Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewkkrem pisze:Dziękujemy wszystkim Ciociom za kciuki, zainteresowanie i dobre słowo![]()
![]()
![]()
![]()
Wróciliśmy z zabiegu ok 11,30 i tego dnia MaCiuś nic nie zjadł i nic nie wypił. Bardzo się ślinił. Ślina z krwią. Na szczęście nie wymiotował.
Następnego dnia, czyli dziś, raczył Pan zjeść śniadanko. Mniej niż zwykle ale zjadł. Poprawił (wbrew swej woli) antybiotykiem
. Przy okazji zajrzałam do paszczy i ... wygląda całkiem dobrze. Pani wet powiedziała to samo. Temperatury podwyższonej nie ma a jedzenie ... no cóż, upał nie pomaga. Nowaki też mniej jedzą. Po 10-tej też trochę zjadł i, jak na razie nie chce więcej. Zobaczymy wieczorem.
MaCiusiowi usunięto 12 zębów. Zostały tylko kły. Matematyka mówi, że 14 zębów sam gdzieś zapodział![]()
Jutro ostatnia zaplanowana kroplówka a następna, jak zwykle, w czwartek (już podskórna).
Około południa zafundował mi horror. Tak się schował, że nie mogłam go znaleźć. Nawet siatki w oknach sprawdziłam. W szafkach kuchennych szukałam a nawet w pralce. Przy okazji zobaczyłam ile kurzu mam w różnych kątach. Np. za obudową kaloryfera (tam też szukałam). Drań wlazł do szafy na przedpokoju, schował się w samym kąciku pod półką a za posłanko służyły mu moje buty.
Duża
ewkkrem pisze:Nooo, martwi mnie, że on tak mało je. Wczoraj nic a dzisiaj troszkę o 8 rano, troszkę o 10,30 i troszeczkę o 20,00.
Dostaje p/bóle (bupaq).
Może jeszcze dzisiaj coś zje.
Jutro jego wetki nie będzie. Będę musiała się radzić innych wetów. Może mi się MaCiusiowy "rwacz" napatoczy![]()
Duża
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, pibon i 26 gości