akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie udać :/

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 15, 2024 16:02 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

W przypadku kotow obroże potrafią zabić, więc to bezsensowny pomysł.
Poza tym co komu po gpsie jak zapłodnienie nastąpiło.

W sumie po co ten GPS? Żeby wiedzieć gdzie zwłok szukać?


Ten odcisk i fotografia może i fajny pomysł tylko w przypadku zdziczalych zwierzaków trudny do realizacji. No i go nie ma, a czipy są, działają i bazy ich są.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 15, 2024 16:44 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Akurat pies puszczany luzem czy też kot wychodzący to te stanowiące ryzyko zapłodnienia lub bycia zapłodnionym.

A zaginięcia czipowanych i kastrowanych psów czy kotów, czy celowe porzucenia dalej będą występować, jak zwierzę będzie miało pecha trafić na człowieka który będzie chciał się go pozbyć, lub pomimo czipowania i kastracji samo mu ucieknie.

Wbijanie szpili z czipem może też spowodować tzw. mięsaka poszczepiennego, czyli tez może zabić.

Może coś takiego byłoby lepsze:

https://www.kociabariera.pl/zabezpieczenia-ogrodow/

https://www.siatkidlakotow.pl/ogrody.html

https://stukot.org.pl/zabezpieczenia-ok ... -i-ogrodu/

https://www.google.com/search?client=fi ... sid=mosaic

Może i kosztuje, ale jak ktoś miałby kota czy koty które są zbyt chore na narkozę. lub kto boi się bardzo mięsaka, i jednocześnie zaginięcia kota to może wolałby założyć coś takiego.

Tu jest o skutkach kastracji psów.

https://magwet.pl/17634,skutki-uboczne- ... zat?page=2

Co do kastracji kotów wolno żyjących to ta ustawa chyba ich nie dotyczy bo one nie są uznawane za bezdomne.
Ostatnio edytowano Nie wrz 15, 2024 16:53 przez Doris2, łącznie edytowano 1 raz

Doris2

 
Posty: 782
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 16:53 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Doris2 pisze:Akurat pies puszczany luzem czy też kot wychodzący to te stanowiące ryzyko zapłodnienia lub bycia zapłodnionym.[quote/]
Czyli prawie wszystkie psy.
A zaginięcia czipowanych i kastrowanych psów czy kotów, czy celowe porzucenia dalej będą występować, jak zwierzę będzie miało pecha trafić na człowieka który będzie chciał się go pozbyć, lub pomimo czipowania i kastracji samo mu ucieknie.

No i?
Wbijanie szpili z czipem może też spowodować tzw. mięsaka poszczepiennego, czyli tez może zabić.


Z tego co tu czytałam nikt nie potwierdził związku założenia czipa z mięsakiem. Coroczne szczepienia przeciwko wsciekliznie też go mogą wywołać, a są obowiązkowe.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 15, 2024 16:54 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Co do mięsaka to nie chodzi o sam czip, tylko o wbijanie igły. Chodzi o mięsaka u kotów nie u psów.

Obowiązkowe są szczepienia na wściekliznę u psów, u kotów nie.

Pamiętaj że służby zawsze mogą nakazać komuś np. zabezpieczenie ogrodzenia jeśli nie chce kastrować psa czy kota. To też jest zabezpieczenie przez rozmnażaniem, ucieczką i bezdomnością.

Jak ktoś będzie miał wybór jednego albo drugiego to będzie inna sytuacja. Może ktoś będzie wolał zabezpieczyć teren.
Ostatnio edytowano Nie wrz 15, 2024 16:57 przez Doris2, łącznie edytowano 1 raz

Doris2

 
Posty: 782
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 16:57 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Nie znam poza hodowcami ludzi, którzy w domu mają płodne koty (bez względu na plec). A siatki są oczywiście bardzo pożądane.

Sugerujesz że ludzie wypuszczający koty będą woleli założyć siatki niż wykastrować zwierzaki? Szczerze wątpię.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 15, 2024 16:58 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Jak np. kot lub pies będzie zbyt chory na operację, to co będą mieli zrobić. Uśpić?

Ja myślę że koty właścicielskie są już w większości wykastrowane w miastach. Na wsiach pewnie szkoda im pieniędzy, i czy myślisz że zmiana tej ustawy to zmieni?

Ja przypuszczam że będą masowe eutanazje, bo tak najtaniej i Ustawa będzie zawierała zakaz posiadania zwierząt nie oczipowanych i wykastrowanych. Myślisz że ta Organizacja która składa postulaty o zmianę Ustawy weźmie do siebie te zwierzęta żeby uratować im życie?

Doris2

 
Posty: 782
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 17:01 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Myślę że zakładasz zbyt dużo dobrej woli u ludzi (jeśli chodzi o pilnowanie i zabezpieczenia).

Mówisz o jakichś odosobnionych przypadkach. Jak ktos się uprze mieć płodne zwierzę to będzie je miał, płacąc kary albo ukrywając się z nim w lesie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 15, 2024 17:03 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Zuza, ja też uważam że zakładacie zbyt dużo dobrej woli ludzi, którzy będą mieli obowiązek kastrowania i czipowania swoich zwierząt, oraz służb, które zwierzęta mają tak na prawdę gdzieś.

Do mnie przychodzi Pani rehabilitantka, która ma zaczipowaną suczkę, mieszka w bloku i wychodzi z nią na spacery. To jest młoda suczka z hodowli i ma problemy ze sercem i chciała ją kastrować, powiedział jej weterynarz że pies może nie przeżyć zabiegu. I co ona wtedy ma zrobić? Ma na siłę kastrować. Iść do weterynarza od higienizacji zwierząt rzeźnych bo on powie że można?

Jest też wielu ludzi w blokach którzy nie puszczają psów luzem. To nie jest odosobniony przypadek że ktoś ma psa czy kota mieszkając w bloku.

Doris2

 
Posty: 782
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 17:08 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Doris2 pisze:Jak np. kot lub pies będzie zbyt chory na operację, to co będą mieli zrobić. Uśpić?

W ustawie jest napisane że weterynarz może odroczyć zabieg do czasu aż będzie bezpieczny. W przypadku ciężko chorych zwierząt to będzie na zawsze.
]
Ja myślę że koty właścicielskie są już w większości wykastrowane w miastach. Na wsiach pewnie szkoda im pieniędzy, i czy myślisz że zmiana tej ustawy to zmieni?

Tak. Jak działacze prozwierzecy będą chcieli kastrowac te koty, przynajmniej prymitywy im nie będą utrudniać.
Ja przypuszczam że będą masowe eutanazje, bo tak najtaniej i Ustawa będzie zawierała zakaz posiadania zwierząt nie oczipowanych i wykastrowanych. Myślisz że ta Organizacja która składa postulaty o zmianę Ustawy weźmie do siebie te zwierzęta żeby uratować im życie?

To oczywiście uzasadniona obawa, chociaż ja raczej obstawiam porzucenia.

Jaki inny pomysł zatem masz? Taki, który się da zrealizować a nie sf.

Jaja organizacją jest autorem ustawy? Mnie się zdawało że stoją za rym ludzie z różnych organizacji, niestety wyraźnie bardziej znający się na psach niż na kotach... Ale może się mylę.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 15, 2024 17:19 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Tak, zgadza się, to moja literówka, Organizacje a nie Organizacja.

Ja już Ci pisałam jakie rozwiązania widzę. Trzeba by zabezpieczyć też interesy zwierząt które mogą zostać przy tej wersji Ustawy skrzywdzone.

Poza tym nie jestem pewna czy wszystkie zwierzęta będą badane do zabiegów i poprzez to zostanie wykryty u nich dany problem zdrowotny. Diagnostyka często dużo kosztuje.Więc będzie problem z wykryciem który pies czy kot jest na tyle zdrowy że będzie go można bezpiecznie zoperować. Będą operacje bez badań poza ewentualnym osłuchaniem stetoskopem i nic więcej.

Doris2

 
Posty: 782
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 17:25 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Jakie to szczęście że wszystkie te zwierzęta są badane przed ciążą i jest wiadomo że bez żadnego ryzyka i obciążenia kotka może całe swoje życie rodzić.

Silverblue

 
Posty: 6336
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 15, 2024 17:36 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Są ludzie którzy decydują się na jednego kota i mieszkają np. w bloku. Zresztą ja uważam że większość ludzi kastruje koty (poza tymi ludźmi ze wski co uważają że za drogo i że to kłopot bo trzeba się zająć po zabiegu),a Ci którzy tego z jakiś względów nie chcą a mają poglądy że trzeba się jakoś zabezpieczyć przed niechcianą ciążą, czy potrąceniem kota i innymi zdarzeniami, podejmują działania dla zabezpieczenia kota np. montując sobie takie siatki na balkon czy to w bloku czy domu jednorodzinnym, a poza tym Ustawa dotyczy przecież nie tylko kotów, ale też psów. Wszelkie badania diagnostyczne specjalistyczne to często duży koszt. Można też zrobić taki podstawowy pakiet przed operacją bo pytałam czy jest i kosztuje np. u nas 70zł. Tam jest układ krzepnięcia, elektrolity, glukoza, kreatynina, i chyba jeszcze morfologia jeśli się nie mylę. Echo serca tam nie ma, to jest badanie specjalistyczne na które trzeba udać się do dużego miasta i tanie nie jest. W echu widać rzeczy których inaczej nie da się wykryć.

Zwierzęta które musiałyby być kastrowane będą przecież w różnym wieku, i skąd ktoś ma wiedzieć czy zwierzątko nie ma jakiegoś poważnego problemu bez badań.

I pytam jeszcze raz po co narażać pacjenta na operację z nie wiadomo jakim skutkiem, skoro w jego przypadku nie stwarza on zagrożenia dla innych?

Doris2

 
Posty: 782
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 17:47 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Rozmnazactwo jednak chyba najlepiej ma się na wsi, wśród ludzi bezmyślnych i niewykształconych.

To ich trzeba przymuszać.

Ja nie widzę w Twoich wypowiedziach żadnego planu poza ufaniem że ludziom zależy i mowia prawdę.

Po liczbach zwierzakow w schroniskach wyraźnie widać że większość ma zwierzaki w odwłoku.

0
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie wrz 15, 2024 17:54 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

U nas każdy boi się o zwierzęta, pomimo że to małe miasteczko, bo każda ucieczka może okazać się śmiertelna tj. pod kołami samochodu. Ludzie w Miastach wiedzą takie rzeczy i pilnują swoich zwierząt. To na wsiach biegają sobie gdzie chcą, bo tam jest mało ulic i mało ruchu samochodowego.

Nie napisałyście jak ochronić te zwierzęta o których pisałam. Piszecie tylko o tym jaka wspaniała jest kastracja i czipowanie.

Doris2

 
Posty: 782
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie wrz 15, 2024 17:55 Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda

Doris2 pisze:I pytam jeszcze raz po co narażać pacjenta na operację z nie wiadomo jakim skutkiem, skoro w jego przypadku nie stwarza on zagrożenia dla innych?

Jaki promil suk się na to stwierdzenie łapie?
Bo mam wrażenie skupiasz się na jakichś wyjątkowych wyjątkach.

Przy czym bez kastracji mają duże szanse na ropomacicze i nowotwory. Jakie równie groźne dla życia choroby zdarzają się często po kastracji?

Miałam kiedyś suczkę. Dawno to było i o kastracji nikt nie mówił. Internetu nie było.
Wykastrowana została po stwierdzeniu ropomacicza. Potem miała operacje guza sutka. A potem musiałam ja uśpić, bo miała przerzuty wszędzie.
Nigdy nie była pokryta, bo była pilnowana. Tylko co z tego?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 96 gości