Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 20, 2025 16:35 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon, my dziś po obfitym śniadaniu objedzeni tak, że na obiad tylko rosół, planowo miały być rolady, tak Sebek zaplanował - ja zawsze mówię że tego wszystkiego jest za dużo. No ale rolady będą jutro, a teraz kawa, sernik i makowiec, ale niestety kupne, nie tak jak u Ciebie.
Tak sobie myślę że ja jakbym sama mieszkała to bardzo oszczędnie bym te święta urządziła, bo po prostu ja nie potrzebuję dużo jeść. I może powinnam pójść z tym na wątek dla wnerwionych, bo Sebek niby przyzna mi rację że po co tyle tego, a kończy się i tak zapchaną lodówką i tak się potem je żeby się nie zepsuło. No, wygadałam się :lol:

Silverblue

 
Posty: 6061
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 20, 2025 17:13 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:pibon, my dziś po obfitym śniadaniu objedzeni tak, że na obiad tylko rosół, planowo miały być rolady, tak Sebek zaplanował - ja zawsze mówię że tego wszystkiego jest za dużo. No ale rolady będą jutro, a teraz kawa, sernik i makowiec, ale niestety kupne, nie tak jak u Ciebie.
Tak sobie myślę że ja jakbym sama mieszkała to bardzo oszczędnie bym te święta urządziła, bo po prostu ja nie potrzebuję dużo jeść. I może powinnam pójść z tym na wątek dla wnerwionych, bo Sebek niby przyzna mi rację że po co tyle tego, a kończy się i tak zapchaną lodówką i tak się potem je żeby się nie zepsuło. No, wygadałam się :lol:

Mam tak samo :mrgreen:
Co roku sobie obiecuję że ograniczę się do jednej sałatki, mało wędliny itp ale nie udaje mi się dotrzymać słowa i stół sie ugina od jedzonka.
Już moi bliscy pojechali, zmywarka włączona a ja mogę usiąść na Miau

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26905
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 21, 2025 0:11 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:I co robicie Ciocie? Co dobrego do jedzonka?
Ja jeszcze nic, ale zrobie zaraz ciasto z jablkami tak na szybko.

Gotować/piec w święta? A kysz! :wink:

Nic nie robię. Telewizor, książka, łóżeczko i mniamuśności ze sklepu :D :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 21, 2025 12:22 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:
pibon pisze:I co robicie Ciocie? Co dobrego do jedzonka?
Ja jeszcze nic, ale zrobie zaraz ciasto z jablkami tak na szybko.

Gotować/piec w święta? A kysz! :wink:

Nic nie robię. Telewizor, książka, łóżeczko i mniamuśności ze sklepu :D :1luvu:


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Anna2016

 
Posty: 11599
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon kwi 21, 2025 16:14 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:
jolabuk5 pisze:
pibon pisze:I co robicie Ciocie? Co dobrego do jedzonka?
Ja jeszcze nic, ale zrobie zaraz ciasto z jablkami tak na szybko.

Gotować/piec w święta? A kysz! :wink:

Nic nie robię. Telewizor, książka, łóżeczko i mniamuśności ze sklepu :D :1luvu:


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:D :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 21, 2025 21:28 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Ja miałam z mniamuśności sernik ze sklepu, jakaś Dubajska Fantazja i był naprawdę pyszny. Tylko nie wiem, czy dla Joli by się nadał, bo grubą warstwę czekolady miał u góry.
Mam nadzieję że wszyscy sobie odpoczęli, że Ania znalazła czas na relaks i pibon też zdążyła chociaż tylko w niedzielę nieco odsapnąć :1luvu:
Jolu, a czy balkoning już u Was rozpoczęty?

Silverblue

 
Posty: 6061
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 21, 2025 21:35 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Też mam nadzieję, że wszyscy odpoczęli! My na pewno odpoczęłyśmy, chociaż własciwie nie było po czym - ale zawsze taki trochę inny rytm dnia, więcej luzu.
A balkon otworzyłam i... okazało się, że nie ma chętnych 8O Może dlatego, ze był wiatr, może przez kierunek - bo nasz balkon jest na wschód i malutko na nim słońca, tylko rano, a ranki jeszcze chłodne. No, efekt był taki, że balkon otwarty, a koty jak zwykle spały w ciepełku w pokoju. To w końcu zamknęłam :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 21, 2025 21:47 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

No tak, rzeczywiście jak od wschodu to jeszcze chłodno może być. Koty wiedzą najlepiej kiedy sezon zacząć i skoro uznały że jeszcze nie, to znaczy że jeszcze nie :201461

Silverblue

 
Posty: 6061
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 21, 2025 21:54 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Poza tym ja mam na balkonie siatkę i moskitierę, więc raczej nic nie lata, a to duza atrakcja dla kotów, jak są latacze. Mimo to latem koty chętnie korzystają, bo jak mury się wychłodzą po sezonie grzewczym, to na balkonie jest cieplej nież w mieszkaniu :) Słońce ścian tak szybko nie nagrzewa, bo mur (ściana zewnętrzna) ma ok. pół metra grubości. Tak kiedyś (1936 r,) budowali... Dlatego latem u mnie nawet w upały jest raczej umiarkowana temperatura.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 21, 2025 22:56 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Moja kamienica też ma około 100 lat, tyle że okna od południa. Wiosną szybciej się nagrzewa jak świeci słońce, ale za to w upały ciężko jest wytrzymać. Ale to i tak nic w porównaniu z moją znajomą, która mieszka na ostatnim piętrze w bloku z wielkiej płyty.

Silverblue

 
Posty: 6061
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 22, 2025 0:17 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

No tak, mieszkania blokowe z wielkiej płyty to koszmar w upały!

Tradycyjnie już w Wielkanoc proponuję Hosannę A.L. Webbera - to nie Alleluja, ale bardzo radosne.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 22, 2025 4:58 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:No tak, mieszkania blokowe z wielkiej płyty to koszmar w upały!

Tradycyjnie już w Wielkanoc proponuję Hosannę A.L. Webbera - to nie Alleluja, ale bardzo radosne.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: posłuchałam rano, takie żwawo, na rozruszanie po nocy :ryk:
Dziękuję silverblue, jakoś minęły Święta, na szczęście. Mam spuchnięte stawy więc nie ruszałam się wiele...

Anna2016

 
Posty: 11599
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto kwi 22, 2025 7:40 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:
jolabuk5 pisze:No tak, mieszkania blokowe z wielkiej płyty to koszmar w upały!

Tradycyjnie już w Wielkanoc proponuję Hosannę A.L. Webbera - to nie Alleluja, ale bardzo radosne.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: posłuchałam rano, takie żwawo, na rozruszanie po nocy :ryk:
Dziękuję silverblue, jakoś minęły Święta, na szczęście. Mam spuchnięte stawy więc nie ruszałam się wiele...

Dziękuję, że posłuchałaś, Aneczko! Tak, takie trochę jazzowe i bardzo radosne :ok:
Ale spuchnięte stawy martwią, na to chyba sam świąteczny odpoczynek nie pomoże... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 22, 2025 21:00 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Jolu, chyba wlasnie trzeba sie poruszac i regularnie zaczac to robic. Komputer nie ucieknie. Natomiast dla zdrowia trzeba cos robic codziennie, no nie ma innej opcji. Cos czyli: zdrowo jesc i sie ruszac. Do pewnego czasu organizm kompensuje braki ale potem juz nie daje rady.
Chyba potrzebne tez choc teleporada.
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5048
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto kwi 22, 2025 21:48 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Tak, generalnie masz rację. To na pewno dobrze działa. Ale nie wiem, czy Ania pójdzie do lekarza w sprawie stawów.
A co do ruchu i zdrowego odzywiania, to mnie by się na pewno przydało, tylko... teoria swoje, a praktyka swoje... :oops:

I Filmik na dziś:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, pibon i 84 gości