Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 11, 2024 21:21 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

On nie jest gruby, tylko puchaty. :201461
Jest puchaty i z tego żyje. :mrgreen:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie sie 11, 2024 21:24 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Gretta pisze:On nie jest gruby, tylko puchaty. :201461
Jest puchaty i z tego żyje. :mrgreen:


No puchaty puchaty! Ale ten jęzor, to trzeba przyznać, ma Hokko lubieżny :mrgreen:

Sigrid

 
Posty: 6625
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pon sie 19, 2024 23:58 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Zdrada jest gówniana :roll:
W zasadzie każdy dorosły człek powinien sobie zdawać z tego sprawę. Ale...
Dojechaliśmy do Serbii. Nasz gospodarz o ewidentnie madziarskich korzeniach, co wyjawiało jego imię - Laci (zdrobnienie od Laszlo) pokazał nam studio. OK? - zapytał. Jak cholera ok, no może nie to co nasze małe albańskie Mykonos, ale też pięknie. A w dodatku ledwie usiedliśmy na rustykalnym podwóreczku, zmaterializował się ON. Maleńki kociaczek. Czarny jak smoła, śmigły jak Rydz. Nie pytając o pozwolenie, owinął się TŻtowi wokół szyi, słodko mrucząc, przeniósł się na moje kolana, śpiewając najpiękniejsze miłosne pieśni. No zakochałam się miłością szczerą i głęboką. Podziwiałam gibkość i gładkość, jakbym zapomniała, że prawdziwie piękne to kosmate i grube :roll: Albo przynajmniej wielgachne.
Maleństwo wdarło się przemocą najpierw w moje serce, potem w miski Marlona i Aramisa. A taki miał apetyt!!! Marlon co prawda niemrawo palnął małego w diabelską główkę, ale pozwolił sobie wyżreć wszystko co do okruszka. A w końcu, co mu tam. Jego miska jest jak Róg Amaltei - napełnia się permanentnie.
Mały, zwany już familiarnie Gnomkiem, zadomowił się. Odmówiłam stanowczo eksmisji w nocy, twierdząc, że Gnomek cudnie mruczy. Młody wykazał się sceptycyzmem. Mama, masz swoje koty! -Kotek, to tylko na jedną noc. Nasze nie mruczą i są zmanierowane!
Dobra - powiedział łaskawieMłody - uśnij z nim, a potem go wyeksmituję.
Gnomek zadomowił się w łóżku. Uśpił mnie, potem przeniósł się do TŻta, który błogo go przytulił. Młody pokręcił głową, ale zostawił kotka. Przecież tata go tuli...
Noc była głęboka, kiedy Gnomek zaczął się wiercić i chrobotać. TŻ wstał i wypuścił go na podwórko. I wnet...
- Mokro - powiedział. Twój wynalazek zsikał się na łóżko.
Wynalazłam włącznik światła.
Było gorzej.
- Twój wynalazek nie wytrzymał dobrodziejstw Marlonowego oprowiantowania - stęknął boleściwie TŻ, kuśtykając do łazienki myć nogę, do której przylepiło się coś ohydnego.
A ja, bez słowa, struchlała i przepojona wdzięcznością, pocwałowałam prać jego kołdrę :roll:
- Jakżeś taka mądra, to dawaj teraz swoją - oświadczył wypucowany TŻ.
Dałam, pełna skruchy i skuliłam się w pozycji embrionalnej pod zimnym powietrzem z klimatyzacji.
- No właź, nie wygłupiaj się. I tak mamy na ciebie haka, jak znów coś idiotycznego wymyślasz.
Nad ranem z lekką urazą spojrzałam na Gnomka. Marlon za to, przysięgam, patrzył na niego z ironią. Oj, wiele się jeszcze wioskowy uwodzicielu nauczyć musisz.
Nie wiem, jak Gnomek. Ja nauczyłam się, ze kot uwodzicielski i kot kuwetkowy to nie to samo 8) No i byle łachudry już do łóżka nie zaproszę :twisted:

Sigrid

 
Posty: 6625
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto sie 20, 2024 2:05 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Padłam

anka1515

 
Posty: 4651
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto sie 20, 2024 10:08 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

anka1515 pisze:Padłam


Ty padłaś ;) A wiesz, jak moi Panowie teraz kręcą ze mnie bekę? :ryk:
Na pociechę mam tylko to, że Gnomek nie paskudził po mojej stronie. Tez mnie kochał 8)

Sigrid

 
Posty: 6625
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto sie 20, 2024 12:29 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Sigrid pisze:Zdrada jest gówniana :roll:

Nomen omen ;) ale niesłusznie bierzesz na siebie całą winę.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sie 20, 2024 13:41 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Ciekawe, czy kotek przyjdzie też dzisiaj na nocleg? :)

Wojtek

 
Posty: 27787
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto sie 20, 2024 15:35 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

I czy zostanie przytulony. ;)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro sie 21, 2024 7:09 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Oto Gnomek, młodociany żul i degenerat z nader niepohamowaną skłonnością do czarnogórskiego piwa Nikisicko:

Obrazek

No da się nie zakochać? Da się? Nie da.
Niemniej, Gnomek kolejny nocleg miał w warunkach sobie przeznaczonych, choć przytulony i głaskany, owszem, był. Lekceważenie higieny jednak zdoła wypalić każdy płomienny romans. Do łóżka już nie wszedł 8)
Ostatnio edytowano Śro sie 21, 2024 9:46 przez Sigrid, łącznie edytowano 2 razy

Sigrid

 
Posty: 6625
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro sie 21, 2024 8:40 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Pominąwsze moja genetyką skłonność do czarnych kotów, to figurę ma rzeczywiscie śliczną z profilu. Pokażesz en face? :wink:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57334
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro sie 21, 2024 9:11 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Gnomek :1luvu: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4827
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro sie 21, 2024 9:46 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Nie wiem, czy znajdę, bo niesłychaina fryga to była. A oczyska zielone...

Sigrid

 
Posty: 6625
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw sie 22, 2024 15:24 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Chudy jakiś...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sie 22, 2024 15:59 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Gretta pisze:Chudy jakiś...

Weś :twisted:
Młody jest. Zatuczyć się nie zdążył :ryk:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57334
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt sie 23, 2024 6:55 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Tam nie ma grubych kotów! ;) I nie jest to - jak często znajduję na forach i grupach facebookowych - wyraz szczególnego okrucieństwa Bałkanczyków. Te koty takie są - zwinne i śmigłe jak syjamy. Pod głaszczącą dłonią Gnomek miał naprawdę sporo tkanki tłuszczowej. A my jesteśmy coraz bardziej przyzwyczajeni do kotełków zza wschodniej granicy, ktore jak Aramis, przebierają miarę :lol: a futro na nich podryguje w takt ruchu jak na pani adwokatowej przed wojną ;)

Sigrid

 
Posty: 6625
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 21 gości