» Pon lip 15, 2024 23:08
Re: Mami i pustka- żegnaj Cosieńko...
Oleńko, pięknie napisałaś... Niech Ci kocie oczy mrugają z góry, kiedy patrzysz w niebo. Oczy wszystkich Twoich Tygrysów, które własnie powitały Cosię. I mrugają ze wszystkich sił, żeby dać ci znac, że jest dobrze, że już są razem, że czuwają nad Twoim Zaczarowanym Ogrodem, w którym były takie szczęśliwe... A teraz patrzą z góry i mówią do Ciebie stamtąd złotym blaskiem, niczym alfabetem Morse'a, żebyś nie rozpaczała, bo są nadal z Tobą... Caty tak o tym pisała
Popatrz w niebo - tam, między gwiazdami,
pośród innych błyszczą moje oczy.
Noc, ubrana w czarny aksamit
ulicami twego miasta kroczy...