Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko żyjące

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 05, 2024 12:26 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Może jeszcze coś wzrośnie. Teraz jestem zabezpieczona na dłuższy czas w karmę tak myślę że na 3 miesiące, a teraz mogłabym przeznaczyć na rzeczy związane z leczeniem np. kastracją Żarłoci, której boję się dawać po tej chorobie na nacinanie uszka bo to wrota do zakażenia, a ona i tak ma mieć normalne życie tj. doputy będę żyć postaram się o nią dbać jak o swojego kota, w tym oczywiście dokładać do jej leczenia i znajdę kogoś kto w razie czego ją weźmie. Kupuję im oczywiście na własny koszt antybiotyki i mam też taki preparat do odrobaczania (dla świń bo mi powiedzieli że to to samo tylko wychodzi taniej i jest to proszek zamiast tabletek), bo od Gminy ciężko takie coś załatwić. Można oczywiście załatwić wizytę u weterynarza, ale jak każdemu wiadomo chyba, nie każdego kota da się złapać i przytrzymać.

Niedawno mama Żarłoci miała coś z oczkiem, i jeszcze tarzała się w takim suchym jak pieprz błocie, łzawiło wyglądało to tak jakby za chwilę miała się z tego zrobić infekcja. Udało mi się ją wyleczyć amoksycyliną. Także nie jest źle. Tamten sąsiad od którego przychodzi na pewno nie pofatygowałby się dla niej do weterynarza nawet po sam antybiotyk.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pt kwi 05, 2024 18:29 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Bardzo dziękuję kolejnemu darczyńcy za wpłatę na zrzutkę. Jesteście wspaniali!

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Sob kwi 06, 2024 19:15 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Dziś znowu okazało się że kotki potrzebują pomocy medycznej. Na szczęście zostałam wyposażona w antybiotyki od weterynarza i dzięki temu mogę szybko zareagować.
Tak to właśnie działa. Jak są weekendy trzeba radzić sobie samemu. Gmina nie pomoże. Mam nadzieję że poprawi się im po podaniu leków.
Przyznam że jest to bardzo obciążające psychicznie patrzenie na ich cierpienie i moja bezradność. Dziś jeszcze dziecko sąsiadów wołało swoją babcię bo im przeszkadza że niektóre kotki leżą sobie na ich działce w trawie. Wiadomo lepiej przegonić do mnie, ważne by oni nie usieli im pomagać. Policjant i jego matka pielęgniarka nie pomogą. Wolą przegnać te biedne stworzenia do kogoś innego.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Wto kwi 30, 2024 19:18 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Mam do Państwa ogromną prośbę.

Niestety pomimo że apelowałam do wielu osób drogą mailową o wsparcie zrzutki, w praktyce okazuje się że rzadko kto chce takie zrzutki wspierać.

Wiem że otrzymałam już wiele wsparcia do Forumowiczów, więc proszę jedynie o rozesłanie między znajomymi drogą mailową link do zrzutki. Może ktoś zechce choć symbolicznie wpłacić chociażby kilka złotych. Ludzie chyba nie wierzą w to że wpłacając komuś np. po 5 zł, można pomóc i to bardzo, bo jak wiele osób się zdecyduje na taki gest to kwota robi się większa. 5zł to dzisiaj chyba dla każdego jest niewiele, ale mimo to mało kto z osób do których apelowałam chce wspierać nawet taką kwotą a szkoda.

Do końca zrzutki zostało ok 2 tygodnie, więc muszę się spieszyć z rozpowszechnianiem żeby ktoś jeszcze zechciał cokolwiek wpłacić.

Będę wdzięczna za pomoc w rozpowszechnianiu zrzutki.

https://zrzutka.pl/wfnabp

Z góry bardzo dziękuję.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Czw cze 13, 2024 7:36 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Mam prośbę do wszystkich życzliwych kotom, o rozesłanie jeszcze raz gdzie tylko się da linka ze zrzutką na koty jaką prowadzę.

Niestety pomimo że niespełna 2 miesiące temu do pomocy włączył się pewien sklep który ma 4 swoje filie, a który to zaproponował zorganizowanie zbiórki karmy okazuje się że przynajmniej jak na razie nic z tego nie wyszło. Z tego powodu ponieważ Gmina już nie daje karmy cały ciężar utrzymania ich spadł na mnie, a jestem osobą niepracującą na rencie. Być może udałoby się jeszcze trochę dozbierać pieniążków na karmę dla nich.

Na zrzutce zamieściłam aktualne zdjęcie jak kotki okupują mi wejście pod domem. Są głodne bo widać nikt ich nie karmi. Niestety nie wiem czy dam radę ciągnąć to dokarmianie sama, z powodu wysokich kosztów przy takiej ilości kotów. Żal mi ich więc tyle co mogę zrobić sama to dać każdemu tylko trochę karmy sfinansowanej z własnych środków, ale to nie jest ilość jaka pozwoliłaby na zapewnienie im tego że nie będą czuły głodu.Byłoby wspaniale gdyby ktoś zechciał pomóc. Nie martwcie się, sama nie zjem im karmy kupionej z uzyskanych środków, ani też nie wydam ich na siebie. Ja wszystko dokumentuję na zrzutce, bo oni rozliczają z tego.

https://zrzutka.pl/wfnabp

Będę wdzięczna w imieniu kociaków.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon cze 17, 2024 17:55 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

To może choć mogłabym prosić o sugestie gdzie mogę rozesłać mój apel ze zrzutką, gdyż widać tam gdzie wysyłam ( przede wszystkim sklepy zoologiczne z prośbą o karmę, lub do osób prowadzące blogi o kotach czy do organizacji pro zwierzęcych), prawie nikt nie odpowiada.

Ludzie są widać w większości przypadków mało wrażliwi na cierpienia zwierząt. Nie wiadomo już gdzie szukać dla nich pomocy, a bez niej prędzej czy później koty poumierają z chorób lub głodu.

Jest mi niezmiernie przykro że mam w okolicy tylu sąsiadów, którzy mają znacznie lepszą sytuację materialną i zdrowotną, a nikt nie chce pomóc tym kotom poza tym jednym starszym Panem, który sam mieszka w strasznych warunkach.

No cóż, wychodzi znowu na to jak w tym znanym przysłowiu że syty głodnego nie zrozumie.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Wto cze 18, 2024 17:36 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Teraz jeszcze muszę kupić środek do odstraszania kotów dla sąsiadów, ponieważ słyszałam jak jeden wydzierał się że on te koty by wyłapał wywiózł do lasu i zastrzelił.

Nie mam już sił i muszę dalej zbierać środki, bo co chwila jest coś potrzebne.

Taka jest postawa społeczna wobec tych stworzeń. Także lokalnie pomocy nie będzie żadnej. Muszą szukać u życzliwych ludzi z daleka. Tu spotkają mnie same przykrości z powodu kotków które są przez większość ludzi traktowane jako problem. Nikt nie widzi że łapią szczury z ich żywopłotów z Tuji. Najlepiej żeby naściągali szczurów do domostw ludzi, i żeby żaden kot im w tym nie przeszkadzał.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Czw wrz 19, 2024 11:11 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Dzień dobry wszystkim.

Chciałabym zwrócić się z prośbą w imieniu kotków, o rozesłanie linka z nową zrzutką na ich potrzeby jeśli to możliwe. Niestety nie mam zbyt wielu znajomych czy przyjaciół którzy przejmowaliby się losem zwierząt, ani też rodziny, stąd nie mam wyboru jak szukać wsparcia u ludzi obcych. Na zrzutce udokumentowałam wydatki z okresu od końca lipca do teraz, a w planie będzie jeszcze leczenie świerzbowca prawdopodobnie u licznych kotków, a nie tylko u jednego.

Będę wdzięczna za rozpowszechnienie zrzutki między wielbicielami zwierząt, gdyż jak sama się przekonałam, apelowanie do większości zwykłych ludzi nic nie daje.

Obecnie rozesłałam na razie tylko kilkanaście apeli do tej zrzutki, ale jak znajdę więcej czasu popróbuję uzyskać wsparcie jeszcze w innych miejscach.

Wszystkim miłośnikom kotów serdecznie dziękuję za pomoc, a przede wszystkim dziękują kotki.

https://zrzutka.pl/r48j6x#updates

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Czw wrz 19, 2024 13:09 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Udostępniłam na fejsie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88149
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw wrz 19, 2024 13:31 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Zuza, bardzo serdecznie Ci dziękuję. Może małymi kroczkami uda się coś uzbierać po parę złotych. Już jeden Pan co prowadzi bloga wpłacił mi pierwszą wpłatę i udostępnił u siebie link do zrzutki. Super. Jeszcze raz wielkie dzięki!

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Czw wrz 19, 2024 13:51 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Teraz niemogę, ale wpłacę coś po emeryturze :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 19, 2024 16:28 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Pani Jola już nie! Za dużo już Pani wpłaciła. Trzeba też myśleć o sobie żeby samemu mieć na swoje potrzeby a nie wszystko ładować w koty. Mimo wszystko serdecznie dziękuję za propozycję, ale nie. Na prawdę już za dużo od Pani przyjęłam.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Czw wrz 19, 2024 16:57 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Ja też udostępniłam na fb. Ale wpłacę datek bezpośrednio na Twoje konto, Doris2.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4825
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw wrz 19, 2024 17:37 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris jezeli mozesz podaj nr konta na pw. To będzie szybciej niż na zbiórce.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw wrz 19, 2024 18:51 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Bardzo wam wszystkim z całego serca dziękuję.

Szkoda że nie ma miejsca na forum na zdjęcia albo że ja nie umiem ich tu wstawiać bo pokazałabym jak Żarłocia siedzi grzecznie we więzieniu tj. w kenelu. Biedna jest, ale ona normalnie jak była u mnie w pokoju to skakała wszędzie. Była nawet na karniszu u góry (takim ze wspornikami) i jechała po szynach, a poza tym siedziała na meblach u samej góry gdzie jest najgorszy kurz. Nie chcę żeby sobie przy tych skokach rozerwała szwy i żeby sobie zabrudziła rankę. Jest dzielna mimo wszystko i oby tak dalej.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, Myszorek i 29 gości