Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 29, 2024 21:01 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

U mnie też się upału nie czuje, chyba że się wyjdzie z domu, albo na balkon... :wink:
Ale upały ponad 30 stopni zapowiedziano jeszcze na kolejne 3 dni, mimo zachmurzenia i opadów. To jest pewna nowość, bo kiedyś jak zaczynało się chmurzyć i padać, to temperatura znacznie spadała. A teraz nie. Z prognozy długoterminowej wynika, ze ochłodzenie (czyli ok. 20 st) pojawi się w drugiej dekadzie września. :)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2024 21:02 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Oj tak, we Wrocławiu skwar ma się utrzymać co najmniej do 8 września

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 29, 2024 22:26 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Niestety cieplutko będzie :evil: .
Nulka sypia teraz w Hiltonie, rano widzę takie zaspane, zwinięte czarne zwierzątko, samo :( .
Bardzo jest dzielna i bardzo kochana. Staram się jak tylko mogę wynagrodzić jej tę samotność, dogadzam, przemawiam, kupuję przeróżne pyszności i wszystko na nic :roll: .
Może zimą, gdy wróci na włości, uda nam się nawiązać jakąś cieplejszą relację, bardzo bym chciała.
Tymczasem na dobranoc inny gość, tym razem u syna w ogrodzie, dzisiaj:
Obrazek
:strach:
Dosyć duży był :P .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 29, 2024 22:36 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

:strach: Strach się bać :strach: Czy to jadowite? Jak dobrze, że nie mam ogródka.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 29, 2024 22:42 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Nie, to piękny zaskroniec :P .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 29, 2024 22:48 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Uff.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10582
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 29, 2024 22:49 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

O co to, zaskroniec? Nie znam się za bardzo, więc na wszelki wypadek bym uciekła :strach: Zaskrońce często odwiedzały nas na działce, mimo że wtedy wiedziałam że to zaskroniec i że nic nie zrobi to i tak jakoś tak nogi mi na krzesło wskakiwały :D
O samotności Nulki często myślę, szkoda że nie chce się bardziej zaprzyjaźnić. Może faktycznie zimą? Byłoby super.

Silverblue

 
Posty: 5961
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 29, 2024 22:49 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Aaa jednak zaskroniec, zbiegło się w czasie :ok:

Silverblue

 
Posty: 5961
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 29, 2024 23:41 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Zaskroniec, nie zaskkroniec, kto go tam wie, może się przebrał? Przecież węże zmieniają skórę :twisted: Lepiej nie sprawdzać.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 30, 2024 8:16 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Dzisiaj śniły mi się węże, różne. Przeplatane grzybami, bo późnym wieczorem weszłam sobie na YouTube - grzyby 2024-już są tegoroczne wędrówki po lesie i zbieranie, a raczej chyba koszenie prawdziwków, zaczęło się! Pan, który od kilku lat filmuje swoje grzybobrania, schylając się po kolejnego pięknego borowika, opowiada jak to mamę kiedyś właśnie żmija ukąsiła przy podobnej okazji :roll: .
I śniły mi się grzyby oplecione wężami, w koszyku też, nie jestem pewna, czy chcę do lasu :ryk:
Ten śliczny zaskroniec u syna był cieniutki, ale długi, mniej więcej metrowy.
Tutaj można sobie go poszukać:
Obrazek
A to futerko, to Masza, sunia , która go wytropiła.
Cieplutkiego dnia :mrgreen: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 30, 2024 8:36 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Piękna "sznuróweczka" :1luvu:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13753
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt sie 30, 2024 20:13 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Tak to jest, jak się człowiek naogląda czegoś przed snem :D
Lepsza byłaby jakaś muzyka relaksacyjna :ok:


Albo taka, może by Ci się przyśnił Placido, a nie węże? :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 30, 2024 20:26 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Chyba nie chciałabym spotkać zaskrońca :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 30, 2024 20:58 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Dobra wiadomość. Wg prognoz miało być upalnie aż do 8.09. Jutro i pojutrze przerwa w skwarze, a potem upał tylko 3 dni. Przynajmniej wg prognoz

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 30, 2024 22:12 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Jolu, dziękuję za balsamiczną muzykę! Beethoven cudowny, Placido .... :oops: ...no ja Ci się nie dziwię
wcale a wcale, mężczyzna-pułapka :wink: . Podświadomie na tych palmach szukałam węży, chyba muszę na psychoterapię, powinnam przepracować problem, może to jakaś trauma z dzieciństwa, albo coś jeszcze gorszego :mrgreen: .
Mary, obyś miała dobre przeczucia, bo ja już z tego upału bredzę. To się nie da dłużej. Mi się po prostu płakać chce z wściekłości i bezsilności. Od osiemnastej padłam na leżak pod czereśnią, ale w ogrodzie jest jeszcze gorzej, niż w domu. Włączyłam sobie audiobooka i patrzę w te liście i gałęzie nade mną i...znowu :strach: .
Dobrej nocy. Nic już nie słucham, nie czytam, idę na grzyby na YouTube.
Na przykład z tym panem. Zaczynamy w nocy, w nocy węże śpią :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Paula05, Tygrysiątko, Wojtek i 35 gości