Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 16, 2024 14:12 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

jolabuk5 pisze:Odpoczynek Wojownika :D
Może z czasem zrozumie, ze wygodniej wojować w dzień, ale na razie instynktownie wybiera właściwą kotom porę aktywności. Może trzeba się dostowować? :wink:

Na to liczę, o naiwności :lol:
A cóż nam innego pozostało - dostosowuje my się, Piorunek rządzi.
jozefina1970 pisze:Piorun Satanista - pasowałby do mojej czerwonej oberży :twisted:

O nie! Nie będziemy deprawować małych kotków :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon gru 16, 2024 14:12 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

jolabuk5 pisze:Odpoczynek Wojownika :D
Może z czasem zrozumie, ze wygodniej wojować w dzień, ale na razie instynktownie wybiera właściwą kotom porę aktywności. Może trzeba się dostowować? :wink:

Na to liczę, o naiwności :lol:
A cóż nam innego pozostało - dostosowuje my się, Piorunek rządzi.
jozefina1970 pisze:Piorun Satanista - pasowałby do mojej czerwonej oberży :twisted:

O nie! Nie będziemy deprawować małych kotków :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon gru 16, 2024 14:18 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Hmmm, Piorun już chyba nieco zdeprawowany skoro krzyżyk mu przeszkadza :-)))

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 16, 2024 14:19 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Nieco 8)
Ale pejczyka jeszcze nie używa :twisted:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon gru 16, 2024 14:28 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Jeszcze trochę i będzie Was nieźle poganiał ogonkiem :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 16, 2024 17:57 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

jozefina1970 pisze:Jeszcze trochę i będzie Was nieźle poganiał ogonkiem :-)

Jakie trochę? Już pogania :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon gru 16, 2024 18:14 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Do naszego najmłodszego luksusowego kotka zawitał Mikołaj :)
A zresztą cholera wie kto zawitał, bo chyba Mikołaj nie kursuje raz w tygodniu? :strach:
Całe paki żarcia, oprócz puszeczek i saszetek jeszcze oczywiście w użyciu zamrażalnik bo świeże mięsko to podstawa. O istnieniu suchej karmy nie wie ten młodzieniec i to cieszy.
Nadeszła też dzisiaj zabawka polecona przez Jolę :1luvu: bardzo fajna i wielkie wywołała zainteresowanie
Obrazek
Obrazek
W pierwszym rzucie Nodi z Piorunkiem, później na chwilkę przyszła też zainteresowana cioteczka Nemi. Zainteresowanie było ogromne, przez jakieś 10 minut, no może 15. Przecież kotki nie są głupie. Skoro nie można wydłubać piłeczki, to do diabła z nią, mają piłeczki osobne, o znacząco większym zasięgu :lol:
Moje koty nie maja wypasionych zabawek (wyrodna matka ze mnie, a gdyby ktoś chciał mnie zgłosić do TOZu to w pw podam namiary). Lata temu uznałam, że wypasione zabawki nie mają specjalnego sensu bo są błyskawicznie "rozgryzane" i przestają wzbudzać zainteresowanie.
Na zdjęciach widać coś, obok drapaczka widać. Nie wygląda wyjściowo, ale to jest zabawka uczyniona własnołapnie i wielce z tego powodu pożądana. Jest to zgnieciona papierowa torba zakupowa. Ona przyprawia małego o szaleństwo.
Uff, przynajmniej pod tym względem Piorunek nie jest zabójczo kosztowny :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon gru 16, 2024 23:26 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

No tak, 10 minut... Może jeszcze będzie wracać, czasem koty się nagle zainteresują "starą" zabawką? :wink:
Jedyna zabawka, którą moje koty zajmowały się długo same to był Koci łowca, ale teraz trudno go kupić. Tu maja ostatnią sztukę, ale kosztuje aż 143 zł
https://i-zoologiczny.pl/pl/p/SportPet- ... Y1H1cjrAtb
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69743
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 17, 2024 0:11 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Najmocniej przepraszam za gafę. Dzień bez gafy na forum to chyba dla mnie nieosiągalne. Oczywiście, na kanapie Nodi, a Nemi W kanapie. Ja może nie powinnam po pracy pisać, ale przed pracą mogłoby być jeszcze gorzej :oops:
No tak, po co piłeczki których nie da się wyjąć. Legowiska od których lepszy okazuje się karton, jedzonko które nie smakuje, kulki świecące na widok których kot ucieka w poplochu i takie różne inne. :lol: U mnie jeszcze był lizak z kocimietką totalnie zignorowany.
Czytam tego posta i czytam - chyba wszystko jest dobrze, więc dobrej nocy hmm tym którym dane będzie spać i tym co dopiero się rozkręcają :D

Silverblue

 
Posty: 5843
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 17, 2024 0:16 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Nic nie szkodzi, tyle tu pieknych kotów, a imiona podobne. Kiedyś Łapka od Liftera nazwałam Łatkiem :oops:
No tak, ja sobie w dzień pospałam, więc pewnie szybko się nie poczuję senna... Jak Piorunek :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69743
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 17, 2024 15:35 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

jolabuk5 pisze:No tak, 10 minut... Może jeszcze będzie wracać, czasem koty się nagle zainteresują "starą" zabawką? :wink:
Jedyna zabawka, którą moje koty zajmowały się długo same to był Koci łowca, ale teraz trudno go kupić. Tu maja ostatnią sztukę, ale kosztuje aż 143 zł
https://i-zoologiczny.pl/pl/p/SportPet- ... Y1H1cjrAtb

Taką zabawkę pożyczyła mi kiedyś Józia :1luvu:
Usiadły nad nią we cztery, wtedy. Rozpracowały w kilka minut i straciły zainteresowanie :roll:
A kulki z papieru oraz "smyczka" czyli bardzo grube (nie do połknięcia) sznurowadło są nieśmiertelne w kwestii wzbudzenia zainteresowania.
Po prostu tanie dranie, znaczy się tanie koty :lol:
Silverblue pisze:Najmocniej przepraszam za gafę. Dzień bez gafy na forum to chyba dla mnie nieosiągalne. Oczywiście, na kanapie Nodi, a Nemi W kanapie. Ja może nie powinnam po pracy pisać, ale przed pracą mogłoby być jeszcze gorzej :oops:
No tak, po co piłeczki których nie da się wyjąć. Legowiska od których lepszy okazuje się karton, jedzonko które nie smakuje, kulki świecące na widok których kot ucieka w poplochu i takie różne inne. :lol: U mnie jeszcze był lizak z kocimietką totalnie zignorowany.
Czytam tego posta i czytam - chyba wszystko jest dobrze, więc dobrej nocy hmm tym którym dane będzie spać i tym co dopiero się rozkręcają :D

Nie martw się, porozmawiałam poważnie z Nodim, postanowił wybaczyć :)
Tak, jest dokładnie tak, jak piszesz. Kocimiętką usiłowałam niegdyś przekonać koty do fontanny zainteresowanie którą było zerowe. A wybierałam, kombinowałam, żeby była najlepsza dla kotów. No to mi pokazały gdzie one to mają. Niewdzięczne zwierzątka :twisted:
Wypsikałam fontannę kocimiętką, przychodziły, tarzały się w tym, moczyły futerka (żaden się nie napił, dla jasności), wyparowywała kocimietka, kończyło się zainteresowanie. I tak kilka razy. Po kolejnej próbie poddałam się.
Wniosek - nie trafisz, mowy nie ma
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto gru 17, 2024 18:43 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Z fontanną trudno przewidzieć. Sabcia uwielbiała, Usia korzystała, pozostaĺe koty mijały bez zainteresowania. Po smierci Usi i Sabci oddaĺam fontannę kotom Joli Dworcowej, które bardzo chętnie z niej piją. Nie przewidzisz :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69743
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 17, 2024 18:44 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Nie przewidzisz, to prawda
Ja swoją też oddałam :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro gru 18, 2024 0:24 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Uff jak dobrze ze Nodi mi wybaczył :201494 Koty są jednak wspaniałomyślne. Wielkoduszne, serdeczne, pełne miłości, niesamowicie grzeczne i mądre, wybitnie uzdolnione a przy tym piękne i pełne gracji... I wcale ale to wcale nie podlizuję się teraz Nodiemu :roll:

Silverblue

 
Posty: 5843
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 18, 2024 0:37 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Miesięcznica

Silverblue pisze:Uff jak dobrze ze Nodi mi wybaczył :201494 Koty są jednak wspaniałomyślne. Wielkoduszne, serdeczne, pełne miłości, niesamowicie grzeczne i mądre, wybitnie uzdolnione a przy tym piękne i pełne gracji... I wcale ale to wcale nie podlizuję się teraz Nodiemu :roll:

:ryk:
A w życiu by mi do głowy nie przyszło 8)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8763
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 19 gości