Fatkowe stadko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 12, 2025 19:41 Re: Fatkowe stadko

Fatka pisze:Obrazek

Cudowna fota!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88322
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon maja 12, 2025 19:43 Re: Fatkowe stadko - mamy poczwarka na tymczasie

Fatka pisze:
Fatka pisze:Eryk ma 12,5 kg.

Obrazek



Tak rośnie mój tymczas. Wzrusz!



Obrazek


Dzieki Tobie miał dobry start! :201461
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88322
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto maja 13, 2025 1:01 Re: Fatkowe stadko

Fatka pisze:Burasek pokazowy

Obrazek

Burasek prawdziwy. Telefon też tego nie wytrzymał i ostrość stracił

Obrazek

Oj, słychać go nawet na zdjęciu...
Ale pięknie wygląda, jak ma zamknięty pyś. :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69991
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 13, 2025 7:08 Re: Fatkowe stadko - mamy poczwarka na tymczasie

zuza pisze:Dzieki Tobie miał dobry start! :201461


jego matka znowu w ciąży. Dziewczyny mają przypilnować gminę żeby się tym zajęła na czas, bo znowu Eryczki będą. Nie wiem czy pisałam - właściciel to taki bidny chłop, niezaradny życiowo, z chałupki jak ze skansenu, bez telefonu etc. Ciężko się z nim gadało, trudno go zastać (nie zadzwonisz :P ). Chłop ledwo przędzie, a ma 2 duże psy (tę sukę i zostawił sobie największego samca z miotu), płot dziurawy... :roll: Ech.


A co do Burasowej ładnej zamkniętej mordki - tak, bardzo urodziwa. Szkoda, że tak rzadko sie zamyka :D
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Czw maja 15, 2025 14:13 Re: Fatkowe stadko

Fatka pisze:Burasek pokazowy

Obrazek

Burasek prawdziwy. Telefon też tego nie wytrzymał i ostrość stracił

Obrazek

A to Skrobka niżej tak się rozkosznie na drapaku rozciąga? :1luvu: :201461
Czmu on taki rozdarty?

Spooxterium

Avatar użytkownika
 
Posty: 3289
Od: Sob sty 11, 2025 13:58
Lokalizacja: Spooxfera

Post » Wto maja 20, 2025 18:39 Re: Fatkowe stadko

Sam nie wie.
Na szczęście dużo śpi ;)

Sysunia:

Obrazek
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Wto maja 20, 2025 19:18 Re: Fatkowe stadko

Ona taka sóweńka jest :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88322
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto maja 20, 2025 20:54 Re: Fatkowe stadko

Tak! Gdy siedzi na słupku to wygląda jak ta biała sowa z Harrego Pottera
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Wto maja 20, 2025 21:06 Re: Fatkowe stadko

Hedwiga :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88322
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 21, 2025 11:23 Re: Fatkowe stadko

Właśnie układają rusztowanie na wysokości mojego mieszkania - a zasunęłam rolety i pracuję dalej, olewam. Rozbroiło mnie, jak moje wszystkie trzy kocice próbują mnie zaalarmować, że coś niedobrego się dzieje - przebiegają do mnie, chcą mi pokazać żebym poszła w stronę balkonu :ryk:

Aburasek ma w dupie, tylko uchem rusza
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Śro maja 21, 2025 17:42 Re: Fatkowe stadko

Nie zapomnij zaciągnąć rolety w sypialni, obyś się rano nie zdziwiła :D.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5154
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro maja 21, 2025 17:45 Re: Fatkowe stadko

Haha, od dwóch dni zaciągam. Kilka lat temu, gdy robili drugą stronę to się tak zdziwiłam właśnie. Weszłam sobie toples po kawę rano, a tam za oknem, na wysokości moich oczu jakieś czarne buty Nike mi minęły :mrgreen:

Teraz bardzo trzeba uważać z otwieraniem balkonu, bo kotek pójdzieeeeee po rusztowaniu do sąsiada. Aż mi się przypomniało, jak znajoma opowiadała, że wyszła spod prysznica a tam w pokoju siedzi kot syjamski/tajski. Ona nie ma kota i mieszka na czwartym piętrze też - kicia przywędrowała od sąsiadów po rusztowaniu właśnie.
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Śro maja 21, 2025 20:55 Re: Fatkowe stadko

My mieliśmy podobną sytuację, kiedy ocieplali blok rodziców chyba w 2006, kotka z mieszkania na 1. piętrze pod nami przychodziła po rusztowaniu na nasz poziom, nie ma balkonów, więc z Kotą "spotykały się" przez szybę. (Tamta kotka umarła ponad 1,5 roku temu w wieku prawie 20 lat, a sąsiadka wzięła teraz na początku maja maluszka nawet nie 2-miesięcznego od wiejskiej kotki :( Okna jak nie były nigdy zabezpieczone, tak nie są i nie będą. Ciężko trafić do niektórych :( )

Kciuki za sprawy mieszkaniowe. Przemyśl wszystko dokładnie.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12793
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 24, 2025 13:44 Re: Fatkowe stadko

Przemyślałam.

Jestem i będę sama, nie mam i nie będę mieć dzieci - nie widzę sensu w obciążaniu się kredytem. Już przekalkulowałam, rata kredytu (o ile bym dostała) + czynsz wyniosłyby mnie ok.2300.
Nerwowo bym chyba tego nie udźwignęła.

I tak sobie pomyślałam ż nawet jeżeli bym dysponowała pieniędzmi, to nie jest to mieszkanie które chciałabym kupić. Stare budownictwo, z dachu cieknie, mieszkanie jest ogólnie do remontu, a jeżeli je kupię to na ten remont mnie po prostu nie będzie stać.

No trochę dupa, ale i tak długo miałam stabilną sytuację.

Na pocieszenie – jestem cały czas w kontakcie z pierwszą właścicielką moich kotów (stefci i buraska). przesłała mi dzisiaj zdjęcie burynia sprzed 10 lat:

Obrazekhttps://zapodaj.net/plik-Fj7jET7RPM
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9690
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Sob maja 24, 2025 14:07 Re: Fatkowe stadko

Jaki słodziak :1luvu: Zupełnie nie ma znaków, że wyrośnie z niego wrzaskun :strach:

Z mieszkaniem masz rację. Dzisiaj już bym nie kupiła mieszkania na 4 piętrze bez windy i do remontu, a takie właśnie skończę spłacać za 2 lata... Porządny remont był dopiero dwa lata temu a 4 pietra nie zmienię.
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2849
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MB&Ofelia i 110 gości