Starszy pan (...) PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 04, 2005 10:04 Starszy pan (...) PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Otrzymałam informację z Wydz. Ochrony Środowiska, że potrzebna jest pomoc. Bardzo starszy pan jeździ na Cmentarz Wolski i opiekuje się tam gromadą kotów (23), dokarmia je regularnie. Robi to od lat, ale zaczyna podupadać na zdrowiu i jest mu coraz ciężej. Jego córka prosiła o pomoc, ale okoliczne karmicielki nie chciały się zobowiązać. Koty są nieufne, przychodzą tylko do niego.

Czy znajdzie się ktoś z tamtej okolicy, kto od czasu do czasu pojawiałby się razem z tym panem i pomagał mu w opiece nad kotami? Mam kontakt do jego córki.
Ostatnio edytowano Nie maja 24, 2009 21:54 przez Jana, łącznie edytowano 1 raz

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 04, 2005 16:10

:-( trzymam kciuki

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2005 18:30

Trudna sprawa.
Karmię dziesiątki kotów na Mokotowie, i również na cmentarzu ale Bródnowskim. Pracuję w Piasecznie, tu też karmię. Doskonale czuję problem, ale jeszcze Wola to nie jest fizycznie wykonalne. Musiałabym się sklonować. Też potrzebowałabym pomocy. Całym sercem życze powodzenia i mam nadzieję, że Wolacy się zlitują na Starszym Panem. Może jednej osobie będzie ciężko, ale gdyby tak wymiennie, w każdy dzień tygodnia ktoś inny. No cóż radzić najłatwiej.
Pozdrawiam dzielnego Pana.

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 04, 2005 21:37

Szkoda, że mieszkam tak daleko :(

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sie 04, 2005 22:07

Co to znaczy od czasu do czasu? I w jakich godzinach?
Beauty&Beast
Obrazek

Beauty&Beast

 
Posty: 1078
Od: Wto maja 10, 2005 6:07

Post » Czw sie 04, 2005 22:10

Beauty&Beast pisze:Co to znaczy od czasu do czasu? I w jakich godzinach?


Nie wiem :(

Wszystko trzeba by ustalić z córką tego pana, ja rozmawiałam tylko z urzędnikiem... Nie mogę się podjąć dokarmiania kotów, bo mój tryb życia nie bardzo na to pozwala, to jest zobowiązanie stałe... Ja się zajmę sterylkami, bo tutaj jest sporo karmicielek i koty nie chodzą głodne, za to rozmnażają się na potęgę (czekam tylko na skierowania i klatkę łapkę, niestety - to się przeciąga).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 04, 2005 22:17

Jana pisze:
Beauty&Beast pisze:Co to znaczy od czasu do czasu? I w jakich godzinach?

Nie mogę się podjąć dokarmiania kotów, bo mój tryb życia nie bardzo na to pozwala, to jest zobowiązanie stałe...

No właśnie tego się obawiam... Pomyślę, bo nie sztuka się dziś zadklarować, tylko potem wywiązac... :roll:
Beauty&Beast
Obrazek

Beauty&Beast

 
Posty: 1078
Od: Wto maja 10, 2005 6:07

Post » Nie maja 24, 2009 21:26

Znalazłam taki bardzo stary watek .

Koty nadal w potrzebie.


a tu aktualny link.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85399&highlight=
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie maja 24, 2009 21:42

Sytuacja na Wolskim robi się nieciekawa. Są to starsze osoby, dla których dokarmianie i opieka jest ich pasją - niestety wiadomo jak żyją nasi emeryci. Odkładają ostatni grosz na sterylizację, a i tak ciągle pojawiają się nowe koty.
Poza tym zdrowie :( . To są ich koty i z wielkim niepokojem mówią o niepewnej przyszłości. Wiem, że dobra forumowa dusza wysterylizowała ostatnio trzy tamtejsze kotki. To jest stałe zobowiązanie - teraz pogoda jest piękna, a co będzie zimą? Jest to zobowiązanie wobec tych starszych ludzi, przede wszystkim. Bez ich opieki te koty dawno poszłyby na zmarnowanie.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Nie maja 24, 2009 21:53

Motodramo, na cmentarzu wolskim wysterylizowano masę kotów, zabrano też sporo kociaków. Są wątki na forum, można o tym przeczytać.

a ten wątek mozna zamknąć, jak zauważyła meggi, jest już bardzo stary.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie maja 24, 2009 21:58

Kotów ciągle przybywa, a karmiciele ze sobą nie współpracują (nawet się nie znają).

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Nie maja 24, 2009 22:02

Temat nadal aktualny, karmiciele sie znaja ,
a co do sterylek , to w ubieglum roku zostalo wysterylizowane około 30 kotow.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 430 gości