Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 15, 2024 12:50 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Ojojoj to cholera trzymam kciuki!!!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lis 15, 2024 13:44 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Nie ukrywam, że bardzo się tym stresuję i oczywiście w moim miłym umyśle lęgną się natychmiast jakieś paskudne podejrzenia i paskudne scenariusze :(
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8740
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt lis 15, 2024 18:03 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Musimy się pochwalić.
Zaliczona pierwsza w życiu porcja świeżej wołowinki :) Ależ mały wmiatał, ależ pożerał, nawet miseczkę wylizywał wielokrotnie i najwyraźniej chciał ją pożreć też
Wprowadzamy wołowinę do menu na stałe

Mały bystrzak z wujkiem w tle
Obrazek

Dzisiejsza waga - 1380 g
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8740
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt lis 15, 2024 18:23 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Katarzynka01 pisze:Musimy się pochwalić.
Zaliczona pierwsza w życiu porcja świeżej wołowinki :) Ależ mały wmiatał, ależ pożerał, nawet miseczkę wylizywał wielokrotnie i najwyraźniej chciał ją pożreć też
Wprowadzamy wołowinę do menu na stałe

Mały bystrzak z wujkiem w tle
Obrazek

Dzisiejsza waga - 1380 g

Śliczny maluszek :1luvu: :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 15, 2024 19:04 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Katarzynka01 pisze: izka53 pisze:
wkurzasz kobieto, bladym świtem mam rezonans z kontrastem i muszę być na czczo, w związku ze związkiem konia z kopytami bym zjadła. :twisted:


A było zamówić kuriera, następnego dnia też jadalne :)
Kciuki za wynik rezonansu :ok:


dzięki, opis za sześć tygodni, wrażenia nie do opisania.
Wiesz, ja nie lubię ciasta francuskiego, ale jak jesteś głodna, to widok KAŻDEGO jedzenia wywołuje ślinotok

A ten Twój potworek to już kot pełnom gembom, a nie to wrzeszczące kociątko. One za szybko rosną

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16634
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 15, 2024 19:29 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

izka53 pisze:
Katarzynka01 pisze: izka53 pisze:
wkurzasz kobieto, bladym świtem mam rezonans z kontrastem i muszę być na czczo, w związku ze związkiem konia z kopytami bym zjadła. :twisted:


A było zamówić kuriera, następnego dnia też jadalne :)
Kciuki za wynik rezonansu :ok:


dzięki, opis za sześć tygodni, wrażenia nie do opisania.
Wiesz, ja nie lubię ciasta francuskiego, ale jak jesteś głodna, to widok KAŻDEGO jedzenia wywołuje ślinotok

A ten Twój potworek to już kot pełnom gembom, a nie to wrzeszczące kociątko. One za szybko rosną

Uff, brr, kciuki za wynik!

A tam opowiadasz, pyszne jest ciasto francuskie zwłaszcza gdy ja je kupię :P
Lubię, ale tylko wytrawne wypieki. I nie ma do zrobienia gorszego ciasta niż francuskie, koszmar, wiem bo raz robiłam (słownie raz) :strach: Odkąd można kupić gotowe, dobrej jakości, kupuję :lol: I jak mówię - nikt nie kupi tak dobrego jak ja :lol:

Mały rośnie, chyba rośnie. Mama oceni po tygodniu nie podziwiania Piorunka.
Piorun jest mądrym kotkiem wrzeszczał boniechcętubyćdodomuchcę mistrzostwo świata w PR i jaki skuteczny z niego spin doktor :)
Ale nie wrzeszczy? Kto nie wrzeszczy, oczekiwanie na miseczkę muszę chyba nagrać z dźwiękiem i żeby było widać jak się przepycha łokciami, no wszystkim co ma :kotek:
Obrazek

Justyn dostał oficjalny zakaz wysyłania córce zdjęć Piorunka w godzinach pracy. Powyższe rozłożyło dzisiaj na łopatki pracę w Urzędzie Marszałkowskim :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8740
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt lis 15, 2024 20:23 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Pozdrawiamy ślicznego, uroczego, mądrego wołowinkożercę! Oby wyniki wskazały na zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69702
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 15, 2024 21:35 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Gosiagosia pisze:
Katarzynka01 pisze:Musimy się pochwalić.
Zaliczona pierwsza w życiu porcja świeżej wołowinki :) Ależ mały wmiatał, ależ pożerał, nawet miseczkę wylizywał wielokrotnie i najwyraźniej chciał ją pożreć też
Wprowadzamy wołowinę do menu na stałe

Mały bystrzak z wujkiem w tle
Obrazek

Dzisiejsza waga - 1380 g

Śliczny maluszek :1luvu: :201461

jolabuk5 pisze:Pozdrawiamy ślicznego, uroczego, mądrego wołowinkożercę! Oby wyniki wskazały na zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A my właśnie chcemy się pochwalić kolejnym sukcesem.
Piorun pokonał drzwiczki krytej kuwety :) Strasznie mu się spodobało wchodzenie i wychodzenie, siusiu też zostało zrobione :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8740
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt lis 15, 2024 21:37 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Zgadza się - MĄDRY kotek! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69702
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 16, 2024 0:42 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

No proszę, Piorunek wie co dobre :ok: Gratulacje za zdobycie kuwety i za piękne siusiu :1luvu:
A wujka musiałam chwilę poszukać wzrokiem, ale udało mi się, więc jeszcze ze mną nie tak źle.
Oby z oczkiem udało się szybko opanować sytuację, jak i z całą resztą :ok:
Piorunku, miziam po brzucholku :201461

Silverblue

 
Posty: 5823
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lis 16, 2024 8:04 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Też szukałam, a nawet sobie powiększyłam. Wujek ma na Piorunka, jak to się teraz mówi, dokładnie wywalone :ryk:
Mały jest cudak. Na fotce z łapkami do góry i brzusiem na wierzchu rozkłada na łopatki :1luvu: .
Oczko zdrowiej!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19167
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 16, 2024 8:47 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26864
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 16, 2024 10:50 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Pieknie sie uklada, dropiaty futrzak wiedzial, jaka miejscowke wybierac :)

FuterNiemyty

 
Posty: 4936
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob lis 16, 2024 16:36 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Silverblue pisze:No proszę, Piorunek wie co dobre :ok: Gratulacje za zdobycie kuwety i za piękne siusiu :1luvu:
A wujka musiałam chwilę poszukać wzrokiem, ale udało mi się, więc jeszcze ze mną nie tak źle.
Oby z oczkiem udało się szybko opanować sytuację, jak i z całą resztą :ok:
Piorunku, miziam po brzucholku :201461

czitka pisze:Też szukałam, a nawet sobie powiększyłam. Wujek ma na Piorunka, jak to się teraz mówi, dokładnie wywalone :ryk:
Mały jest cudak. Na fotce z łapkami do góry i brzusiem na wierzchu rozkłada na łopatki :1luvu: .
Oczko zdrowiej!

Wy się jakoś namawiacie? 8O A najgorsze, że "namawiacie się" z moja mamą, też nie zauważyła Nodiego. Ale fakt, Piorun na pierwszym planie :)

We wtorek "wymazujemy" oczko, badamy kupkę i oglądamy a raczej podziwiamy Piorunka :)
jolabuk5 pisze:Zgadza się - MĄDRY kotek! :ok:

Tylko żeby nie przesadzał z tą mądrością i tymi zdolnościami :strach:

Dzisiaj bladoświtny horror. Wstałam do toalety, co istotne godzina była nieludzka, 5 rano :x :x Wrcam do pokoju, a tam na podłodze coś. Coś podejrzanego w dwóch skupiskach. Czyżby rzadkie kupsko? A jakże sprawdziłam, nie. Ewidentny pawik.
To się zmartwiłam i zdenerwowałam, ale Piorun w doskonałej formie, zebrało mu sie na zabawę. W końcu jakoś się zmęczył i usnęlismy, on w karkołomnej pozycji na mojej głowie.
Drugim, albo nawet trzecim porankiem (poranek liczy się jako wstawanie przedśniadanne piorunowe) gdy już uznałam, że czas na moje śniadanie, idę do kuchni, a tam, na blacie, a nawet bardziej na desce do krojenia... :201494 :1luvu: leży sobie piękny koci rzyg z kłaka. W życiu nie byłam tak zachwycona kocim pawikiem. O mamuniu jak mi ulżyło, mały jeszcze na blaty kuchenne wskoczyć nie potrafi, więc po prostu odkłaczył się któryś ze starszaków, a na podłodze zostawił resztówkę owego uwolnionego ptaka :)
FuterNiemyty pisze:Pieknie sie uklada, dropiaty futrzak wiedzial, jaka miejscowke wybierac :)

O! Jakie piękne starożytne słowo - dropiaty :1luvu: Dropiaty ma brzuszek, na łapeczkach i grzbieciku eleganckie paseczki
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8740
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob lis 16, 2024 16:39 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Dolina Noteci?

Gosiagosia pisze:Obrazek

Miłego dnia Gosiu, choć ciemno już jak w...
Mnie sie teraz cykl dobowy zupełnie zmienił i zakłócił, ale nie narzekam, cieszę się :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8740
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 150 gości