Micia [*] Dziękujemy że byłaś...

[jolabuk5]

Uf, ominął mnie kuj, ciocia doktori zmieniła mi lek na tabletkę. Bo robiłem brzydkie kupy. Trochę szkoda, bo lubię ciocię Agnieszkę

Ale kujów nie lubisz

Tabletek też nie lubię.

Tabletki mozna dostać w smaczku i nawet nie zauważyć.
Calinka

[Silverblue]

Tak, można dostać i nie zauważyć, a wczoraj Micia pięknie tabletki wypluła z przysmaczka. Zazwyczaj brała kuleczkę do pysia i zjadała, a tu zaczęła lizać, no i klops. Ale dzisiaj już na szczęście ładnie zjadła. Ale Micia stanowczo chyba woli tabletki od kuja. Jak przyszłam z pracy to mi się troszkę taka niewyraźna wydaje, mam nadzieję że nic nie boli. Kupa była, kolację zjadła, co prawda bez szału bo to nie musik. Jutro kupię musiki. Wołowinkę zblendowałam, dodałam odrobinę masełka żeby Micię skusić no i jakoś zjadła. Ale jednak nawet zblendowane nie ma takiej konsystencji jak mus.

[jolabuk5]

Mus- to mus!

[mir.ka]

Mus- to mus!

[MaryLux]

Uf, ominął mnie kuj, ciocia doktori zmieniła mi lek na tabletkę. Bo robiłem brzydkie kupy. Trochę szkoda, bo lubię ciocię Agnieszkę

Ale kujów nie lubisz

Tabletek też nie lubię.

Tabletki mozna dostać w smaczku i nawet nie zauważyć.
Calinka

Fel wczoraj zjadł tabletkę w postaci czystej i nie pluł. W nagrodę dostał smaczki. A dziś był na kroplówce.

[MaryLux]

Mus- to mus!

[Silverblue]

Tak, dokładnie, mus to mus i mus został zakupiony. Dodatkowo jeszcze jest mięsko i ładnie jemy. Jestem pełna podziwu że Felek zjadł tabletkę bez protestów. U mnie by to chyba nie przeszło.
Zmarzłam dziś wracając do domu, naprawdę zimne już noce. Zeszłoroczny wrzesień pamiętam bardzo dokładnie i wtedy było jeszcze bardzo ciepło. Upały były męczące, ale zimna to też nie lubię

[jolabuk5]

No pewnie, zimno jest paskudne. Do tego ja zawsze sobie myslę o bezdomnych, którym zimno tak bardzo dokucza...

Miciu, fajnie, że Duża kupiła mus, który lubisz!
Spokojnej nocy!

[mir.ka]

:D Tak, dokładnie, mus to mus i mus został zakupiony. Dodatkowo jeszcze jest mięsko i ładnie jemy. Jestem pełna podziwu że Felek zjadł tabletkę bez protestów. U mnie by to chyba nie przeszło.
Zmarzłam dziś wracając do domu, naprawdę zimne już noce. Zeszłoroczny wrzesień pamiętam bardzo dokładnie i wtedy było jeszcze bardzo ciepło. Upały były męczące, ale zimna to też nie lubię

smakuje ci musik Miciu?

[Silverblue]

Tak, bardzo mi smakuje! Lekki musik a nie jakiś zbity gniot co mi Duża nablendowała
A dzisiaj z racji że nie pada Duża stwierdziła że czas umyć okna. Jeszcze powiedziała że strasznie upaprałam okno nosem. Ja, moim czystym nosem, wyobrażacie sobie?? Już nawet tego nie komentowałam, trzeba będzie po prostu przespać ten dzień i poczekać aż zapanuje spokój! Micia

[jolabuk5]

Bardzo słusznie, Miciu! Taki czas najlepiej przespać
U nas też na szybach są "ślady nosków" I dobrze, przynajmniej widać, że w domu są kotki
Spokojnego weekendu, może Duża się zmęczy i juz nie będzie sprzątała?
Calineczka

[MaryLux]

Miciu, jesteś cudowna!

[Silverblue]

Już po wszystkim. Okna czyste, zdążyłam w ostatniej chwili przed falą kibiców idących na mecz.Teraz Micia może robić nowe szlaczki Apetyt dziś nieco gorszy, trochę tego poskubała, trochę tego. No ale zawsze coś. Jeszcze przed oknami poszłam na cmentarz, tam już prawdziwa jesień, pełno liści z kasztanowców, niektóre drzewa już praktycznie gołe.

[jolabuk5]

Oj, to się dziś napracowałaś! Dobrze, że jutro niedziela, moze będzie mniej intensywna

[MaryLux]

A u nas na drzewach jeszcze kolorowo