Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 29, 2025 8:35 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

Miś długo żył sobie spokojnie i bez większych perturbacji więc wątek sobie opadł i też odpoczywał.
Ale dobre się skończyło, w sobotę Mis drapał się trochę w ucho, nie bardzo ale na tyle że zwróciło to moja uwagę i do niego zajrzałam. Ucho wyglądało zupełnie ok, zero wydzieliny jakiejś tylko kilka zadrapań u nasady. W niedzielę już się Miś nie drapał, za to przy kontrolnym omacaniu podczas mizianek reagował na jego dotykanie. Nie mocno, ale jednak. Obejrzałam ucho jeszcze raz, poświeciłam latarką, w zasięgu wzroku nic nie było, reakcja nie była silna, Miś wesoły - więc poczekaliśmy na wizytę w poniedziałek, u naszej Doktor.
Rano jeszcze źle nie było, gdy wróciłam z pracy - Miś smutny, pół głowy obolałe, dotknąć nie pozwala nawet w okolicy oka, na macanego obrzęk pod uchem :(
W uchu, głęboko, jest coś. Jakiś twór. Może polip. W sumie - oby.
A przed nami majówka.
Jakimś cudem udało mi się załatwić na jutro konsultację anestezjologiczną z badaniami krwi na cito i przy pewnej dozie szczęścia być może w piątek, być może w poniedziałek uda się zrobić endoskopię tego ucha żeby zobaczyć dokładniej co w nim siedzi. Zależy dużo od tego jakie ten wyniki wyjdą, tym bardziej że Miś to kot dużego ryzyka przy narkozie.
Na szczęście lek przeciwzapalny/przeciwbólowy podziałał, dzisiaj już bolesność jest o wiele mniejsza.
Ale jestem zielona z nerwów...

Blue

 
Posty: 23922
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto kwi 29, 2025 8:55 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

kciuki !!! :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto kwi 29, 2025 13:24 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

Kciuki za Misia! Oby to nie było nic groźnego! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 29, 2025 13:49 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

Moje też :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4004
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto kwi 29, 2025 13:53 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

I moje :ok: :ok: :ok:
Ale żeby tak przed Majówką...

Spotkałam wczoraj ciekawy artykuł o chorobie Addisona u ludzi. Okazuje się, że z diagnostyką też nie jest za różowo:

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/chorzy- ... by/xjsz33e
Obrazek

andorka

 
Posty: 13709
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto kwi 29, 2025 14:04 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

No przecież wiadomo, majówka :(
Kciuki za Misia
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2976
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto kwi 29, 2025 23:14 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

Trzymam kciuki za Misia :ok:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3173
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 01, 2025 18:04 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

Zdrowia dla Misia!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 01, 2025 20:06 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Miś po dentyście :

Dziękujemy za wszystkie kciuki!!!!!

Misio się trzyma - wyjścia nie ma bo wszystko strasznie się przeciąga.
Mamy już wyniki krwi, na szczęście są bardzo dobre jak na dziesięciolatka - ale pani anestezjolog absolutnie koniecznie chce świeży wynik echa serca bo kot ma 10 lat, addisona, no absolutnie, przez dwa lata mogło się wiele zmienić. Udało nam się zaklepać termin na wtorek wieczorem. Dopiero :(
Nie byłoby to problemem wielkim gdyby nie to że gdy Misiowi przestaje działać lek przeciwzapalny to wywala mu obrzęk u nasady ucha, dziś był dużo większy niż to co było w poniedziałek przed rozpoczęciem leczenia, a przecież bierze antybiotyk bardzo silny. Ze względu na ten obrzęk anestezjolog obiecała że skontaktuje się z wetką która robi to badanie i postara się ją namówić na wykonanie go w środę rano, ma dać jutro znać czy się udało.
Mam okropne przeczucie że to jest coś dużo gorszego niż polip który sam z siebie byłby bardzo hmm kłopotliwy, ale w tej sytuacji jest czymś czego diagnozę przyjęłabym z ulgą.
Całe szczęście że póki co - lek przeciwbólowy daje radę i na nim Miś czuje się dobrze.
Ależ się przyplątało!

Blue

 
Posty: 23922
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw maja 01, 2025 21:20 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Oby się Twoje przeczucie nie sprawdziło! I to był tylko polip.

aga66

 
Posty: 6766
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw maja 01, 2025 21:31 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Ojej, trzymamy kciuki najmocniejsze za właściwą diagnozę i skuteczne leczenie :ok: :ok: :ok: !
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19156
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 01, 2025 21:45 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Bardzo mocne kciuki! Niech to będzie ten polip! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 01, 2025 23:44 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

kciuków dużo za polipa jakkolwiek absurdalnie to brzmi :ok: :ok: :ok: :ok:
Blue, to już 10 lat 8O 8O 8O , wierzyć mi się nie chce...

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16624
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 02, 2025 18:10 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Zapytam moze glupio, jakas szansa, ze cos sie dostalo do ucha, utknelo gleboko i bruzdzi mocno?
Kciuki nieodmiennie, za stabilna majowke i szybka diagnostyke z leczeniem.

FuterNiemyty

 
Posty: 4936
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob maja 03, 2025 22:15 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Na szczęście udało się umówić badanie na środę rano - uff :)
Cena za zajrzenie kamerką do ucha i - mam nadzieję - pobranie próbki - 950 zł. Plus 300 zł echo, plus 400 zł wizyta kwalifikacyjna i badania krwi.
Czyli żeby zajrzeć kotu do ucha kamerką 1650 zł. Mój kochany cenny kotek ;)
Oby udało się pobrać próbkę lub zdarzył cud i okazało się że to faktycznie jakieś obrośnięte ciało obce które da się wyjąć :201494 - bo to że w ucho COŚ jest to już wiem.

Tak izka53 - Miś w tym roku w okolicach września skończy 10 lat :) Leci ten czas niesamowicie :)

Za kciuki :201494 :201494 :201494

Blue

 
Posty: 23922
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości