Mami i pustka- żegnaj Cosieńko...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 30, 2024 21:38 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

W tym wszystkim niezwykłe jest to, że zareagował aż tak przytomnie i zjechał na pobocze.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 30, 2024 22:01 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

O matko, straszne przeżycie... Dobrze że zawał opanowany i że nikomu nic się nie stało. Zdrowia dla kuzyna i dla Ciebie, odpoczywaj.

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 30, 2024 23:28 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Uff, dobrze, ze zjechał na pobocze, mogło być nieszczęście!
Zdrowia dla wszystkich i kciuki za zabieg Cosi! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69300
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 31, 2024 7:52 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Z 15 lat temu szlismy z zona sobie po chodniku, po czym metr/dwa od nas wjechal sobie z pelna predkoscia samochod z ulicy i przytdzwonil w sciane domu. Gosc nie przezyl, przy czym raczej zabil go zawal, ktorego dostal w trakcie jazdy niz sam wypadek. I tak sobie mysle, ze jakbysmy szli odrobinke szybciej...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4831
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 31, 2024 19:17 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Lifter, mieliście niewyobrażalne szczęście.
Ktoś tu na forum ma w podpisie taką sentencję, tak z pamięci cytuję, że nigdy nie wiesz, kiedy po raz ostatni widzisz kogoś... I to prawda niestety.
Ja właściwie chciałam przeprosić za wczorajszy post, nie powinnam pisać o sprawach osobistych, już nie będę. Ale są takie dni, takie noce, gdy wszystko nas przerasta i wtedy coś pisze się samo :roll:
Powtórzę sobie milion razy : pomyśl zanim napiszesz, pomyśl zanim napiszesz...
Więc będzie już tylko o kwiatkach i motylkach. O kotach, jeżykach i ślimakach.
Króciutko bo dalej dni pokręcone, wszystko zawieszone, wszystko niepewne.
Ogród cały przed chwilą skończyłam kosić, ja to robię gdy sąsiedzi nie widzą, w koszeniu jestem beznadziejna. Ja koszę bez kosza :roll: . Według mnie trawa potem lepiej rośnie, jakoś jej więcej.
I nie za często, najładniej jest gdy jest łąka i wszystko żyje. I bzyczy. I kwitnie.
Koty mają gdzie się chować, Godoty robią tunele i przeszczęśliwe są wszystkie inne żyjątka.
Ale czasem trzeba chociaż potem jest brzydko :( .
Nulka się obraziła na to moje koszenie i sobie poszła, więc nie będzie jej na zdjęciu.
Przytuptał natomiast Godot, bardzo głodny. To nie Jeżynka, to Krzywonos.
Obrazek
Wiem, mam nie karmić, tylko raz w tygodniu, w piątek. Mogę? :wink:
A wszystkiemu przyglądała się Cosia, czekała aż Krzywonos się naje i dokończyła jeżową miskę Miamora.
Obrazek
Tu na zdjęciu widać tę zmianę, którą w poniedziałek będziemy usuwać. Konsylium zadecydowało, że najlepiej, najbezpieczniej dla Cosi ze względu na wiek i nie tylko, zabieg będzie w znieczuleniu miejscowym. I bardzo dobrze.
Spokojnej, dobrej nocy.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt maja 31, 2024 19:26 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

No faktycznie widać "coś" za uszkiem. Oby zabieg poszedł szybko i skutecznie :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt maja 31, 2024 19:28 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

I nikt nie wie, co jest to "coś". Biopsji nie będziemy robić przed zabiegiem bo po co? Zbadamy po wycięciu.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt maja 31, 2024 20:20 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

I dobrze, ze taki zakres zabiegu! Oby wszystko poszło dobrze!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69300
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 31, 2024 20:24 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Tak, Jolu.
Jak Sabcia????
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt maja 31, 2024 20:35 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Ale przecież wszyscy piszemy na swoich wątkach też nieco o swoich sprawach. Ja też wolę kosić na działce jak nikt nie widzi :lol: A kosić muszę bo się zarząd przywala ehh. Ma być koszone i już. Śliczny Krzywonos, a Cosieńka niech się trzyma i dobrze zniesie zabieg :ok:

Silverblue

 
Posty: 5624
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 31, 2024 20:39 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

Sabcia chyba ok, jutro moze będą wyniki. Odwodniona, dostała kroplòwkę, więc moze dobrze, ze była.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69300
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 31, 2024 20:41 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

jolabuk5 pisze:Sabcia chyba ok, jutro moze będą wyniki. Odwodniona, dostała kroplòwkę, więc moze dobrze, ze była.

:1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 31, 2024 21:16 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

I tym optymistycznym akcentem możemy zakończyć dzień. Sabcia już będzie wracać do sił, Krzywonos się najadł, Cosia przed zabiegiem w dobrej formie, Nulka wróciła do ogrodu i je kolację a ogród skoszony.
Jutro będzie też wszystko dobrze :ok: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt maja 31, 2024 21:44 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

O tak, jutro jest wolne od błędòw (to Ania z Zielonego Wzgórza) :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69300
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 01, 2024 4:45 Re: Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

czitko, ogrom kciukow, za Twoje zdrowie, za Cosieńki zdrowie i zabieg i za wszystkie sprawy i rodzinne zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
i ja też pisze o osobistych sprawach, mimo poczucia ze za dużo to i tak piszę...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 1292 gości