Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 11, 2024 17:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Szkoda, że test pozytywny. Ale dobrze, że Bunia zaopiekowana…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12298
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 11, 2024 20:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Szkoda, mogl ten test wyjsc inaczej.
Maluchy cudne, ale lapia za oko okolicznych ludzi. Do tego jeszcze 'zapach' zdobyczy koteczki, tuz przy wejsciu, zwraca uwage.
Miejscowka dobra i nie bardzo.
Jak domowe koty, doceniaja lato :)?

FuterNiemyty

 
Posty: 4874
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro cze 12, 2024 5:59 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Doceniają. Mają cały czas otwarty balkon, okno z moskitierą , mają dostęp do świeżego powietrza. Niektóre wychodzą na balkon przeważnie w nocy, tak lubią i już.
Dzisiaj Dorota ma dyżur u Kulek, a ja niedługo podjadę do Buni, potem na zakupy. Domowe koty jakoś słabo jedzą mokrą karmę, podobnie Bunia i Ferdek u sąsiadki. Nie wiem, o co chodzi. Ferdek je wyłącznie suchą, moje w większości też, ale mięso wchodzi również. Przynajmniej tyle.
Bunia jest cudowną kotką, nie ma żadnych niepokojących objawów, ale jest pozytywna. Może żyć wiele lat i nie zachorować, ale tego się nie przewidzi.
Moje balkonowce
Obrazek
Obrazek
Oczywiście i pozostałe też tam bywają, ale trudno o zdjęcie wszystkich razem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 12, 2024 6:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Szkoda Buni, po cichu liczyłam na negatywny pcr. A jak kotka znosi samotność? Ona była z innymi kotami w stadzie? Może gdyby oddać ją pod opiekę jakiejś fundacji, która ma plusiki albo dt z takimi kotami? A i dla Ciebie byłoby lżej. I tak masz kilka miejsc do obskoczenia codziennie. Chyba że na razie nie widać, żeby obecna sytuacja jej przeszkadzała i razem dajecie radę.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro cze 12, 2024 6:54 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nic nie wiem o jej przeszłości. Na pewno nie jest zadowolona, że cały czas jest sama. Cieszy się, kiedy przychodzę i poświęcam jej trochę czasu. Ma ciepło, czysto, dobre jedzenie, mizianki, ale tylko tyle. Ona chętnie spałaby w łóżku, przytulała się, ale jest jak jest. Dla mnie to bardzo uciążliwe, ale przecież jej nie wyrzucę. Naprawdę ktoś miałby cudownego kota. Ona nie ma wad, naprawdę. Białaczka to nie wyrok. Koty negatywne też chorują, tego nie da się przewidzieć. Bunia ma naprawdę dobre wyniki. Jest też śliczna.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 12, 2024 9:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota dzwoniła, że nakarmiła Kulki. Była Lila, czarny kocur i kocia mama oraz dwa kociaki. Jadły, aż im się uszka trzęsły :lol: Dostają dobrą karmę dla kociąt, ale przecież i ich mama jeszcze je karmi. Wyglądają na zdrowe. Teraz Dorota jest w parku, czeka na Sreberko. Kotka wczoraj się nie pojawiła, dzisiaj więc powinna.
Mój remont to wciąż neverending story :evil: Dzisiaj ma przyjść pan, który zaklei mi dziury w szachcie. Oczywiście mu zapłacę, z tą badziewną firmą nie chcę mieć nic wspólnego. A kiedy wymienią mi rury w łazience? Tego nie wiem. Sąsiadka też czeka na wymianę rur, ona z kolei w kuchni. Obie w grudniu pisałyśmy podanie :wink: Idzie to w tempie błyskawicznym, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 12, 2024 10:08 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Była Sreberko, podjadła sobie. Ona drugi raz już nie przyjdzie, ale Dorota podjedzie tam znowu, bo pozostałe koty mogą przyjść.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 13, 2024 7:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Przyszły i jadły. Dzisiaj ja podjadę, ale jest koszmarna pogoda :evil: Jest zimno i leje, ma tak być cały dzień. Pojechać muszę, albo iść na piechotę, bo przecież koty muszą coś zjeść, zwłaszcza maluchy. Gołębie też już czekają na ziarno, do Buni też muszę zajrzeć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 13, 2024 9:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Udało mi się pojechać, kiedy przestało padać. Sreberko zwabiłam do parku, zjadła nawet sporo. U Kulek była tylko kocia mama, jadła ze smakiem. Lilii i kociaków nie było. Potem jeszcze raz zaglądnę do nich.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 13, 2024 13:02 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Rozpadało się okrutnie :evil: :evil: Prowadziłam rower i szłam pod parasolem. Najpierw wstąpiłam do Buni, posiedziałam z nią nieco dłużej niż zwykle. Wyczesałam ją furminatorem, kłaków wyszło z niej mnóstwo 8O Zwykłą szczotką nie da się tak dokładnie wyczesać. Buni bardzo się ten fryzjerski/groomerski? zabieg podobał :lol: U Kulek była tylko kocia mama, gdzieś nam z Dorotą mignęła, a potem się schowała. Zostawiłam jedzenie pod przyczepą, tam nie zamoknie, a blisko schodów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 14, 2024 6:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj sucho, ale ziąb straszny :evil: Trzeba będzie wyjąć kurtkę z szafy, naprawdę. Nie da się inaczej. Pierwszy raz od wielu dni miałam zamknięty w nocy balkon, Teraz jest otwarty, wietrzę, ale koty są w mieszkaniu. Mam nadzieję, że bezdomniaczki znalazły jakieś w miarę ciepłe schronienie. Zaraz do nich podjadę, po drodze wstąpię do Buni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 14, 2024 9:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

No i wreszcie wyszło słońce i jest ciepło :lol: Sreberko przybiegła do parku, zjadła conieco i sobie poszła . Na schodach, w pozycjach ucztujących Rzymian leżała kocia mama i czarny kocur. Nałożyłam do misek, ale dopiero po jakimś czasie wyszły dwa kociaki. Są urocze, ale jeśli kocia mama jest w pobliżu, to nie dadzą się pogłaskać. Lila też przybiegła, myślę, że się najadła.
Muszę domowym kotom podciąć pazurki. Będzie trudno z kocurami, ale muszę to zrobić. Adaś ani drgnął, kiedy robiłam mu manicure :lol: Bąbel też jest obsługiwalny, najgorzej będzie z Mimkiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 14, 2024 10:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota spotkała Walentego i Atola, koty dostały jeść, oczywiście. Była niedaleko Kulek więc tam podjechała. Małe bawiły się po kociemu :lol: , Dorota chciała zrobić zdjęcie, ale natychmiast pojawiła się kocia mama i ostrzegła dzieci, a one są bardzo posłuszne. Dzisiaj skończyły 8 tygodni. Podjadę tam jeszcze, bo miski są już puste, trzeba im coś jeszcze dać, niech rosną zdrowo. Kocia mama jest szczuplutka, bo przecież jeszcze karmi, ale dostaje dużo jedzenia, na pewno nie jest zagłodzona. Kupiłam w Rossmannie suchą karmę winstona, bo była po 5 zł. To tak, żeby coś nasypać, żeby jakieś głodne zwierzę się załapało. Nic z tego, ta karma w ogóle nie znika :wink: i taka to oszczędność.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 14, 2024 12:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Znowu spotkałyśmy się z Dorotą u Kulek. Była kocia mama i dwa kociaczki. Nałożyłyśmy im mokrą i suchą karmę na duży talerz i cała trójka wsuwała, aż miło. Dostają jedzenie dla kociąt. Jutro będzie rosół i wątróbka z kurczaka sielskiego. Koty dostają podroby dwa razy w tygodniu, nie częściej. Smakuje im, ale za często nie można.
Został mi tylko Gabryś do strasznego zabiegu podcięcia pazurków :mrgreen: On ucieka, ale jak go złapię, to już mogę wszystko zrobić. Niektórzy nie podcinają kotom pazurów, ale ja to robię, bo czasem zbyt długie mogą wrastać, a to już dramat.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56118
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 14, 2024 19:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dogadzasz kotkom jak się da! I super, ja także bezdomniakom staram się dawać czasem surowe mięsko żeby miały coś smacznego.

aga66

 
Posty: 6731
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości