Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Silverblue pisze:To po prostu fatalny zbieg okoliczności. Gdybyś nie pojechała to i tak by się wydarzyło.A każdy musi czasem odpocząć.
Silverblue pisze:Rozumiem, mi też się często włącza.
MaryLux pisze:W zeszłym roku było podobnie - Gina czuła się niewyraźnie już przed moim wyjazdem. Tuż po powrocie okazało się, że dopadł ją fip. Mniej więcej w tym czasie ojciec trafił do szpitala z tym samym problemem, co teraz. Wniosek: nie mogę nigdzie wyjeżdżać, to prowokuje takie niefajne sytuacje
Silverblue pisze:Czasami rozum swoje, a serce swoje.
jolabuk5 pisze:Czasem trzeba pomyśleć o sobie.
Oby Tata szybko wrócił, a diagnoza Felka się zmieniła na lepszą.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Anna2016 pisze:Silverblue dobrze pisze, jeśli to u Felka jest to, to Twój wyjazd NIC by w tym nie zmienił, bo to rośnie dłużej niż przez 2 tygodnie.....
A Mama może doszła do wniosku, że z Tatą nie jest aż tak poważnie, w jej rozumieniu, żeby Ciebie wzywać; to wyraz troski Mamy i jej jak to się mówi dobrego serca, nie zrobiła tego chyba z innych pobudek, ot starszy człowiek może mieć takie myślenie.
Ale faktycznie ZBIEG okolicznosci.![]()
![]()
![]()
MaryLux, następnym razem jedź o innej porze roku, może zimą? Zimą też będzie ładnietylko dzień krótszy.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości