
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Silverblue pisze:
Silverblue pisze:
Silverblue pisze:zuza, nie wiem czy to nie wpłynęłoby na badanie. Gabapentyna obniża ciśnienie krwi.
Hana, ona nic nie zje w gabinecie, jest zbyt wystraszona. Po powrocie to domu dałam jej smaczka i leży nie tknięty. Micia obrócona tyłem, przytuliła się jednym bokiem do kudlatego legowiska i schowała głowę między oparcie a legowisko. Bardzo wycofana i przerażona.
MaryLux pisze:Silverblue pisze:zuza, nie wiem czy to nie wpłynęłoby na badanie. Gabapentyna obniża ciśnienie krwi.
Hana, ona nic nie zje w gabinecie, jest zbyt wystraszona. Po powrocie to domu dałam jej smaczka i leży nie tknięty. Micia obrócona tyłem, przytuliła się jednym bokiem do kudlatego legowiska i schowała głowę między oparcie a legowisko. Bardzo wycofana i przerażona.
Mićkas, zjedz te smaczki, bo jak nie, to ja Ci wyżrę. Nie mogę się opanować, jak czuję smaczki.
Fel
Silverblue pisze:MaryLux pisze:Silverblue pisze:zuza, nie wiem czy to nie wpłynęłoby na badanie. Gabapentyna obniża ciśnienie krwi.
Hana, ona nic nie zje w gabinecie, jest zbyt wystraszona. Po powrocie to domu dałam jej smaczka i leży nie tknięty. Micia obrócona tyłem, przytuliła się jednym bokiem do kudlatego legowiska i schowała głowę między oparcie a legowisko. Bardzo wycofana i przerażona.
Mićkas, zjedz te smaczki, bo jak nie, to ja Ci wyżrę. Nie mogę się opanować, jak czuję smaczki.
Fel
Fel, zjadłam, ale mam jeszcze, wystarczy i dla CiebieMicia
Silverblue pisze:zuza, nie wiem czy to nie wpłynęłoby na badanie. Gabapentyna obniża ciśnienie krwi.
MaryLux pisze:Silverblue pisze:MaryLux pisze:Silverblue pisze:zuza, nie wiem czy to nie wpłynęłoby na badanie. Gabapentyna obniża ciśnienie krwi.
Hana, ona nic nie zje w gabinecie, jest zbyt wystraszona. Po powrocie to domu dałam jej smaczka i leży nie tknięty. Micia obrócona tyłem, przytuliła się jednym bokiem do kudlatego legowiska i schowała głowę między oparcie a legowisko. Bardzo wycofana i przerażona.
Mićkas, zjedz te smaczki, bo jak nie, to ja Ci wyżrę. Nie mogę się opanować, jak czuję smaczki.
Fel
Fel, zjadłam, ale mam jeszcze, wystarczy i dla CiebieMicia
To lecę. Polizam Cię po uszkach i po całym epku, chcesz?
Silverblue pisze:MaryLux pisze:Silverblue pisze:MaryLux pisze:Silverblue pisze:zuza, nie wiem czy to nie wpłynęłoby na badanie. Gabapentyna obniża ciśnienie krwi.
Hana, ona nic nie zje w gabinecie, jest zbyt wystraszona. Po powrocie to domu dałam jej smaczka i leży nie tknięty. Micia obrócona tyłem, przytuliła się jednym bokiem do kudlatego legowiska i schowała głowę między oparcie a legowisko. Bardzo wycofana i przerażona.
Mićkas, zjedz te smaczki, bo jak nie, to ja Ci wyżrę. Nie mogę się opanować, jak czuję smaczki.
Fel
Fel, zjadłam, ale mam jeszcze, wystarczy i dla CiebieMicia
To lecę. Polizam Cię po uszkach i po całym epku, chcesz?
Felek, no pewnie ze chcęMicia
Coraz bardziej się stresuję jutrem. Wszystko się tak nawarstwiło, tu oczko, tu brak apetytu. Micia jest taka słabiutka, taka jakaś jakby się przez te kilka dni bardzo postarzała.... Naprawdę aż strach ją pogłaskać. Całą noc śpi z nami, wcześniej się to nie zdarzało, zawsze gdzieś w końcu szła. Boję się że cała się nagle posypie. Wiem że jest w podeszłym wieku, ale rozum swoje a serce swoje. Cały czas chce mi się ryczeć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Murfel, zuza i 105 gości