Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

W upalne dni, przy nasłonecznionym balkonie ograniczacie kotom balkoning?
Ja tak, boję się udaru cieplnego.

W upalne słoneczne dni moje pannice same sobie ograniczają balkoning. Do ok. 13-14, bo po południu słońce chowa się za narożnik bloku.
Dzisiaj u nas jakieś 26 stopni i niebo lekko zamglone, więc nie ma co ograniczać.

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Usia się nie pcha, tylko wskakuje do szafki na balkonie i uważa, że nie zmarznie.

A jak jest naprawdę?

Naprawdę, to ją wyganiam z tej szafki do mieszkania i zamykam balkon.

Dziś Sabcia rano ładnie zjadła, w południe też, a teraz wlazła do szafki na balkonie i nie ma zamiaru wyjść, więc nie mam jej jak nakarmić
Poza tym zrobiła przy mnie ładną, dużą kupkę - gdybym na własne oczy nie widziała, to bym nie wierzyła, że to jej. Przecież tak mało jadła!

Sabcia na balkonie dziś

A tutaj widać podwórkowy ogródek (niewyraźny, bo przez siatkę i moskitierę, ale widać)

Brawo Sabciu

śliczna jesteś

Silverblue pisze:Właśnie, jak to kotom wytłumaczyć Sabciu pięknie wyglądasz i bardzo się cieszę że jadłaś i z tej kupy wielkiej też A ogródek Jolu przepiękny, jest na co patrzeć z okna:)

Dziękuję

Sabcia

MiauPS. My nie mamy tyle słońca na balkonie, poza tym jak za goraco, to się chowamy w mieszkaniu, gdzie jest chłodek.

Sabcia masz fajny dywanik. Ja takiego nie mam, ale mam taki drapak gdzie mogę się schować i moja zrobiła mi zdjęcie i mówi, że wyglądam jak jakiś groźny wilk z jakiegoś filmu opowieści który nigdy się nie kończy (Niekończąca się opowieść).
I ja się chyba już na ten balkon wyprowadzę.
Obrazek

Chiko

Chikita pisze:Sabcia masz fajny dywanik. Ja takiego nie mam, ale mam taki drapak gdzie mogę się schować i moja zrobiła mi zdjęcie i mówi, że wyglądam jak jakiś groźny wilk z jakiegoś filmu opowieści który nigdy się nie kończy (Niekończąca się opowieść).

Chiko

Chiko, wyglądasz... zabójczo :wink:

Chikita pisze:Sabcia masz fajny dywanik. Ja takiego nie mam, ale mam taki drapak gdzie mogę się schować i moja zrobiła mi zdjęcie i mówi, że wyglądam jak jakiś groźny wilk z jakiegoś filmu opowieści który nigdy się nie kończy (Niekończąca się opowieść).
I ja się chyba już na ten balkon wyprowadzę.

Chiko

Rzeczywiście na tym zdjęciu jest podobieństwo do tego wilka

Chiko, kto Ci robi takie zdjęcia! Przecież Ty jesteś śliczną, miłą koteczką

Sabcia trochę lepiej, to znów Usia gorzej - cały dzień nie wychodziła na balkon, ale jadła suche. Teraz zwróciła. Mam nadzieję, że to kłak, chociaż w treści nie widziałam, ale dość szybko zdecydowała się na wylizanie sosiku z saszetki. Zobaczymy, czy znowu go nie zwróci.
Sabcia zażyczyła sobie odkręcenia kranu w łazience. I skubie trochę suchego.
Uff, one tak na zmianę, te moje staruszki. A jak one ok, to znów mnie cos dopada, w końcu też jestem staruszka

jolabuk5 pisze:Sabcia trochę lepiej, to znów Usia gorzej - cały dzień nie wychodziła na balkon, ale jadła suche. Teraz zwróciła. Mam nadzieję, że to kłak, chociaż w treści nie widziałam, ale dość szybko zdecydowała się na wylizanie sosiku z saszetki. Zobaczymy, czy znowu go nie zwróci.
Sabcia zażyczyła sobie odkręcenia kranu w łazience. I skubie trochę suchego.
Uff, one tak na zmianę, te moje staruszki. A jak one ok, to znów mnie cos dopada, w końcu też jestem staruszka

one i tak starsze

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:Sabcia trochę lepiej, to znów Usia gorzej - cały dzień nie wychodziła na balkon, ale jadła suche. Teraz zwróciła. Mam nadzieję, że to kłak, chociaż w treści nie widziałam, ale dość szybko zdecydowała się na wylizanie sosiku z saszetki. Zobaczymy, czy znowu go nie zwróci.
Sabcia zażyczyła sobie odkręcenia kranu w łazience. I skubie trochę suchego.
Uff, one tak na zmianę, te moje staruszki. A jak one ok, to znów mnie cos dopada, w końcu też jestem staruszka

one i tak starsze

Prswda

Za zdrowie Sabci i Usi :ok:

jolabuk5 pisze:Sabcia trochę lepiej, to znów Usia gorzej - cały dzień nie wychodziła na balkon, ale jadła suche. Teraz zwróciła. Mam nadzieję, że to kłak, chociaż w treści nie widziałam, ale dość szybko zdecydowała się na wylizanie sosiku z saszetki. Zobaczymy, czy znowu go nie zwróci.
Sabcia zażyczyła sobie odkręcenia kranu w łazience. I skubie trochę suchego.
Uff, one tak na zmianę, te moje staruszki. A jak one ok, to znów mnie cos dopada, w końcu też jestem staruszka

No właśnie, jakby starość nie mogła być takim przyjemnym bezbolesnym czasem, żeby nic nie dolegało, no może tylko tak nieznacznie. A to już tak chyba koło 50 się zaczyna że tu wzdęcie, tu plecy bolą, tu nogi

Pewnie dziś jak na ironię Usia będzie chciała wyjść na balkon.Micia pod namiotem ,bo słońca nie ma i nic nie grzeje na parapecie. Zdrówka dla kotek i Ciebie Jolu :201461

Ciociu Aniu, Ciociu Silverblue, dziękujemy :1luvu:

Obie z Usią trochę polizałyśmy i śpimy. Duża też senna. Balkon zamknięty.
Sabcia donosząca

Pani Jolu, Pani to ma talent do obróbki zdjęć i mogłaby Pani założyć kanał na YouTube. Może udałoby się nawet zarobić na kotki w ten sposób.

Mnie ostatnio cały czas podsuwają na YouTube do oglądania różne, krótkie ale śmieszne wideoklipy z kotami.Nie wiem czy wam też

Tam jest grubo ponad pół miliona likeów, więc potencjał zarobkowy jest.

Ja też myślałam o otwarciu kanału, ale mam za mało kotów które współpracują z człowiekiem.

Sabcia jest bardzo podobna do Żaruni. Pewnie jak Żarunia będzie troszkę starsza to będą wyglądały jak 2 krople wody. Mogłaby Sabcia występować wraz z innymi kotkami, tyle że trzeba mieć okazję zarejestrować np. telefonem z kamerą jak robi różne śmieszne rzeczy.

To nie talent, to program - photoshop 7, ten, który szczęśliwie udało się ponownie zainstalować w nowym komputerze

Ale rzeczywiście, lubię to robić. Może zostałabym grafikiem komputerowym, gdyby pół wieku temu istniał taki zawód :wink:

Sabcia pozdrawia Żarunię, miau miau :201461

Calinka Mini i Kitka. Łatka []Lucas []Usia []Sabcia []

Kto przegląda forum