Silverblue pisze:Katarzynka01 pisze:Tak słodko przesłodko śpi sobie Nodi

U nas, jak to we wtorek, dzień sprzątający więc Nemi gdzieś zapadła. Tzn jest w kanapie. Za kilka godzin objawi nam się w swojej całej niebieskiej krasie

Faktycznie słodko

Widzę teraz, że Nodi też ma takie łapki potężniejsze, taki paćki jak ja to nazywam

Oburzenie na odkurzacz w pełni uzasadnione, no jak można tak kotu zakłócać odpoczynek

Nodi to w ogóle duży kot. I łapki ma potężne i ogon jak pałka
Może tego nie widać na zdjęciach, ale Nodi to kawał kota
pibon pisze:Ta posciel i Nodi w niej wygladaja tak zachecajaco, ze sama bym sie walnela:-)
Zapraszamy, posuniemy się
jolabuk5 pisze:Katarzynka01 pisze:Tak słodko przesłodko śpi sobie Nodi

U nas, jak to we wtorek, dzień sprzątający więc Nemi gdzieś zapadła. Tzn jest w kanapie. Za kilka godzin objawi nam się w swojej całej niebieskiej krasie

Oj, słodko, rzeczywiście

Słodko
do czasu...
Jakoś o 4 rano obudziła mnie potworna awantura. Co się stało, pojęcia nie mam.
Odgłosy kociej kłótni były przerywane charakterystycznym zawodzeniem Nodiego. Najpierw rozdzieliłam adwersarzy, później dałam po kilka chrupek, uspokoiło się.
Ale wyspana to ja dzisiaj nie jestem
Rano, jak gdyby nigdy nic, oboje zgodnie zażądały sniadania. I nie była to pora dla ludzi, no ale czego się nie robi dla koteczków
