Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 09, 2025 20:12 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To zawsze pomoc jak ktoś też karmi bezdomniaki. Każda pomoc mile widziana :)

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon lut 10, 2025 7:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Spędziłam wczoraj trochę czasu z Bunią i Nosią. Małą zmęczyłam bardzo :lol: Była już bardzo głodna i sama weszła do łazienki, gdzie były jej miski. Ona wciąż najada się wieczorem, w dzień ledwo coś skubnie. Robi się coraz bardziej miziasta. Bunia jest spokojna, na ogół leży gdzieś i obserwuje szalejącą Nosię. Troszkę więcej je, co mnie cieszy.
Dzisiaj Dorota ma dyżur u kotów, dobrze, bo mam dzisiaj mnóstwo spraw do załatwienia. Obawiam się, że Adaś musi trafić do weta :cry: :cry: Znowu chyba zaczynają się problemy z pęcherzem. Dramatu jeszcze nie ma, ale obserwuję go.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 10, 2025 12:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota nakarmiła wszystkie koty dzisiaj. Małe były pod opieką kociej mamy. Ona nie jadła, przynajmniej przy Dorocie, ale była. Potem Lola i Uszek baraszkowały w słońcu, Dorota nie mogła się napatrzeć. Była też Lila i Sreberko, ale był jakiś buras, zaczęło się :cry:
Niedawno wróciłam od Buni i Nosi, drugi raz u nich byłam. Nosia jest przekochana, łasi się, wywala łysawy brzuszek do miziania, ociera się. Chciałaby zaprzyjaźnić się z Bunią, ale kocica nie chce, wali łapą :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 10, 2025 19:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bunia jako starsza kotka ma prawo dyktować warunki :)

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto lut 11, 2025 10:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ona tam była pierwsza. Z Łapkiem jakoś lepiej się dogadywała, a Nosia jest spragniona czułości. Ode mnie dostaje, ile mogę.
Kulki były w komplecie, nawet kocia mama, ale ona pokazała się dopiero, kiedy odjechałam. Widziałam ją z daleka, kiedy poszła z kociakami na wycieczkę. Pod podłogą knajpy zobaczyłam burasa, urody niezwykłej. Piękny, wygląda na zadbanego, nie jest wychudzony, wręcz przeciwnie. Czyżby pojawił się w celach prokreacyjnych? Nie wiem. Biało-rudego nie było dzisiaj.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 12, 2025 12:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ziąb był znowu dzisiaj okrutny, byłyśmy z Dorotą u Kulek i obie zmarzłyśmy. Były wszystkie koty, amantów nie było. Próbowałam łapać coś na transporterek, ale bez skutku, musi być klatka-łapka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 12, 2025 19:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Oporne te twoje kociaki, że tak się nie dają złapać.

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lut 13, 2025 9:25 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Oporne są też adopcje :(
Pingwinka Adasia ogłaszam bodaj od 2 lat, chyba od kociaka - już sama nie pamiętam.
A na ogłoszenie Nosi na razie zadzwonił tylko dom wychodzący.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 13, 2025 12:51 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

No, niestety :cry:
Byłam rano u Kulek, wszystkie się pojawiły, nawet kocia mama. Wszystkie ładnie zjadły, chciałam się z nimi pobawić, ale były koło domku, a tam najwyraźniej nie jest plac zabaw :mrgreen: Odjechałam, ale zobaczyłam, że wszystkie biegną pod drzewo. Nie na jedzenie, a zabawę właśnie, taki odruch Pawłowa? :wink: Pomajtałam więc wędkami, były zadowolone
Kocia mama z dwójką kociąt
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 13, 2025 13:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

"Idzie Grześ przez wieś..."
Taki powinien być tytuł wątku. Po kolei. Dowiedziałam się od znajomej o kocie, który błąkał się po wsi, nikt o niego nie dbał. Zgarnęła go jakaś dziewczyna, ale domu mu nie dała. Umieściła go w lecznicy, bo miał oczy w fatalnym stanie, nie mógł ich nawet otworzyć. Dostawał leki, ale bardzo go bolało, protestował, gryzł i drapał. Na weekendy jechał do innej lecznicy, potem wracał i trochę to trwało. W końcu wylądował w pustym mieszkaniu, w kuchni, gdzie nie miał nawet skrawka kocyka. Miał ciepło, był bezpieczny, ale tylko tyle. W końcu zdecydowano, że zostanie wypuszczony na wsi. P.Iza zgodziła się dać mu tymczas. Było to prawie rok temu. P.Iza wykonała gigantyczną pracę, powolutku oswajała Grzesia. Wyrósł na przepięknego kota, kota bardzo proludzkiego. P.Iza pokochała go bardzo, mówiła, że nigdy nie miała kota, który by tak ją lubił i to okazywał.Spał w jej łóżku, na kolanach, witał ją zawsze w przedpokoju, kiedy wracała do domu i towarzyszył jej w zajęciach domowych..itd. Nie bał się obcych, z Tino jakoś się dogadywał, ale Tino to staruszek i na zabawę nie miał ochoty, a Grześ to młody i energiczny kocurek. Od wtorku mieszka w swoim domku w Gliwicach. Ma do towarzystwa młodego kocurka i starszą, bo już 14 letnią kociczkę. Ona, tak jak Tino nie miała już ochoty na zabawę z młodym kotkiem, stąd decyzja o dokoceniu. Duzi bardzo fajni, empatyczni, ich koty to znajdy ( obrzydliwe słowo :evil: ), zadbane i bardzo kochane. W mieszkaniu nie ma balkonu, ale Duzi zainstalowali tzw. kocie okno, obejmujące zewnętrzny parapet, koty będą mogły wylegiwać się w słońcu i oglądać świat za oknem, będą miały dostęp do świeżego powietrza. Grześ od razu skorzystał z kuwety, coś zjadł i wydaje się być zadowolony. Przyjaźni z kocurkiem jeszcze nie ma, ale nie ma agresji, jakoś się dogadają. Mam wieści codziennie, zdjęcia i filmik, czego chcieć więcej?
Bardzo jestem wdzięczna za domek dla rudasa :1luvu: Ogromne podziękowania i szacunek dla p.Izy :1luvu: :201494 , nie dałabym rady chyba przy moim stadzie. Dziękuję Arcanie za ogłoszenia i wstępne rozmowy :1luvu: :1luvu: :1luvu:. P.Dariuszowi również za transport :1luvu:
W wolnej chwili coś więcej napiszę i wkleję zdjęcia
Obrazek
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 13, 2025 14:27 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wszystkiego najkociego w Twoim WŁASNYM , OSOBISTYM domu cudny Grzesiu :ok: :ok: :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Czw lut 13, 2025 15:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

cudowne wieści :1luvu:
fajnie, że miał w życiu tyle szczęścia do dobrych ludzi i oby w ds bylo tylko dobrze

sebow

 
Posty: 3453
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lut 13, 2025 15:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jakiś czas temu coś zaniepokoiło p.Izę i zabrałam Grzesia do lecznicy, tej, w której był trzymany pięć dni w tygodniu. To było straszne, jak kot to przeżywał. Wetka przerwała badanie, bo kot siniał, bała się, że może umrzeć. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Teraz Grzesiowi mogłam spokojnie podciąć pazurki, nie protestował. Na początku nie dawał się pogłaskać, ludzka ręka źle mu się kojarzyła, a stał się miziakiem. To bardzo mądry kotek, p.Iza wielokrotnie podkreślała to.
Wiem, że nie da się uratować wszystkich kotów, ale bardzo cieszy to, kiedy chociaż jednemu uda się pomóc. To banał, wiem, ale tak jest.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56178
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 13, 2025 15:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Super :1luvu:.

Brawo Grześ.
Brawo wszyscy ratujący!

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5072
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Czw lut 13, 2025 16:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Za szczęście Grzesia w nowym osobistym domku :ok: :ok:
Podziękowania gorące Tobie Ewo, Pani Izie, dziewczynie leczącej, Arcanie i nowym Dużym. Jesteście wspaniałe :1luvu:
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3537
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości