zakatarzona kotka z Olkusza - ma domek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 13, 2005 10:07 zakatarzona kotka z Olkusza - ma domek :)

kotka siedzi w olkuskim schronisku
najprawdopodobniej ma katar koci
tam nikt jej nie pomoze :(

znalazlby sie dom tymczasowy dla niej??
trzeba ja zaczac leczyc

Obrazek

wczoraj jak ja widzialam wygladala gorzej :cry:
Ostatnio edytowano Pon sie 29, 2005 18:10 przez missieek, łącznie edytowano 5 razy
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Sob sie 13, 2005 10:56

Mogę tylko podnosić wątek.. :(

Bardzo proszę jakąś Dobrą Duszę z Olkusza albo okolic, żeby pomogła kici.. Może jakiś domek tymczasowy chociaż..

I błagam - tu naprawdę czas się liczy, bo niedługo może się okazać, że nie ma już komu pomagać.. :cry:

PROSZĘ.. Dajcie jej szansę.. To jest śliczna kicia.. i tak bardzo potrzebuje pomocy.. :oops: :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sie 13, 2005 11:25

Początek opowieści o kici jest tutaj
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=30744&start=0 i naprawdę, uwierzcie, że to co jest napisane, że kicia w schronisku i ma kk to nie wszystko..

Przeczytajcie uważnie wklejony wątek.. To naprawdę jest HORROR, jak piszą dziewczyny.. Te koty nie mają tam żadnych szans.. A mała czarnulka NAPRAWDĘ walczy o życie..
I niestety ma duże szanse, że nie wygra, jeśli ktoś jej nie pomoże.. :evil:

TU NAPRAWDĘ LICZY SIĘ KAŻDA GODZINA!!!!!!!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sie 13, 2005 12:01

Znowu podnoszę.. :(
Błagam, zlitujcie się nad kicią.. :oops: :oops: :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sie 13, 2005 13:07

matko :cry: błagam niech ktoś pomoże!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 13, 2005 14:14

moge podrzucic, moge ja przywiezc do Krakowa, nie moge wziac do domu....
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15890
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Sob sie 13, 2005 15:25

hop!
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15890
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Sob sie 13, 2005 15:49

:cry:

tak bardzo bym chciała
ale jak by mama wrocila i zobaczyła kotka to ja juz bym nie miala gdzie mieszkac :(
ObrazekObrazek

Zecia

 
Posty: 221
Od: Pt lip 08, 2005 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 13, 2005 16:09

za chwile bede probowala dodzwonic sie do mamy
jesli sie zgodzi to wezme malutką ale bede potrzebowala waszej pomocy...
bo nigdy nie miałam kotka a co dopiero chorego...

i bedzie trzeba jak najszybciej znalezc dla malutkiej dom bo wiem ze u mnie nie bedzie mogla dlugo zostac...
ObrazekObrazek

Zecia

 
Posty: 221
Od: Pt lip 08, 2005 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 13, 2005 16:12

zecia - nie zostaniesz sama z tym problemem - na pewno
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 13, 2005 17:01

Zecia pisze:za chwile bede probowala dodzwonic sie do mamy
jesli sie zgodzi to wezme malutką ale bede potrzebowala waszej pomocy...
bo nigdy nie miałam kotka a co dopiero chorego...

i bedzie trzeba jak najszybciej znalezc dla malutkiej dom bo wiem ze u mnie nie bedzie mogla dlugo zostac...


Zecia. :ok: :ok: :ok:
Ogoszenia o kotce zrobię i wydrukuję w czarno-białym bo tak mogę...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Sob sie 13, 2005 17:14

Jose Arcadio Buendia pisze:
Zecia pisze:za chwile bede probowala dodzwonic sie do mamy
jesli sie zgodzi to wezme malutką ale bede potrzebowala waszej pomocy...
bo nigdy nie miałam kotka a co dopiero chorego...

i bedzie trzeba jak najszybciej znalezc dla malutkiej dom bo wiem ze u mnie nie bedzie mogla dlugo zostac...


Zecia. :ok: :ok: :ok:
Ogoszenia o kotce zrobię i wydrukuję w czarno-białym bo tak mogę...


nie cieszmy sie przedwczesnie :(
ja to bym 10kotow wziela ale moja mama... ciagle czekam na jej decyzje...
ObrazekObrazek

Zecia

 
Posty: 221
Od: Pt lip 08, 2005 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 13, 2005 17:22

Jasna sprawa.
decyduje Mama.

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Sob sie 13, 2005 17:34

Kciuki :ok: żeby mama się zgodziła ... :P

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 14, 2005 9:04

czy ktoś pomoże tej koteczce ???

lavinia

 
Posty: 48
Od: Pon sie 01, 2005 17:37
Lokalizacja: Łomianki

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mag_kam, nfd i 236 gości