» Czw wrz 12, 2024 18:45
Re: akcja zbierania podpisów -zmiana ustawy może się nie uda
I tak to jest, jak ktoś bez wiedzy o specjalizacjach weterynaryjnych wypowiada się na ich temat.
W skrócie: specjalizację Psy i Koty weterynarze robią PO STUDIACH a nie na studiach. I muszą pracować w zawodzie bodajże 3 lata oraz uczęszczać na kursy/studia podyplomowe, aby taką specjalizację móc wyrobić. I najczęściej pracują w gabinetach weterynaryjnych normalnie z psami i kotami. I większość ludzi nawet nie pyta o specjalizację, o ile nie jest to typowy wiejski weterynarz, bo idąc do przychodni zajmującej się małymi zwierzętami wychodzi ze słusznego założenia, że ten weterynarz nie będzie czekał na przyprowadzenie mu kozy czy świni, tylko na psa i kota, którym ten weterynarz powinien umieć się zająć. Brak specjalizacji Psy i Koty nie oznacza, że weterynarz jest od krów.
A co do tego, że tylko jeden lekarz wykonuje zabiegi, to wcale nie oznacza, że inni nie potrafią, że robią to gorzej czy że nie ma co do nich zaufania z powodu braku specjalizacji. To po prostu układ obowiązków w danej przychodni. Bardzo dobrym przykładem jest tu przychodnia w Błoniu. Tam kastracjami zajmuje się jeden lekarz, który to lubi, bo woli to od codziennych wizyt. Inni weterynarze, nawet ci ze specjalizacją Psy i Koty, wykonują codzienne wizyty, bo im to nie przeszkadza. Nie mają parcia na zabiegi. Taki układ między lekarzami.
Ostatnio edytowano Czw wrz 12, 2024 18:53 przez
Stomachari, łącznie edytowano 1 raz