaloby troch posprzatac al jstm zbyt zmczona - cizki tydzin byl.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4955
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie lip 20, 2025 21:16 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Jolu, dokładnie. Mam nadzieję że znowu dojdę do momentu w którym zacznie to po mnie spływać jak po kaczce.
pibon, widocznie Dżordż uważa że Twoje śniadania są bardziej interesujące :wink: A przyjemności jak najbardziej, sprzątanie jest przereklamowane, bo i tak za chwilę jest bałagan :lol:

Silverblue

 
Posty: 5548
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 20, 2025 23:16 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Po wstpnych przpychankach z Dzordzusim - n zawsz uwaza, z jak ja jm to i on musi (mimo z wczsnij zjadl swoj) wic pcha mi nos do talrza i choc wyczsany to wloski gubi, wic musialam mu dac troch srka krmowgo - udalo mi si zjsc sniadani. Traz chyba sobi jaki przyjmnosci wymysl, choc wypadaloby troch posprzatac al jstm zbyt zmczona - cizki tydzin byl.

Moje koty też kochają mój serek kanapkowy - muszą dostać i już! Mogą podac łapkę Dżordżusiowi :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 20, 2025 23:21 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:Jolu, dokładnie. Mam nadzieję że znowu dojdę do momentu w którym zacznie to po mnie spływać jak po kaczce.
pibon, widocznie Dżordż uważa że Twoje śniadania są bardziej interesujące :wink: A przyjemności jak najbardziej, sprzątanie jest przereklamowane, bo i tak za chwilę jest bałagan :lol:

Mój tata nigdy nie mógł się pogodzić z "niesprawiedliwością" w pracy - jak go za bardzo zdenerwowało, to zmieniał i w tej nowej pracy szybko się okazywało, że jest podobnie "niesprawiedliwie". :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 20, 2025 23:41 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Właśnie tego się obawiam, jak to mówią "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma". Dlatego utknęłam jak kołek w płocie :wink: Chociaż z drugiej strony może warto by było zmienić pracę, ale ja do odważnych w tej kwestii nie należę.

Silverblue

 
Posty: 5548
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 21, 2025 0:13 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Wiesz, ja w duzym laboratorium, robiąc specjalizację, przechodziłam z pracowni do pracowni i wszędzie ludzie byli przekonani, że oni mają najgorzej, najciężej, a w innych działach jest o wiele lepiej. Jednoczesnie każda osoba broniła się rękami i nogami przed zmianą działu. :wink: Ja stwierdzałam, że każda pracownia widzi dobre strony innych działów - i złe strony własnego. A nie dostrzega minusów u innych, a plusów u siebie. To mi dało dystans i osobiste doświadczenie, ze "wszędzie dobrze, gdzie nasz nie ma".
Ale z drugiej strony były pracownie, w których się lepiej odnajdywałam i takie, które mi mniej odpowiadały. Zupełnie obiektywnie. Np. mikrobiologia była ciekawa, trochę taka "sztuka", dająca pole do interpretacji, za to serologia - szalenie odpowiedzialna, wymagała scisłego przestrzegania regół, bez marginesu błędu, bo nawet po kilku latach wynik musiał się powtórzyc (jak ktoś miał grupę A, to nie mogło mu się zmienić na B, gdzieś musiał być błąd - nie można się było wytłumaczyc, że "widocznie kiedys, w innym materiale, wynik był inny), itd. Kazda pracownia miała swoją specyfikę.
Dlatego myslę, że jednak warto czasem zmienic pracę, żeby ta nowa bardziej nam odpowiadała, ale za wiele nie można się spodziewać - "nierówności" w traktowaniu są chyba wszędzie. Zawsze ktos kogoś bardziej lubi i faworyzuje w przydziale pracy, nawet jeśli nie ma typowego promowania "swoich".
Poza tym poznałam to też z punktu widzenia kierownika - widziałam, ze na niektóre osoby po prostu mogłam liczyć, że jeśli coś zleciłam, to to było robione. Ze niektóre panie zawsze można było poprosić o jednorazowe zrobienie czegoś dodatkowego, a inne zaczynały pyskować - i łatwiej mi było prosić te pierwsze, chociaż starałam się nie omijać "pyskujących". No i jednak była to państwowa firma, z której wcale nie było łatwo kogoś zwolnić, nawet jeśli się obijał i miałam zastrzeżenia do jego pracy. Czasem mi się przypominała moja pierwsza kierowniczka, bardzo miła i kulturalna pani - i o wiele lepiej rozumiałam jej zachowania, które kiedyś wydawały mi się dziwne, albo niezbyt sprawiedliwe.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 21, 2025 8:36 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:..
mnie właściwie cały czas denerwuje, ale czasem mniej. A co? Fatalne zarządzanie zasobami ludzkimi, czepianie się o rzeczy w ogóle nieistotne a przy tym udawanie że ważniejszych problemów nie ma, a najbardziej to że niektórym wszystko uchodzi płazem - ciągłe znikanie, bimbanie, wszystko robione na odpiernicz albo wręcz źle. Za te same pieniądze. Albo przerzucanie odpowiedzialności na starszych stażem pracowników za to co robią młodsi. Ja mogę pokazać, wytłumaczyć, pomóc, ale nie będę odpowiadać za czyjeś błędy, bo też nie moim obowiązkiem jest szkolenie.
...

Ballada o dwóch koniach
Wojciech Młynarski

Ech, ubawi Was ogromnie
W parę chwil balladka ta:
Raz w zaprzęgu szły dwa konie,
Szły w zaprzęgu konie dwa.

Pierwszy był to koń posłuszny,
Który w galop, cwał czy trucht
Pięknie ruszał, grzecznie ruszał
Na najmniejszy bata ruch.

Za to drugi koń był hardy,
Nieposłuszny, pędziwiatr,
W biegu szybki, w pysku twardy,
Furda lejce, furda bat!

Zaś gdy chodzi o woźnicę,
Co na koźle z batem tkwił,
Bardzo on to kierownicze
Stanowisko lubił był.

Ten woźnica dnia każdego
Myślał, mrużąc ślepia złe:
Skarcę konia niegrzecznego,
Gotów jeszcze kopnąć mnie!

Lecz cóś przecież począć muszę
Albo z kozła ruszać precz,
Autorytet się mnie kruszy,
Autorytet ważna rzecz.

Po czym w stajni, już przy żłobie
Ten woźnica bat swój brał,
Brał go tęgo w dłonie obie
I... grzecznego konia prał...

A do niegrzecznego mawiał,
Strojąc głos na srogi ton:
Jak się będziesz, draniu, stawiał,
To zarobisz tak jak on!

Z tej balladki smakowitej
Niech popłynie morał w świat:
Gdy mieć pragnie autorytet
Bandzior, co ma w ręku bat.

Kto się stawia ten ma z tego
Mimo wszystko jakiś zysk,
A kto słucha i ulega,
Ten najpierwszy bierze w pysk

https://youtu.be/A1mPUUoBgbg?si=ceEbohnOxYC_JW0Fp

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4885
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 43 gości