Mała Tygrynia- pierwszy dzień w nowym domu...

» Pon sie 01, 2005 14:21

w górę!

» Pon sie 01, 2005 14:25

dlaczego nikt nie chce Tygryni... ? Jakoś pomimo tej ogromej liczby kociąt większość znajduje domki... a Tygrynia.. ? Nic?

» Pon sie 01, 2005 19:40

No jakos nikt nie chce buraski....
W sobote odwiedziłam jej siostrę, która mieszka od miesiąca w Warszawie. Tamta kicia jest 1,5 raza większa od mojej Tygryni !

Co prawda nowi opiekunowie twierdzą, że kotka nie tylko je ale wręcz żre i pochłania swoje jedzonko oraz jamniczki, z którą mieszka i jest w przyjaźni.
Hmmm.... Tygrynia tez nie głoduje, koci szwedzki stół jest u mnie czynny 24h i kiedy tylko chce to podchodzi i je ile chce...
Ale żeby az taka różnica w rozmiarze między siostrami?? :roll:

Przy okazji odwiedzin zobaczyłam bardzo pomysłowe zabezpieczenie dzrwi balkonowych. Balkon nie jest osiatkowany ale w drzwi ( otwarte) jest wstawiona rama z rozpieta moskitierą. Kot nie wychodzi na balkon ale ma i widok i swieże powietrze cały czas do dyspozycji. I komary nie wlatują do mieszkania...

» Pon sie 08, 2005 13:30

» Pon sie 08, 2005 13:45

Tygrynia ma domek!!!!!!!!!!!
Patrz: watek zuzy o domku szukającym kota

» Pon sie 08, 2005 14:00

Ja coby nie zapeszyć odtańczę jak małą się w nowym domku rozgości :wink:

» Sob sie 20, 2005 19:26

Tygrynia pojechała dzisiaj do nowego domku.
Domek okazał sie baaardzo dobry, odpowiedzialny.
Tygrynia za to nie popisała się: dała nura za szafke w kuchni skad musiałam ją wyciagać na siłę. Po chwili czmychneła za drugą szafkę... :roll:

Nowi opiekunowie kotki sa bardzo wyrozumiali i obiecali dac kici spokój i poczekac az sama wyjdzie...

» Sob sie 20, 2005 20:25

To ja trzymam kciuki za Tygrynie w nowym domku i moze sie kiedys z jej ludzmi w sklepiku spotkam :wink:

Mała Tygrynia- pierwszy dzień w nowym domu...

Kto przegląda forum