Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 26, 2025 14:38 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Ponoć chodzi o odkażanie.
Ale raczej nie będę używać
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro mar 26, 2025 14:39 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Wystarczy wyparzyć kuwetę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro mar 26, 2025 14:50 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Czy on przy giardiach ma prawo być osłabiony i apatyczny?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro mar 26, 2025 15:15 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

bardziej po metronidazolu. Przecież miał te cholery już dawniej i czuł się dobrze

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 26, 2025 15:18 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Był znacznie mniej aktywny, ale wychodziło, że histeryczka ze mnie.
To drugi dzień kuracji, dostał do tej pory 3 dawki.
Wiem, że się nakręcam
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro mar 26, 2025 20:29 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Kasiu, wszystko będzie dobrze, nie martw się tak bardzo, :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :201461 :201461 :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70088
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2025 20:44 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

W kupce była odrobina krwi, taka jakby z końcówki, wyglądająca na podrażnienie? Nie mam żadnego doświadczenia z lambliami.
Ale.
Piorun szalał, później pięknie zjadł kolację - całą miseczkę indyka. Jakoś ostrożnie odetchnęłam.
Jeszcze tylko zauszanie, zaoczanie i antybiotyczenie stada. Młody pieknie przyjmuje leki, starszaki gorzej. Pasty miamora "idą" do mnie, jak dojdą to już będzie bajka a nie droga przez mękę :)
jolabuk5 pisze:Kasiu, wszystko będzie dobrze, nie martw się tak bardzo, :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :201461 :201461 :201461

Staram się, bardzo się staram :oops:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro mar 26, 2025 20:52 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

No widzisz, szalał, ma apetyt, będzie dobrze!!! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70088
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 26, 2025 22:33 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Mam nadzieję, że i w nocy będzie szalał, ech
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro mar 26, 2025 23:35 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Katarzynka01 pisze:Dzisiaj rano w miseczce "pyszna" saszetka gastro i Piorunek, który mówi - zjadz sama, mowy nie ma żebym dalej to jadł :roll:
Szczęśliwie tak się złożyło, że ja dzwoniłam do weta, a on do mnie. Dobra wiadomość to taka, że skoro jest diagnoza i wiemy z czego wynikają problemy jelitowe, może jeść normalnie. Wet nie zdziwił się, że Piorun saszetek gastro nie chciał, sam też by nie lubił.
Gorsza wiadomość jest taka, że trzeba przeleczyć całe stado, po przeleczeniu uważnie zbierać kupska do badania, a w końcu podobno sami też powinniśmy się przebadać.
Przyczyny?
- mógł wynieść ze schroniska
- któryś ze starszaków może być utajonym nosicielem
- któreś z nas może takim nosicielem być

No i kłopot z kuwetami, miseczkami, legowiskami (a co ja mam do cholery zrobić z łóżkiem?). Kuwety :strach: Codziennie myć (a nawet dwa razy dziennie) i wymieniać cały piasek. Justyn idzie na nobla. Zaproponował jednorazowe kuwety :idea: :)
Ale będziemy kombinować z folią albo gazetami, żeby wyrzucać całość a kuwety przecierać.
Wszyscy już zaantybioczeni, mały 1/4 piguły, starszaki po 1/2 i tak przez 5 do 7 dni, co 12 godzin. Zła jestem okrutnie, że nie podałam starszakom już wczoraj wieczorem, teraz będzie dzień +.
Coś co mnie bardzo niepokoi to podejrzenie słabej odporności u Piorunka. Mam nadzieję, że wszystko to - brzydkie kupy oraz wyraźny spadek aktywności wynika jednak z giardii, a nie z jakiegoś paskudztwa. Oczywiście martwię się tak, że mi niedobrze.
izka53 pisze:Kasia, lamblie "kochają" węglowodany, mnożą się na nich jak głupie. Wywal te gastroszity. A weta spytaj, czy zdaje sobie sprawę, że dokarmiasz nie kota a pierwotniaki

A w życiu, ja mam zaufanie do mojego weta :) Zresztą, tak jak przypuszczałam, zlecił taka dietę na wszelki wypadek, nie wiedząc jaki będzie wynik badania kału. Wiele osób ma dobre doświadczenia z dietą gastro jeśli jest taka potrzeba. U nas trwała raptem pół dnia :)
Silverblue pisze:Mocno trzymamy kciuki za Piorunka. Dobrze że już wiadomo co, aż się wystraszyłam jak przeczytałam że Piorunek chory. Faktycznie terapia upierdliwa, ale przynajmniej wiadomo z czym się walczy :ok:

Za kciuki oczywiście nie podziękuję, ale też mnie w sumie ciesza te giardie z ogromną nadzieją, że to tylko to.
czitka pisze:Parę lat temu, wymarzony tydzień wakacji na Rodos, wariant all. Wszyscy się po.... :oops: . Lekarz biegał po pokojach, stawał w drzwiach, mówił po polsku: jestem Hipokrates z Korfu. Jak kupa????
Potem z tylnej kieszeni spodni wyjmował jakąś tabletkę i wręczał ze słowami: kupa będzie dobra!
To ja zapytam z rana, jak kupa?
Będzie dobrze, nie martw się, to tylko lamblie i to namierzone.
Co do RCGastro...itd to ja mam dobre zdanie, Czitusia latami jadła i dożyła ich 21, ale może Izka ma rację. Natomiast zawsze mam wątpliwości odnośnie probiotyku przy zaburzeniach jelitowych i antybiotyku równocześnie. I tak sobie możemy gdybać od rana :smokin: .
Dobra, jak kupa?
:ok:

Hipokrates z Korfu jest moim idolem :lol:
A w temacie kupy - był jeden mały kawałek. Ani rzadki, ani krwawy, wymieszany ze żwirkiem, czekamy w napięciu na ciąg dalszy defekacji :kotek:


to co podkreśliłam - podobno to jest dość częste, że koty zarażają się lamblią od ludzi, zwłaszcza od dzieci przedszkolno/wcześnieszkolnych. Bo normalnie zdrowy organizm trzyma dziady w ryzach - one tam sobie są, żyjemy sobie w zgodzie. Ale jakieś zachwianie równowagi w organizmie, powoduje uaktywnienie.
Kasia, on był testowany ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 26, 2025 23:49 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Tak, był testowany
Też mi to przyszło do głowy :strach:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro mar 26, 2025 23:53 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Czytam i mocno kibicuję. Cieszę się że Piorunek ma apetyt i że szaleje :ok: Domyślam się jak się musisz martwić 3wdsswxsxsszzxzxsszxxzstzzX~chcialam to wykasować - właśnie napisał to Loco, ale pomyślałam że zostawię, może Piorunek będzie wiedział o co chodzi :wink:
Ja nie jestem jakąś znawczynią, ale też bym chloru nie używała, tylko wyparzała te kuwety.
Mocno trzymamy kciuki za Waszą walkę z tym cholerstwem.

Silverblue

 
Posty: 5994
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro mar 26, 2025 23:57 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Podziękuj Loco za krótki, podobno czuły (Piorun tak mówi) liścik :) Może Piorunek sam odpisze? :kotek:
Piorunek bardzo ładnie zjadł kolację a później, po antybiotyku, jeszcze jedną i nawet z dokładką
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw mar 27, 2025 22:13 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Jak to dobrze, że Piorunek ma apetyt! Oby się udało szybko zwalczyć to paskudztwo! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70088
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 27, 2025 22:18 Re: Moje koty I/XX coup de foudre

Apetyt ma, ale jest apatyczny :(
Tzn wszystkie koty cały dzień śpią, metronidazol tak może działać?
Ja już się potwornie nakręcam bo jutro rano wizyta u weta i pobieranie krwi.

Wymyłam kuwety mydłem marsylskim, wyparzyłam, położyłam worki foliowe, na to piasek. Muszę kupić worki 120, tymi 60 l można tylko wyłozyć kuwetę.
Kupy nie było od wczoraj, u żadnego.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8942
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 149 gości