Inka I Ambroży-jak sobie poradziłam z sikusem s.14.

[O-l-g-a]

Ambroży proszę szybciutko zdrowieć !

U mnie był hałas w kuchni, pobiegłam i zastałam tylko zdezorientowanego psa z mina " to nie ja".
Koty zwiały.
Na środku na podłodze leżało udo kurczaka.
Mailo nie mógł tego zrobić, udo było w rondelku na kuchence, na tylnym palniku za garnkiem z rosołem. Stygło sobie i czekało na podzielenie między futra. Widać za długo i same postanowiły podzielić.
Takie bystre są tylko H&H, Gruba nie wskoczy na blat.

[azis]

Inka ostatnio zrobiła włam do kuchni i zwaliła z najwyższej pólki kwiat w doniczce, ze 2 razy cięzszy od niej...
Udało mi sie ten fakt przed Tż ukryc
A w ogóle- to zgodnie z przewidywaniami - Inka jest Tz ulubienicą :0 Sobie popłudniowe drzemki urządzają wspolne. Wczoraj nawet Tz mówi tak: zrób nam zdjęcie- wstawisz na forum... , hihihiiii

[azis]

łojojojoojjj ,jaki Ty masz piękny podpis Olga!!!! Dawno go masz?

Przepraszam- ja ostatnie dni przebywałam chyba w innym świecie...

[Catrina]

Wczoraj nawet Tz mówi tak: zrób nam zdjęcie- wstawisz na forum... , hihihiiii

Ktos tu sie chce wylansowac

[O-l-g-a]

łojojojoojjj ,jaki Ty masz piękny podpis Olga!!!! Dawno go masz?

nawet dwa
koty prywatne moje własne
i koteczki od Lidyi - one już długo czekają na swojego człowieka
i nie mam miejsca na Liptona - mojego tylko wirtualnie

[O-l-g-a]

a jednak "upchnęłam " Liptona
szkoda, że w domu go już nie upchnę

[azis]

Wczoraj nawet Tz mówi tak: zrób nam zdjęcie- wstawisz na forum... , hihihiiii

Ktos tu sie chce wylansowac

tez tak pomyślałam
Ale chyba tego dobrze nie przemyslał, bo był w dresie...a to lansowaniu nie słuzy chyba....hehehhehe

[azis]

łojeje- to ja muszę moją wirtualną Orkę dodac, póki jej do nowego domu nie porwali jeszcze

[O-l-g-a]

i najlepiej z linkiem do wątku adopcyjnego
Wiesz nie wszyscy zaglądają na Kociarnie,
a tak ktoś kota i zobaczy i może się zakocha...
Większość adopcji jest nieplanowana, ot tak za głosem serca...

[azis]

i najlepiej z linkiem do wątku adopcyjnego
Wiesz nie wszyscy zaglądają na Kociarnie,
a tak ktoś kota i zobaczy i może się zakocha...
Większość adopcji jest nieplanowana, ot tak za głosem serca...

Akurat Orka ma już domek- czeka tylko az podrośnie

[Catrina]

O Boziuniu! Ta Orka to taka Andziowa jest Sliczna kicia!

[azis]

a tu aktualna Ineczka:


i wypoczywający, brutalnie zbudzony piknieciem aparatu Ambrozyk:

[Aniutella]

Słodziaki

[azis]

Inka nam jakby brazowieje lekko. Ma już mniej szarego futerka a więcej w kolorze...INKI
Ambrożek ma się nieźle, chodź na widok strzykawki i kropelek wydaje bulgoczace odgłosy
Nie ma zmiłuj się
Musze zadzwonić do weta i zapytać jak długo jeszcze ten enterogast mu dwac, bo myślę,ze powoli mozna odstawiac. Kropelki chyba jednak jeszcze przez jakiś czas, bo oczko ropieje. Mniej ale jednak tak.
Mam tylko nadzieje,ze Inka tego nie załapie ....

wypoczynek weekendowy: http://agma17.w.interia.pl/Domek.jpg
toaleta Inki: http://agma17.w.interia.pl/Noga.jpg
czekamy na sniadanko:
http://agma17.w.interia.pl/Czekamy.jpg

[AnetS]

Ja też tak chcę!
Moje koty pierwsze przytulanko już mają "za płoty", ale ja chcę więcej i więcej!!!

PS. Ambroży to taki dżentelmeński spokojny typ, dobrze, że wzięlaś Ineczkę, wnosi do jego życia wiele energii

Buzi od nas