Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Tłumaczyłam pannicy w gabinecie, że miejsca intymne lekarzowi można pokazywać, a nawet trzeba, i że pani doktor nie takie rzeczy już oglądała. Ale łatwo nie było, zasłaniała się ogonkiem biedactwo. Grunt że w końcu się udało, została obejrzana i wyczyszczona. I jak na nią była całkiem grzeczna i współpracującaChyba Ofelia naprawdę zaczyna lubić panią doktor
MB&Ofelia pisze:No chyba lubi, ogranicza się do nasyczenia i napyskowania, bez łapo- i zęboczynów.
Ale Pani Doktor miała niedawno przejścia z inną tygrysicą - jedna ręka cała w gojących się szramach
MB&Ofelia pisze:Z mojego doświadczenia z Ofelią, w gabinecie dużo też zależy od opiekuna. Ja wiem, jak Ofelię przytrzymać i w jakich sytuacjach jej nie utrzymam. Jeżeli opiekun jest zdenerwowany, przestraszony i nie radzi sobie z przytrzymaniem kota, to kot dostaje wścieku i szramy czy dziury po zębach gotowe.
U Ofelii dodatkowo działa czynnik czasu. U tej wetki praktycznie z marszu wchodzimy do gabinetu i Ofelia nie ma czasu zestresować się w poczekalni, czując i słysząc inne zwierzaki czy odgłosy z gabinetu.
Silverblue pisze:Ja się zawsze boję że Mici nie utrzymam. Może faktycznie udziela się jej mój stres.
ewkkrem pisze:Tu:
https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/ ... ab571a5dfb
Zamówiłam jeszcze inny na Temu. Czekam na dostawę. Większy, bo MaCiuś jest dużym kotem (9kg) choć ten zaprezentowany sprawdza się idealnie. Nie przemyślałam tylko, że ten nowy nie zmieści mi się na przednie siedzenie w samochodzie. MaCiuś będzie jeździł z tyłu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, zuza i 9 gości