Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 12, 2024 20:20 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale wiadomość! :201421
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bąbelku, mocne kciuki za ciebie kocie i za forumowy dom :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 12, 2024 20:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

waanka pisze:Ale wiadomość! :201421
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bąbelku, mocne kciuki za ciebie kocie i za forumowy dom :201461

Zaczął się ośmielać, był w łazience, trochę więcej zabawy było ale też syczenie na Maję w zasadzie za każdym razem jak się zbliża do niego teraz. No i człowiek to też zagrożenie, może zjeść kota przecież :strach:
Gadamy do niego, ale nie narzucamy się, przed ręką ucieka - chyba że jest w miejscu z którego uciec nie może. Zobaczymy co przyniesienie noc.
Dobrej nocy dla wszystkich!

sebow

 
Posty: 3469
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sie 12, 2024 21:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

sebow, sorry za wtręt ale masz bardzo czysto pod łóżkiem :) Moje łóżko ma taką nieszczęśliwą wysokość że jak chcę pod nim posprzątać to mszę ściągać materace i dlatego u mnie koty fruwają. A Bąbelek się ośmieli i Was pokocha już zaraz, a Maja w tym pomoże. Powodzenia kocie :ok:

aga66

 
Posty: 6823
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sie 13, 2024 2:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Bąbel bardzo lubi zabawę laserkiem, ale podoba mu się też zabawka na baterie, taka zielona półkula z wyskakującymi myszkami.

Wczoraj szukałam tej półkuli, ale nie znalazłam. Możesz pokazać?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88410
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto sie 13, 2024 5:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

aga66 pisze:sebow, sorry za wtręt ale masz bardzo czysto pod łóżkiem :) Moje łóżko ma taką nieszczęśliwą wysokość że jak chcę pod nim posprzątać to mszę ściągać materace i dlatego u mnie koty fruwają. A Bąbelek się ośmieli i Was pokocha już zaraz, a Maja w tym pomoże. Powodzenia kocie :ok:



Dziękuję, ale przestrzeż pod łóżkiem była gruntownie sprzątana jakiś czas temu, bo właśnie zrobił się tam „schowek” na rzeczy zbędne.

W nocy Bąbel zwiedzał pokój a może i mieszkanie. Skorzystał z kuwety. Niestety na nas reaguje nadal lekiem, ucieka i chowa się. Nie ma mowy o jakiejkolwiek interakcji. Martwi mnie brak apetytu. Mimo szerokiego wyboru „bufetu” nic go nie interesuje. Nawet wołowina czy kurczak.
Zjadł wczoraj dosłownie 12 chrupek purizonu.
Jeśli dziś apetyt nie ruszy zacznę się naprawdę powaznie martwic

sebow

 
Posty: 3469
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sie 13, 2024 6:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie ma się co martwić brakiem apetytu, kot nie wychodzi, ma mało ruchu, a wygłodzony nie jest. On się boi, to też jest powód. Zacznie jeść i nadrobi. Kuweta jest ważniejsza, a tu jest OK.
zuza, zabawkę podałam w wyprawce, nie mam jej w domu, ale może znajdę jakieś zdjęcie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 13, 2024 6:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Nie ma się co martwić brakiem apetytu, kot nie wychodzi, ma mało ruchu, a wygłodzony nie jest. On się boi, to też jest powód. Zacznie jeść i nadrobi. Kuweta jest ważniejsza, a tu jest OK.
zuza, zabawkę podałam w wyprawce, nie mam jej w domu, ale może znajdę jakieś zdjęcie.


Trudno jednak nie przeżywać widoku zestresowanego kota, oby jedzenie zaskoczyło i może uzna wtedy że nie jesteśmy groźni i kontakt z nami to nic złego.
Zuza prześlę Ci foto tej zabawki

sebow

 
Posty: 3469
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sie 13, 2024 9:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wiem, ale bywa, że kot potrzebuje trochę czasu. Do mnie trafił, kiedy miał nieco ponad 5 miesięcy i bez problemu wszedł w stado. Teraz to dorosły kot, musi sobie wszystko poukładać. Też się trochę denerwuję, bo to kot ode mnie i chciałabym, aby wszyscy, ludzie i koty byli zadowoleni. Majka jest u siebie, to jej terytorium, dla Bąbla jeszcze nie. Jeżeli korzysta z kuwety, wychodzi na mieszkanie, trochę się bawi, to naprawdę dobrze wróży. Jest dopiero wtorek, a on przyjechał w niedzielę.
Byłam już u Kulek, były cztery koty, bo i Sreberko przyszła pod domek i był czarny kocurek. Jego głaskałam, ale zaprotestował, kiedy próbowałam go wziąć na ręce. Jeszcze nie do końca mi ufa. Rzadko przychodzi, więc to potrwa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 13, 2024 9:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Trzymam kciuki za aklimatyzację szybka sebow :) poukłada się.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103345
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 13, 2024 9:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Wiem, ale bywa, że kot potrzebuje trochę czasu. Do mnie trafił, kiedy miał nieco ponad 5 miesięcy i bez problemu wszedł w stado. Teraz to dorosły kot, musi sobie wszystko poukładać. Też się trochę denerwuję, bo to kot ode mnie i chciałabym, aby wszyscy, ludzie i koty byli zadowoleni. Majka jest u siebie, to jej terytorium, dla Bąbla jeszcze nie. Jeżeli korzysta z kuwety, wychodzi na mieszkanie, trochę się bawi, to naprawdę dobrze wróży. Jest dopiero wtorek, a on przyjechał w niedzielę.
Byłam już u Kulek, były cztery koty, bo i Sreberko przyszła pod domek i był czarny kocurek. Jego głaskałam, ale zaprotestował, kiedy próbowałam go wziąć na ręce. Jeszcze nie do końca mi ufa. Rzadko przychodzi, więc to potrwa.


Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że nic nie dzieje się nagle. Dlatego naprawdę staramy sie robić wszystko, żeby poczuł sie dobrze. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu i musimy po prostu czekać, aż uzna, że może jednak nie jest u nas tak źle;-)
odetchnę tak naprawdę, jak Bąbel zacznie sam jeść.
Dziękuje za kciuki i wybacz proszę Ewo, że tak Twój wątek dominuje moimi obawami i lękami.

sebow

 
Posty: 3469
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sie 13, 2024 9:52 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

O, tam, też coś. Fajnie, że piszesz, a to nie mój wątek, tylko kotów.
Renia też się martwi, bo Bunia je bardzo mało, właściwie nie wiadomo, co jej smakuje. Whiskas już nie wchodzi, a był pyszny :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 13, 2024 11:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Sebastian, tak na marginesie, to wpędzasz moje znajome i mnie w kompleksy :mrgreen: Tak czyściutko, wszystko poukładane, nieprawdopodobne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 13, 2024 11:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Sebastian, tak na marginesie, to wpędzasz moje znajome i mnie w kompleksy :mrgreen: Tak czyściutko, wszystko poukładane, nieprawdopodobne.


Ewo, to tylko z wierzchu;-) musielismy zreszta uprzątnąc pod łóżkiem jak trafiła do nas Maja, byla taka mala, ze mogłaby wejsc w kazdą dziurę i trudno byloby ja wyciagnąć. Teraz korzysta z tej przestrzeni Bąbel, trzeba przyznać, że ma tam sporo miejsca i czuje sie bezpiecznie.

sebow

 
Posty: 3469
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sie 13, 2024 13:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bez kokieterii, proszę.
Dowiedziałam się, że jesteście przerażeni tym, że Bąbel nic nie je, że jest bardzo, ale to bardzo zestresowany i martwicie się o jego zdrowie. Sugerowałam nakarmienie go strzykawką, takim sosem z saszetki. Naprawdę nie przypuszczałam, że tak może być :cry: Już sama jestem mocno zaniepokojona, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 13, 2024 13:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Bez kokieterii, proszę.
Dowiedziałam się, że jesteście przerażeni tym, że Bąbel nic nie je, że jest bardzo, ale to bardzo zestresowany i martwicie się o jego zdrowie. Sugerowałam nakarmienie go strzykawką, takim sosem z saszetki. Naprawdę nie przypuszczałam, że tak może być :cry: Już sama jestem mocno zaniepokojona, naprawdę.


Ewo, ja dziś od 7 poza domem, w domu został Łukasz i on bardzo się niepokoi. Ja też, bo ten brak apetytu na dosłownie wszystko (poza kilkoma chrupkami wczoraj) nie jest właściwy. To zapewne wynik stresu, ale jeśli on nadal będzie strajkować to nie odbije się pozytywnie na zdrowiu.
Boję się że strzykawka go zestresuje totalnie, na każdą próbę kontaktu reaguję wycofaniem, a jak nie ma gdzie odwraca pyszczek żeby nie patrzrec. Damy mu na uszko maść na apatet. Mam nadzieję że to zadziała.
Na pewno dam znać, martwię się i źle mi bardzo. Zamiast dać mu spokojny dom zafundowałem stres.

sebow

 
Posty: 3469
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości