Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 23, 2024 22:33 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Nic się nie przejmujcie, największym straszydłem jestem ja! Nulka się boi już chyba 7 lat a przecież widujemy się codziennie. Zero postępów z jej strony, aczkolwiek dochodzimy do wstępnego porozumienia. Polega ono na całkowitym moim podporządkowaniu się Nuli, która tresuje mnie komunikatami werbalnymi wyrażanymi przeważnie w trybie rozkazującym. Ważna jest tonacja słów używanych przez Nulkę i ich ewentualna powtarzalność lub jej brak. Używa zwrotów: boli, oli, buuuu, muuuu i ostatnio aj. Kombinacji jest sporo, są całe zdania podrzędnie lub nadrzędnie złożone.
Głównie chodzi o to, że jest głodna albo się nudzi. Ewentualnie, że mam wyjść. A, i jeszcze, że przyszedł Silver i mam to zobaczyć.
No, co sobie pogadamy, to nasze. I to by było na tyle :mrgreen: .
O, była przed chwilą, i o ile dobrze zrozumiałam, to dziękowała Hanie za wirtualne głaski, ale to było bardzo skomplikowane i nie potrafię zacytować, zaczęła od aaaj :P . Dziękujemy :1luvu: .
Diabła Wcielonego kilka dni nie widziałam już, Silver był wczoraj na chwilę, ale szybko sobie poszedł, tak tylko zajrzał na taras, za poczęstunek podziękował grzecznie bo nie był głodny i zniknął.
Bo Silver jest grzeczny i dobrze wychowany. Ładnie to Silverblue napisała, że się tylko "dyplomatycznie odsuwał" :P .
Zimno jest. I tak paskudnie, bo wieje. Ale jutro może nawet plus dziesięć i tego się trzymajmy!
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19249
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 23, 2024 22:39 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Jak na 7 lat kontaktów, to nieźle nauczyłaś się rozumieć polecenia Nulki! Dobrze, że Silver i Diabeł Wcielony Ci nie rozkazują...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 24, 2024 11:39 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

No właśnie, czitka ma z Nulką doskonałą nić porozumienia, wie o co chodzi, potrafi rozszyfrować te wszystkie muuu buuu aj oli boli itd itp. Nulka jej pokazuje gdzie by chciała dziś zjeść i Ola tam pędzi z miseczkami. Czarne chińskie koty są bardzo mądre :ok:

Silverblue

 
Posty: 5987
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 24, 2024 20:22 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Nulka jest mądra? To dlaczego wczoraj przede mną zwiała? Wyczuła jędzę?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 24, 2024 22:50 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Nulka jest mądra i wie że przezorny zawsze ubezpieczony. Jest coś w jej serduszku co nie pozwala zaufać do końca i tego się trzyma. Wie że ręce dają jedzenie a domek ciepły kąt, ale nie jest wcale pewna czy wszyscy mają dobre zamiary.

Silverblue

 
Posty: 5987
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 24, 2024 22:55 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

I ma rację, ręce potrafią tez brać do weta!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 25, 2024 20:42 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

jolabuk5 pisze:I ma rację, ręce potrafią tez brać do weta!

Tego właśnie ostatnio nauczył się Fel. Jakoś mniej mnie przez to lubi

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 25, 2024 23:26 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

No właśnie, to jest ta mało fajna strona opieki nad kotem. Jeszcze raz na jakiś czas to jest ok, ale jak trzeba często to nie jest przyjemne ani dla kota ani dla nas. :201461
Na szczęście zawsze można próbować jakoś to zrekompensować :ok:

Silverblue

 
Posty: 5987
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lis 27, 2024 11:09 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

7 lat, ladny kawalek czasu razem :)
I te dyskusje na wieloglosy, wielolapy.
Jeszcze wizualizacji Wcielonego brakuje, chyba, ze mi cos umknelo.
A propos weta, dzis szczepimy Szara, moze sie nie wscieknie. Wet, jak nas zobaczy na rozpisce dziennej, to chyba wolne wezmie.

FuterNiemyty

 
Posty: 4943
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro lis 27, 2024 12:55 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Razem w wypadku Nulki to pojęcie baaardzo względne 8) . Została mi ta chińska podróba, śliczna jak obrazek, słodka jak toffi, nieuchwytna jak wiatr i tak można w nieskończoność...Koteczka, w której ciałku są pokłady wszystkiego, co najpiękniejsze, a w główce kotłowanina całej gamy emocji tęsknoty i strachu.
I tak już pewnie zostanie, Nula się nie zmieni. Kochała jedynie swojego synka, Pasia i Bratu, dla mnie zostały tylko bardzo mocno określone zasady ograniczonej tolerancji, których muszę przestrzegać oczywiście na jej warunkach. Musiałam się podporządkować, nie mam wyjścia :P .
Nie wiem czy wie, że jest moja. Droczy się ze mną, robi mnie totalnie w trąbę, udaje, że ucieka w ogrodzie na drzewo tylko po to, żeby za chwilę zeskoczyć, przegalopować obok nogi i spod iglaków, oczywiście bardzo dobrze schowana, wołać, że bolioliboli- przynieś mi tutaj obiad! To przynoszę, a ona-myk!- na przeciwną stronę ogrodu- nie tu! Wolę po drugiej stronie... I tak w kółko.
Boję się o nią. Gdyby cokolwiek... :roll: Nie, nie będzie cokolwiek. Nie i już.
I tak mi się skojarzyło :... ile czasu nam zostało słuchać szumu fal Bałtyku...
Tylko chyba Izka53 mnie rozumie, trudno... :ryk:
Bo wiecie co?...puśćmy to wszystko, puśćmy...

Wcielonego Diabła chyba nie dam rady sfotografować. To bardzo specyficzny kotek, albo koteczka.
Jeżeli niechcący natknę się na niego na tarasie, to aż mi go żal. Nieruchomieje jak sparaliżowane jadem
grzechotnika bezbronne zwierzątko na pustyni, wybałusza oczka i zastanawia się co robić. Szybko myśli, jest błyskawiczny. I znika z prędkością światła, jest szybszy niż jakakolwiek migawka w aparacie. Może kiedyś kawałek ogonka uda się uchwycić, ale szanse są mizerne.
Co innego Silver, Silver ma w sobie mnóstwo dostojności, godności i elegancji. Mam nadzieję, że z domu to wynosi 8) .
Cieplej dzisiaj troszkę, niestety podobno idzie ochłodzenie. Cóż, zniesiemy godnie, taki mamy klimat :P .
Futer i Szara- bądźcie dzielne :ok: ! Co tam, to tylko szczepienie, to wielkie szczęście odwiedzać weta wyłącznie w tak prozaicznej sprawie.
Spokojnego dnia Wszystkim!
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19249
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lis 27, 2024 13:12 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Nastrojowo sie zrobilo, jeszcze choreo sie przewinie przez watek dla wsparcia :)
Byle nie przy ledach.

FuterNiemyty

 
Posty: 4943
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro lis 27, 2024 16:57 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:tak mi się skojarzyło :... ile czasu nam zostało słuchać szumu fal Bałtyku...
Tylko chyba Izka53 mnie rozumie, trudno... :ryk:
Bo wiecie co?...puśćmy to wszystko, puśćmy...


Bardzo rozumiem, nawet bardzo bardzo. I tak, puściłam - caly komplet. BTW - ta "Retrospekcja" też wygląda ciekawie tekstowo, ale to trzeba jeszcze kilka razy przesłuchac.

Czitko, a spróbowalaś kiedyś NIE podporządkować się Nulce ? bo może ona wrednie Cię wykorzystuje.

Właśnie "leci" ta reklama o dziewczynkach. Jedna z niewielu reklam, które do mnie trafiły od pierwszego razu. Może dlatego, że od dawna sporo barier mam do przełamania, na trochę innej płaszczyźnie, ale jednak.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16661
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 27, 2024 21:25 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Po wizytach wrocilismy cali, ile razy uslyszalam slowo 'paranoik', nawet sie nie przyznam :D
Co ten Silver z domu wynosi i do magicznego ogrodu donosi, srebra rodowe, mniemam. Musi byc przeciez z dobrego domu :201461

FuterNiemyty

 
Posty: 4943
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro lis 27, 2024 23:57 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Silver wnosi i wynosi i ze sobą nosi swoje klejnoty - to jest pewne :lol: Chociaż może warto by przeszukać ogród, kto wie??
A Diabeł właśnie, taki niediabłowy, wystraszony i bardzo nieufny, Nulka to przy nim super oswojony kot. Zdjęcie faktycznie niemożliwe bo na każdy najdrobniejszy ruch ucieka.
A Nulka jest wolna, niepojmana, Nulka ma czitkę ale czy czitka ma Nulkę?
Ja chyba głupoty wypisuję, ale mam nadzieję że wiadomo o co chodzi :wink:
I wszystko musi być w porządku :ok:

Silverblue

 
Posty: 5987
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 28, 2024 0:40 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Jak to w Zaczarowanym ogrodzie :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70071
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 107 gości