OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 22, 2024 17:16 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 978
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Sob lis 23, 2024 14:12 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Żyjemy.
Mnie powoli przechodzi. Januszowi też. Niestety, Danka całkiem padła :placz: Dostała promocję czyli zapalenie oskrzeli i tchawicy. Ledwo mówi. Ledwo oddycha. Jakby miechy w płucach miała.
Jej siora czuli Rita też się fluczy.


Czy Danka dostała antybiotyk? Bardzo paskudne oporne na wszystko bakterie teraz latają. Chorują i silniejsi i słabsi, dzieci i dorośli. Bez antybiotyku schodzi to do płuc, więc koniecznie trzeba lekarzy pilnować, aby dali odpowiednie, plus skierowanie na RTG

trzymajcie się!
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 705
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Sob lis 23, 2024 20:05 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Tak, Danusia jedzie na antybiotyku. Czasu jednak trzeba by efekty były. Niezla franca dopadła ją.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56032
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lis 24, 2024 12:45 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 978
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie lis 24, 2024 14:28 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Moje ranki są super ciemne. Teraz i zimne. Najgorsze to te "wybijanie" lodu z misek. Ptaki i inne zwierzaki pić chcą. Liście prawie już opadły. Jest jakby widniej gdy tylko nagie badyle się bujają. Nic nie zasłania przestrzeni. Opadłe liście pokryte zamrożonym śniegiem przy kocich krokach wydają niepokojący chrzęst. Malutka i drobna Bunia gdy przechodzi mi za plecami przez taki "dywan" wzbudza niepokój. Jakby kolos szedł i chciał mnie...zjeść :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56032
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lis 26, 2024 10:02 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Cała nasza rodzina kaszle i chrycha. Dance wcale nie lepiej.Chodzi zła jak osa. Do tego ma trudności z mówieniem przez tchawiczkę zapalną.
Koty, te co miały zaliczyć weta, na razie zablokowane bo nikt nie ma siły siedzieć w poczekalni. Muszą mieć zrobione badania i przeglądy. Nic to, tyle poczekają ile trzeba.
Rano lewo zwlekam się by obsłużyć towarzystwo. Nie mam sił. W takim wypadku emerytura to fajny stan. Miast szykować się na niby bóstwo i potem zdychać cały dzień przy biurku, mogę legnąć se :201442 pod kordełką :lol:
Przestałam spotykać Lisia. Był moment,że każdego prawie dnia właziłam na niego. W lesie świecą się tylko oczy z dala ale czy to on, czort wie. Ostatnim razem prawie żem na niego wlazła. Ja wychodziłam dziurą z kotłowni a on tam szedł. Stanęliśmy oboje przyglądając się sobie. Był ostrożny ale nie bał się. Chyba mnie poznał. :wink: Światło latarni doskonale go otaczało. Bardzo wyrósł. Chudy jest jak przecinek ale taki piękny. :1luvu: Łaputki zrobiły mu się już czarne. To samo uszki. Kita nabrała włosa i powiewała przy każdym ruchu. Biały chwościk na końcu ogonka był jak pędzelek. Wiem, że przychodzi na stołówkę kocią bo go przy miskach już spotkałam. Nie powinien łazić po ludzkich osiedlach i śmietnikach. Ale na pewno kręcą się skoro tyle "dobroci" leży.. Cwaniak potrafi kręcić pod oknami węsząc przy ziemie. Już załapał, że ludzie różne rzeczy wyrzucają nie tylko na śmietniskach ale i przez okno. Rudzik i Czarny już się nie go boją. Kiedyś tak i to bardzo. Inne koty nie wiem bo nie miałam okazji spotkać. One i mnie unikają takie dzikusy. :placz: Za to jego kręcenie się po okolicy bardzo drażni kortową Bunię i bardzo niespokojne są nasze spotkania.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56032
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lis 29, 2024 17:06 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 978
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt lis 29, 2024 18:51 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Zdrówka.
Mnie moja własna głupota rozłożyła :evil: drugi tydzień dochodzę do siebie :twisted: mam nadzieję że do niedzieli zacznę jak człowiek wyglądać. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25122
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt lis 29, 2024 22:38 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Współczuję bardzo Małgosiu. Zdrowiej :ok:
Mnie męczyło przeziębienie kilka tygodni zanim rozłożyło na amen. Powoli wychodzimy na prostą. Choć Danusia najgorzej przechodzi. Wszyscy nie mamy siły. Emerytura w takim przypadku to fajna sprawa. Mogę nie wyłazić z wyra i nie przejmować się, że obowiązki mnie gonią.
Koty zadowolone bardzo. Okupują wyro stadnie. Są szczęśliwe, że ktoś jest w domu a wyro rozwalone.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56032
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 30, 2024 19:51 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

U nas bez większych zmian. Ja jakoś się zbieram. Ale Danusia nie ciekawie. Martwię się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56032
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lis 30, 2024 20:49 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Strasznie długo Was trzyma :cry: .
Nie dziwota, że się martwisz.
Kciuki trzymam.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5101
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie gru 01, 2024 6:24 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Danka wczoraj wróciła bólowa. Widać ,że bardzo źle się czuje. Nie chciała iść do NPL. Ale jeśli jej nie przejdzie to chyba trzeba będzie zaliczyć. Nic to, zobaczymy rano.
Strasznie ciemno jest. Dziś ,przy niedzieli, spotkałam weekendowych przeszukiwaczy altanek śmietnikowych. Jak to jeden z nich, Bartek, powiedział, że w tygodniu jest praca a hobby trzeba na weekendy zostawić. Janusz się śmieje, że nawet w "po cywilnemu" mnie poznają i grzecznie kłaniają się gdy na ulicy się spotykamy. :mrgreen: Powiem dziwną rzecz. Ja ich lubię. Czuję się bezpieczniej gdy oni się kręcą. Mnie nie wadzi, że tak sobie "dorabiają". Im nie przeszkadza żem kociara. Każdy musi sobie jakoś radzić. :201461
Wspominam często Panią Wiesię. Pchając naładowany rowerek była zawsze miła. Widywałyśmy się prawie codziennie. Z czasem nasze pogawędki były dłuższe. Nie ograniczały się do grzecznościowych powitań. Oszczędzę opisu dlaczego tak "dorabiała" ale smutne to było. Kiedyś odważyła się zapytać skąd mam finanse na wyżywienie takiego stada. Był to czas, gdy kotów było kilka dziesiątek. Widziała jak wychodzą mi stadnie na przeciw. Nie bardzo chciała wierzyć, że miasto nic nie daje a wszystko to nasz koszt. Pewnego dnia zatrzymała się przy mnie, postawiła napakowany rowerek i ...wcisnęła mi pieniążki do ręki. Obiecując,że po każdej emeryturze będzie mnie wspierać. Nie dało rady odmówić. Nie chciała słuchać ani zabrać banknotu. Bardzo się wzruszyłam. I do dziś wzruszam na jej wspomnienie.
Bo po jakimś czasie znikła. Pojawiła się po dłuższej nie obecności. Miała udar i ledwo się wygrzebała. Potem w ogóle już jej nie widziałam. Mam nadzieję ,że to tylko brak zdrowia miał wpływ na zniknięcie.
Tyle osób znajomych przestało się pokazywać.
Tyle kotów zniknęło bez wiedzy dlaczego.
Czas idzie do przodu i nie ma litości.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56032
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 02, 2024 8:07 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 978
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pon gru 02, 2024 15:37 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Asiu co u Danusi.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25122
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon gru 02, 2024 20:26 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

meg11 pisze:Asiu co u Danusi.

Niezbyt fajnie. Martwię się bardzo. Jest bardzo przeziębiona. Są różne objawy co mnie niepokoją. Nie będę opisywać co i jak. Ale fajnie to nie wygląda. Chodzi o endometriozę. To moje zdanie. Cholera się przypomniała w trudnych warunkach. Pamiętam, niestety, swoje przeżycia związane z tym goownem. Jutro Danusia ma lekarza. Zobaczymy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56032
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości