Ofelia pisze:Podbijam. Możecie polecić fundację, która pomoże znaleźć mu dom? Nie mam już siły ...
W takiej sytuacji to chyba najlepszy byłby dom wychodzący na wsi lub w spokojnej okolicy.
Ogłoszenia na olx, fb. Trzeba "ckliwie" opisać dramatyczną sytuację kota. Nie ukrywać minusów a podkreślać, że właśnie z tego powodu trudno znaleźć kochającego opiekuna.
Niestety, "lanie" to trudny temat i nie jest to kot dla nowicjusza. Miałam lejka ale u mnie znana była przyczyna i wraz z usunięciem bariery skończyło się "lanie".
Zostaje tylko szukanie domu "podwórkowego" lub szukanie przyczyny lania

.