Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2024 20:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U nas ładnie wczoraj popadało. Lubię upały, gorąco mi nie przeszkadza ale cieszę się, że w mieście tylko pracuję bo w betonozie ciężko wytrzymać.

aga66

 
Posty: 6823
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lip 18, 2024 6:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj obudziła mnie ulewa :ok: Naprawdę ładnie popadało. Na pewno będzie nieco chłodniej, odpoczniemy.
Wieczorkiem byłam u Buni, jak zawsze. Zostawiłam jej jedzenie, ale musiałam się wrócić, bo zapomniałam wziąć badziewną karmę winstona, suchą, która była po 5 zł, a nawet chwilowo po 2zł za kilogramowe pudełko. Tej karmy żaden kot nie chce jeść, ale daję trochę dla zbłąkanych wędrowców. Czasem znika, ale może ptaki się na nią załapują? Nie wiem. Bunia się zainteresowała grzechoczącymi chrupkami, dałam jej garstkę i.... 8O Jadła łapczywie mrucząc przy tym. Ona dostaje dobrą bezzbożówkę, suchą, mokrą też nie taką najgorszą, codziennie porcję mięsa również. Pisałam już, że bardzo smakował jej whiskas, a teraz to badziewie :wink: Przecież nie będę jej kupować marketówek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 18, 2024 10:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Skłamałam :oops: , ale niechcący. Otóż, Bunia rzuciła się na to suche badziewie, ale okazało się, że zjadła tylko parę chrupek. I dobrze :ok:
Byłam w lecznicy, pytałam, co z Lucy. Dajemy spokój z leczeniem tarczycy, skoro cały czas wymiotuje. Po odstawieniu leków nic takiego się nie dzieje. Będzie tylko dostawała preparaty na nerki. Co ma być, będzie. Kotka je, chodzi do kuwety, myje się, więc jakoś funkcjonuje. Upał jej bardzo dokucza, ale wetka mówiła, że tak jest przy tarczycy. Mam taki fajny wiatraczek, podłącza się go do usb, bezpieczny, bo śmigiełka są w siatce. Delikatny, włączam jej, myślę, że trochę jej wtedy lżej.
Myślałam, że dzisiaj będzie chłodniej. Nic z tego, żar się leje z nieba. Tylko dwie Kulki przyszły na posiłek, Lila i kocia mama. Sreberka nie było, ale trochę jedzenia zostawiłam w misce na wszelki wypadek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 19, 2024 9:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj były wszystkie Kulki. Sreberko czekała w parku, była bardzo głodna. Jadła łapczywie pakując do pyszczka duże kawałki jedzenia. Troszkę zostawiła, więc chyba się najadła. Lila i kocia mama nie były aż tak głodne. Upały nie odpuszczają :evil: , ale chociaż w nocy jest nieco lżej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 19, 2024 20:31 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dobrze, że kotki były i się najadły.

aga66

 
Posty: 6823
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lip 20, 2024 5:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

O, tak, zawsze nas to cieszy.
Domowe też już najedzone. Na razie temperatura w domu przyzwoita, można odpocząć. Potem znowu będzie upał. Musimy przeżyć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 20, 2024 10:39 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Były trzy Kulki i czarny kocur. Sreberko przybiegła do parku, znowu jadła łapczywie, ale troszkę zostawiła, więc chyba się najadła. Lila i kocia mama zjadły niezbyt dużo. Pojawił się czarny kocur. Wygłaskałam go dzisiaj :lol: Może przyjdzie w ciągu tygodnia, złapałabym go wtedy.
Nie wiem, co się działo koło domku, ale woda zniknęła, miski były poprzewracane. Nalałam dużo, do takiej sporej miski i dwóch płytszych, dla jeży ewentualnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 21, 2024 8:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj słońce się na nas obraziło, ale jest bardzo duszno. Były tylko dwie Kulki, kocia mama i Lila. Znowu płytkie miski z wodą przewrócone, ale w dużej było sporo wody. Wzięłam spory zapas, powinno wystarczyć. Zostawiłam w misce jedzenie dla Sreberka, jak przyjdzie, to powinna się najeść, a jak nie, to pewno coś innego się załapie.
Lucy jest w kiepskim już stanie :cry: Taka czyściutka zawsze kotka siusia na podłogę :cry: Mało się rusza, dużo śpi, chyba trzeba będzie podjąć trudną decyzję. To okropne, zresztą wielu z nas tutaj wie, o co chodzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 21, 2024 13:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Biedna Lucy :placz:
tyle przecierpiała w swoim życiu. :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 21, 2024 14:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To prawda. Mało było dni bez bólu i leków w jej życiu. Odżyła po usunięciu oczek, ale u niej już wszystko siada.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 21, 2024 15:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:To prawda. Mało było dni bez bólu i leków w jej życiu. Odżyła po usunięciu oczek, ale u niej już wszystko siada.

Nie jest taka staruszka tylko biedactwo od maluszka chora. Tak mi jest jej szkoda :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 21, 2024 18:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lucy, biedna chorutka. Bardzo mi szkoda tej koteńki.

aga66

 
Posty: 6823
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon lip 22, 2024 7:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To najbardziej proludzka, najmilsza z moich tymczasów. Bardzo mi jej szkoda, ale nic nie da się zrobić. Ma bardzo wysoki poziom hormonów tarczycy, ale leki nie działają . Lucy bardzo po nich wymiotuje, więc jest to takie błędne koło. W dodatku Lucy bardzo źle znosi upały.
Dzisiaj Dorota karmi Kulki. Mam nadzieję, że Sreberko przyjdzie, bo wczoraj jej nie było. To się zdarza zwykle w niedzielę :wink:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 22, 2024 10:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota dzwoniła i doniosła, że wszystkie Kulki były :ok: Sreberko zjadła mnóstwo całe, była głodna, bo wczoraj nie przyszła do parku. Był też czarny kocur. Po drodze na jedzenie załapał się Walenty i ulubieniec Doroty, czyli Atol. Jutro oczywiście ja podjadę, zakupy już zrobione.
Lucy znowu nasiusiała na podłogę :cry: Dałam tam małą kuwetę, może skorzysta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 22, 2024 20:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Za Lucy, za lepsza pogode, by bylo i jej i Wam latwiej.

FuterNiemyty

 
Posty: 4960
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 18 gości