Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 29, 2024 16:00 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Za zdrowie i wyniki :)

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro maja 08, 2024 17:47 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Jesteśmy po wizycie kontrolnej - znów jest gorzej niż było w zeszłym tygodniu. Myślałam że dziś weterynarz zmniejszy dawkę sterydów, ale niestety dalej zostajemy przy tym co było. :(

Obrazek

Może ktoś coś doradzi? Co to może być? Dlaczego zamiast się polepszać to ciągle balansujemy na takich słabych wynikach, które podtrzymuje chyba tylko steryd…? W rozmazie jest bardzo dużo retikulocytow, a jutro mam dostać szerszy opis i wynik ręcznego liczenia płytek krwi.
Pani Weterynarz podejrzewa dalej IMHA, jeszcze przez dwa tygodnie mamy kontynuować leczenie doksycykliną, ale w piątek mija 4 tydzień od rozpoczęcia leczenia, a dalej jest baardzo średnio :cry: :cry:


A może ktoś zna, może polecić dobrego hematologa w Lublinie lub Rzeszowie?

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Śro maja 08, 2024 19:22 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

A sprawdzaliście poziom wit. B12? Bo te duże krwinki, słabo wypełnione, czyli tak jakby uposledzenie syntezy hemu.
Dodatkowo bym oznaczyła żelazo.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69978
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 08, 2024 19:52 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

B12 nie sprawdzaliśmy, ale żelazo 3 tygodnie temu było powyżej normy, a w zeszłym tygodniu jak sprawdzaliśmy to spadło ale dalej gdzieś w górnej granicy

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Śro maja 08, 2024 20:03 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Żelazo w takiej niedokrwistości, wywołanej brakiem B12 jest właśnie wysokie, bo organizm nie ma jak go wykorzystać, skoro nie powstają czasteczki hemu (z wit. B12) i zelazo nie ma się w co wbudowywać, zeby stworzyć hemoglobinę.
Tylko u ludzi B12 trzeba wtedy podać w zastrzyku, bo uposledzone jest wchłanianie tej witaminy z przewodu pokarmowego. Nie wiem, czy u kotów jext tak samo, trzeba by doczytać.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69978
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 09, 2024 9:54 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

U nas żelazo już spadlo, mimo że dalej jest wysoko, to jest w normie (174, a widełki 68-235) dodatkowo kotka nigdy nie miała żadnych objawów, które powinny być przy tym niedoborze b12 (jakies biegunki itd) :(
Ale dziękuję za wskazówkę, dopytam jeszcze weterynarza:)

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Czw maja 09, 2024 12:11 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Dostałam opis rozmazu i dalsze zalecenia
Obrazek

Pani doktor proponuje po skończeniu antybiotyku zrobić ten pakiet badań, dość kosztowny (ponad 600 zł :| )ale chyba się zdecydujemy

Obrazek

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Czw maja 09, 2024 18:09 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Z opisu rozmazu rzeczywiście nie wygląda to na niedobór B12, bo erytrocyty bez zmian, a byłyby duże (w badaniach było wysokie MCV, czyli objętość krwinek, dlatego pomyslałam o B12).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69978
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 31, 2024 11:53 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Długo nic nie dodawałam, bo myślałam że jest już stabilnie. Ale niestety tydzień temu po zmniejszeniu dawki sterydu wyniki znów spadły. Więc wracamy nadal do połówki dwa razy dziennie…
Doksycykline skończyliśmy podawać po 5 tygodniach kuracji.
WBC też z wizyty na wizytę nam spada.
W poniedziałek idę na konsultację do innego weta, już nie wiem co robić.


Nie mogę coś dodać zdjęcia ale tydzień temu wyniki to m.in
HCT 32,2%
WBC 3,9 (norma 5,5-19,5)
RBC 6,71 (Norma 5,8-11)
Hemoglobina 10,2 (norma 8-15)
RDW 26,3% (14-25%)
%MONO 6,5 (1-5)
Granulocyty 2 (2-12,5)

A dziś po niższej dawce przez tydzień:
HCT 26,5%
WBC 3,6
RBC 5,48
Hemoglobina 8
RDW 27,6%
%MONO 9,2
Granulocyty 1,7

Nie jest tragicznie, ale weterynarz boi się, ze kotka znow wpadnie w anemię dlatego znów dajemy większą dawkę. :cry:

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Sob sie 24, 2024 9:30 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Cześć:)
My nadal walczymy z anemią. Nadal nie znamy przyczyny. Przez ten czas jak nie dodawałam nic, kot miał gorsze i lepsze momenty, dziś jest niestety ten gorszy.
W polowie czerwca zmieniłam weterynarza, chodzimy do pani która zajmuje się głównie hematologią. Dzięki dobremu doborowi dawek + innych leków wyniki były super!
Tu np wyniki z 23 lipca

https://imageshack.com/i/pnOpcySIp

Obrazek


Jednak teraz po zmniejszeniu dawki prednizolonu, najpierw do 1/2 tabletki dziennie (wyniki super) , a następnie do 1/4 - posypało się. Od nowa kot liże płytki, kominek, doniczki, a wyniki ma straszne.

https://imageshack.com/i/pmraaTUcj
Obrazek

Od lipca dostawała też witaminę b12 w zastrzykach, bo wyszedł spory niedobór. Teraz jest nadmiar ale tym akurat się nie martwię.
Miała także dwukrotnie badany kał. W ostatnim badaniu wyszedł pozytywny test na Giardie sp i mimo braku jakichkolwiek objawów (biegunka, wymioty) pani doktor zaleca podanie fenbendazolu przez 5 dni, bo nawet bezobjawowo giardia może zaburzać wchłanianie niektórych substancji.

Aktualnie Gatta znów ma zwiększoną dawkę do 1/2 tabletki, a w poniedziałek czeka ją powtórka morfologii na miejscu (pani dr sądzi że w próbce wysłanej do laboratorium mógł zrobić się skrzep, bo uwaza ze wyniki są „dziwne”), wysyłkowo powtórzymy także badanie na Mykoplazmy hemotropowe oraz zrobimy test PCR na fiv/felv.
Razem z panią doktor nie sądzimy, aby to była białaczka, zwłaszcza że kot miał robione testy kasetkowe w szczycie objawów minimum 5 razy… za każdym razem negatywne.

Na szczęście od początku leczenia przynajmniej biochemia, którą kontrolujemy raz na 1/2 miesiące jest w porządku.
Badanie moczu też wyszło dobrze, jedynie miała podwyższone pH, więc dostawała suplementy.

Narazie nasza diagnoza nadal to autoimmunologiczna anemia hemolityczna. Weterynarz twierdzi, że przyczyny już nie poznamy - mogło ją wywołać cokolwiek; stres, obniżenie odporności po zabiegu kastracji, nawet leki które dostawała po zabiegu. Ale jestem załamana, bo od prawie 5 miesięcy jeżdżę po weterynarzach i kiedy sytuacja zaczyna się stabilizować, schodzimy z dawki sterydu i jest momentalnie gorzej. To musi być tak silna autoagresja, że obawiam się że będzie ciężko kiedykolwiek zejść ze sterydu. A najgorsze że to młody kot, we wrześniu dopiero skończy rok, a już ma takie przygody za sobą, tyle leków….

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Sob sie 24, 2024 16:43 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Po co schodzicie z sterydów skoro za każdym razem po takiej próbie jest gwaltowne pogorszenie?
Podnoszenie się z takich kryzysow to dla organizmu większy wysiłek już tolerancja dobrze dobranej, najmniejszej skutecznej dawki sterydów.
Należy oczywiście raz na jakiś czas spróbować ale nie często i gdy za każdym razem jest bardzo silne pogorszenie to się tej dawki trzyma i próbę zmniejszenia robi dopiero po długim czasie.

Większość kotów bardzo dobrze znosi sterydoterapię, o wiele lepiej niż źle kontrolowana silną autoagresję.

Przy tak silnych objawach całkiem mozliwe że kot będzie musiał brać leki całe życie, ale to żadna tragedia, większą jest gdy choroba nie daje się lekami kontrolować.

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 24, 2024 22:43 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Myślę że odpowiedź jest prosta - żeby zejść do najmniejszej dającej efekty dawki. To była dopiero druga próba zejścia z dawki, ponad dwa miesiące po pierwszej.

Pierwsza była błędem weterynarza, który za gwałtownie zmniejszył dawkę, przy mocno średnich wynikach.
Druga próba była u kogoś, kto zna się na tym dużo lepiej - kot był przede wszystkim ustabilizowany, nie podjęliśmy decyzji o zmniejszeniu dawki po jednej dobrej morfologii. Schodziliśmy z dawki stopniowo, za każdym razem kontrolując wyniki krwi. Była już na o połowę niższej dawce niż przy pierwszej próbie zmniejszenia u pierwszego weterynarza, stąd też byliśmy z obecnym weterynarzem dobrej myśli i próbowaliśmy dalej, jak widać niestety nieskutecznie.

IMHA nie zawsze musi być leczona do końca życia sterydami, zwłaszcza że mój kot miał już bardzo dobre wyniki, odnosząc się do tego jakie były wcześniej. Czuła się o niebo lepiej na niższych dawkach sterydu, w końcu zachowywała się jak młody, pełen życia kot, więc lekarz podjął próbę zejścia do najmniejszej działającej dawki, to dla mnie logiczne.
Niestety nie mogłyśmy przewidzieć że już kolejna dawka będzie za niska, inaczej niż zmniejszając tą działającą dotychczas.
Wiem, że koty sterydy tolerują stosunkowo dobrze, jednak mimo wszystko nie są obojętne dla organizmu. Jeżeli będzie trzeba będzie leczona całe życie, jednak przy tak młodym kocie mimo wszystko wolałabym w miarę możliwości zapewnić jej jak najmniejsze ilości leków, które musi przyjmowac, zwlaszcza jeśli miałoby to być do końca jej życia.

Nie szukam już za bardzo porad, bo mam już zaufanego weterynarza a za półtora roku sama nim będę. Kontynuuje ten wątek tylko i wyłącznie dlatego, że może ktoś kiedyś będzie miał podobny problem i znajdzie tu choć trochę odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości, tak jak ja gdy szukałam tego tematu na forum :)


Mam nadzieję że kolejny wpis dodam jak już będziemy miały ustabilizowaną morfologię i możliwie najniższą działającą dawkę leku, a w przyszłości mam nadzieję że organizm w końcu „odżyje” i steryd i anemia pójdą w niepamięć.

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Nie sie 25, 2024 22:48 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Jeśli to były tylko dwie próby to sorry, źle zrozumiałam, myślałam że przez te miesiące mieliście więcej prób.
Troszkę mam niestety doświadczeń osobistych z poważnymi chorobami autoimmunologicznymi u kotów no i zwykle, jeśli nie jest do "doraźna" reakcja na jakiś bodziec bez silnej skłonności do takich problemów, jeśli objawy utrzymują się długo mimo działań (sterydy, doprowadzenie organizmu do maksymalnego dobrostanu etc) - to choroba potem często towarzyszy zwierzakowi. Ale na szczęście czasami występują długie okresy wyciszenia gdy można leki odstawiać lub mocno zmniejszać ich dawki.
A nawet jeśli nie - to też da się żyć, ważne by było coś co trzyma chorobę w ryzach a organizm na to reagował ok.

Acz oczywiście - trzymam kciuki by Twój kot zaśmiał się z tego co piszę i pokazał że można też inaczej :)
Bo tak też bywa, szczególnie u młodych kotów, że wyrastają ze skłonności do takich reakcji.

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie sie 25, 2024 22:53 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Jedyne co mi jeszcze przyszło na myśl, co oprócz zmniejszonej dawki mogło wpłynąć na gorsze wyniki to to, że zabrałam ją po długim leczeniu w Lublinie do siebie do domu, czyli zapewniłam jej dodatkowy stres. Ale czasu nie cofnę i sama liczę że w końcu dojdziemy do momentu że kot wyzdrowieje … :)

A przy okazji wrzucam link do bloga (po angielsku), który znalazła moja Mama. Historia prawie identyczna do naszej i też jedynym pierwszym objawem było lizanie podłogi/kostki. Taki dość niespecyficzny objaw, którego nawet weterynarze nie wiązali z taką silną anemią, raczej z jakimiś niedoborami witamin itd.

https://blog.whidev.com/cat-licking-bal ... or-anemia/

magic99

 
Posty: 25
Od: Czw paź 12, 2023 14:42

Post » Pon sie 26, 2024 7:40 Re: Młody kot - problem z wątrobą i silną anemią

Myslę że ten objaw jest bardziej diagnostyczny niż się wydaje - o ile kot ma możliwość go okazać (bo ma co lizać).
Moja kotka z autoimmunologiczną niedokrwistością za każdym razem lizaniem płytek w łazience pokazywała że poziom czerwonych krwinek jej spada. To był ewidentny objaw sytuacjach stopniowego pogorszenia - bo ona potrafiła spaść w jeden dzień od normalnej morfologii do hematokrytu 6%, wtedy tego objawu nie było.
I praktycznie za każdym razem gdy ktoś mi mówił że jego kot zaczął dziwnie lizać płytki lub ścianę - okazywało się że ma niedokrwistość.

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 86 gości