Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jarka pisze:ita79 pisze:przykry wątek z mojej perspektywy. Szkoda, że kotka udało się złapać, bo on powinien być wychodzący. Prosi o wychodzenie, okolica jak widać nie najgorsza skoro tyle czasu sobie radził , a musi siedzieć w murach zamknięty bo być może dłużej pożyje... tylko jak ? Na cudzych zasadach, bez uwzględnienia jego potrzeb. To jest niewolnictwo. Jeśli dom jest parterowy, wystarczy zostawiać uchylone okno + drabinkę i kot by wychodził i wracał. Niestety by wracał to musi zaufać, że nie zostanie ponownie potraktowany jak więzień. Smutne,że człowiek nie umie wypośrodkować nawet pomocy zwierzętom. Jak już dam Ci dom, to zabiorę Ci wolność całkowicie
Nie wierzę, że to tu czytam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości