Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia zdrowieje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 24, 2025 12:24 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Zawsze cieszy, jak chorutek ładnie zje! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69994
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 24, 2025 12:44 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Gosiu, laktoferynę kupisz w aptece. To ludzki lek (bez recepty) tylko ... laktoferyna to lek na odporność. Nie wiem czy Pusi potrzebny.
U nas sprawdziła się świetnie u Mumisia, który często kicha i kaszle.
Ta polecana (przez mziel :1luvu: ) i używana u nas to ta:
https://www.doz.pl/apteka/p130585-Lakto ... lki_15_szt.
Jedną kapsułkę dzielę na cztery miseczki dla czterech kotów.
W skrócie o laktoferynie: Laktoferyna jest białkiem naturalnie obecnym w organizmach ssaków. Reguluje aktywność układu odpornościowego, zwalcza zakażenia, obniża ciśnienie krwi, poprawia metabolizm żelaza – to tylko część jej zadań. Działanie laktoferyny jest niezwykle szerokie i wpływa na wiele aspektów naszego zdrowia.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8879
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob maja 24, 2025 13:59 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Ja dawno temu laktoferynę wynalazłam na stronach amerykańskich, tam zalecaną dla wrzodowców, a zatem coś dobrego dla rzygacza. Innym daję profilaktycznie, bo ona i przy nowotworach pomaga, więc zawsze lepiej, kiedy kot zażywa w momencie, gdy jakaś malutka zmiana się pojawi, bo może sam zwalczy i się nie rozwinie .
Niektóre koty sam proszek lubią, u mnie piją rozbełtane ze strzykawki. W karmie u mnie się nie sprawdzi, bo karmy nie są zjadane w całości. Poza tym lepiej, żeby laktoferyna nie wylegiwała w cieple. U mnie jest w lodówce, i zaraz po wyjęciu połknięta.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 24, 2025 14:34 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

mziel52 pisze:Ja dawno temu laktoferynę wynalazłam na stronach amerykańskich, tam zalecaną dla wrzodowców, a zatem coś dobrego dla rzygacza. Innym daję profilaktycznie, bo ona i przy nowotworach pomaga, więc zawsze lepiej, kiedy kot zażywa w momencie, gdy jakaś malutka zmiana się pojawi, bo może sam zwalczy i się nie rozwinie .
Niektóre koty sam proszek lubią, u mnie piją rozbełtane ze strzykawki. W karmie u mnie się nie sprawdzi, bo karmy nie są zjadane w całości. Poza tym lepiej, żeby laktoferyna nie wylegiwała w cieple. U mnie jest w lodówce, i zaraz po wyjęciu połknięta.

U nas laktoferyna to jedyny specyfik, który "przechodzi" w karmie. Posypuję jedną kapsułką cztery miseczki i myślę, że nie przedawkuję :1luvu:
Dla Pusi jednak, to chyba nie ta droga :(
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8879
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob maja 24, 2025 15:43 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

jolabuk5 pisze:Zawsze cieszy, jak chorutek ładnie zje! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

I to jak cieszy :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 24, 2025 15:45 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

ewkkrem pisze:Gosiu, laktoferynę kupisz w aptece. To ludzki lek (bez recepty) tylko ... laktoferyna to lek na odporność. Nie wiem czy Pusi potrzebny.
U nas sprawdziła się świetnie u Mumisia, który często kicha i kaszle.
Ta polecana (przez mziel :1luvu: ) i używana u nas to ta:
https://www.doz.pl/apteka/p130585-Lakto ... lki_15_szt.
Jedną kapsułkę dzielę na cztery miseczki dla czterech kotów.
W skrócie o laktoferynie: Laktoferyna jest białkiem naturalnie obecnym w organizmach ssaków. Reguluje aktywność układu odpornościowego, zwalcza zakażenia, obniża ciśnienie krwi, poprawia metabolizm żelaza – to tylko część jej zadań. Działanie laktoferyny jest niezwykle szerokie i wpływa na wiele aspektów naszego zdrowia.

Dziękuję za szczegółowy opis :1luvu:
Wiadome że podam po konsultacji z weterynarzem.
U Pusi jest w organizmie stan zapalny (tak sugerują badania krwi) więc może po antybiotykoterapii przydał by się środek na odporność.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 24, 2025 15:49 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

mziel52 pisze:Ja dawno temu laktoferynę wynalazłam na stronach amerykańskich, tam zalecaną dla wrzodowców, a zatem coś dobrego dla rzygacza. Innym daję profilaktycznie, bo ona i przy nowotworach pomaga, więc zawsze lepiej, kiedy kot zażywa w momencie, gdy jakaś malutka zmiana się pojawi, bo może sam zwalczy i się nie rozwinie .
Niektóre koty sam proszek lubią, u mnie piją rozbełtane ze strzykawki. W karmie u mnie się nie sprawdzi, bo karmy nie są zjadane w całości. Poza tym lepiej, żeby laktoferyna nie wylegiwała w cieple. U mnie jest w lodówce, i zaraz po wyjęciu połknięta.

Dzięki
Czy dla Pusi całą tabletkę rozbeltac na raz czy lepiej podzielić na dwie porcje ?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 24, 2025 16:59 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Masz tabletkę czy kapsułkę? Jeżeli jedna kapsułka dziennie jest dla człowieka, to kotu wystarczy 1/4. Stadko moje teraz liczy trzy koty, to dzielę na trzy. Zawsze mniej się wciąga do strzykawki itd. Ale kiedy jedna z moich kotek zachorowała na chloniaka, to rzucała się na ten proszek, pędziła do kuchni, gdy tylko otworzyłam lodówkę i wylizywała starannie proszek ze spodeczka, ze trzy razy dziennie. I może dzięki temu ugraliśmy jeszcze 9 miesięcy.
Spróbuj najpierw wysypać proszek na spodek i zobacz, czy kotce się spodoba. A potem próbuj innych sposobów. Laktoferyna smakuje kotom, żaden nią nie pluł. U mnie żadnych reakcji po tym nie miały, ale trzeba zobaczyć, jak kotka toleruje. Otruć się tym nie można, co najwyżej kot ma reakcję jak po mleku.
https://thepawmisedland-com.translate.g ... _tr_pto=rq
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 24, 2025 18:43 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

mziel52 pisze:Masz tabletkę czy kapsułkę? Jeżeli jedna kapsułka dziennie jest dla człowieka, to kotu wystarczy 1/4. Stadko moje teraz liczy trzy koty, to dzielę na trzy. Zawsze mniej się wciąga do strzykawki itd. Ale kiedy jedna z moich kotek zachorowała na chloniaka, to rzucała się na ten proszek, pędziła do kuchni, gdy tylko otworzyłam lodówkę i wylizywała starannie proszek ze spodeczka, ze trzy razy dziennie. I może dzięki temu ugraliśmy jeszcze 9 miesięcy.
Spróbuj najpierw wysypać proszek na spodek i zobacz, czy kotce się spodoba. A potem próbuj innych sposobów. Laktoferyna smakuje kotom, żaden nią nie pluł. U mnie żadnych reakcji po tym nie miały, ale trzeba zobaczyć, jak kotka toleruje. Otruć się tym nie można, co najwyżej kot ma reakcję jak po mleku.
https://thepawmisedland-com.translate.g ... _tr_pto=rq

Jeszcze nie kupiłam.
Nie wiem czy nie zapytać weterynarza o podanie laktoferyny ale jeżeli waszym kotkom pomaga to napewno Pusi też. Wzmocni jej system odporności.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 24, 2025 21:11 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Moja wetka zawsze pochwala wzmacnianie tym kotów.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 24, 2025 21:19 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Gosiagosia pisze:
mziel52 pisze:Masz tabletkę czy kapsułkę? Jeżeli jedna kapsułka dziennie jest dla człowieka, to kotu wystarczy 1/4. Stadko moje teraz liczy trzy koty, to dzielę na trzy. Zawsze mniej się wciąga do strzykawki itd. Ale kiedy jedna z moich kotek zachorowała na chloniaka, to rzucała się na ten proszek, pędziła do kuchni, gdy tylko otworzyłam lodówkę i wylizywała starannie proszek ze spodeczka, ze trzy razy dziennie. I może dzięki temu ugraliśmy jeszcze 9 miesięcy.
Spróbuj najpierw wysypać proszek na spodek i zobacz, czy kotce się spodoba. A potem próbuj innych sposobów. Laktoferyna smakuje kotom, żaden nią nie pluł. U mnie żadnych reakcji po tym nie miały, ale trzeba zobaczyć, jak kotka toleruje. Otruć się tym nie można, co najwyżej kot ma reakcję jak po mleku.
https://thepawmisedland-com.translate.g ... _tr_pto=rq

Jeszcze nie kupiłam.
Nie wiem czy nie zapytać weterynarza o podanie laktoferyny ale jeżeli waszym kotkom pomaga to napewno Pusi też. Wzmocni jej system odporności.

Zawsze trzeba zapytać weterynarza! Koniecznie
Może być coś, co świetnie działa i pomaga wielu kotom, a dla innego jest niewskazane.
Kciuki za Pusię :ok: :ok: :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8885
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob maja 24, 2025 22:45 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Zapytać !!! :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie maja 25, 2025 9:17 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Dziękuję za kciuki
Dziś Pusia ładnie zjadła sparzonego indyka, wylizała sosik gastro.
Lypex podajemy bezpośrednio do pyszczka, nie podoba jej się to ale nie ma zmiłuj :mrgreen: ganiamy się.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 25, 2025 9:28 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Gosiagosia pisze:Dziękuję za kciuki
Dziś Pusia ładnie zjadła sparzonego indyka, wylizała sosik gastro.
Lypex podajemy bezpośrednio do pyszczka, nie podoba jej się to ale nie ma zmiłuj :mrgreen: ganiamy się.


Rudzi też podawałam do pyszczka, nie miałam obaw, że mnie ugryzie z niezadowolenia, bo brakuje jej części ząbków i wszystkich kiełków.

Kotu mogą się pewne rzeczy nie podobać, ale my musimy być zdecydowani dla ich dobra.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76271
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 25, 2025 9:47 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Dziękuję za kciuki
Dziś Pusia ładnie zjadła sparzonego indyka, wylizała sosik gastro.
Lypex podajemy bezpośrednio do pyszczka, nie podoba jej się to ale nie ma zmiłuj :mrgreen: ganiamy się.


Rudzi też podawałam do pyszczka, nie miałam obaw, że mnie ugryzie z niezadowolenia, bo brakuje jej części ząbków i wszystkich kiełków.

Kotu mogą się pewne rzeczy nie podobać, ale my musimy być zdecydowani dla ich dobra.

Szkoda że one tego nie rozumieją, my przecież robimy to dla ich dobra.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości