To zrób jej takie coś na przykład z pudełka po butach lub czegoś podobnego.
Dorota dzwoniła, że nakarmiła trzy kotki, czyli Lilę, kocią mamę i Sreberko. Kocurów nie widziała, ale zostawiła jedzenie pod przyczepą, koty tam trafiają. Niestety, przyleciały sroki

Dobrze byłoby karmić koty wieczorem, kiedy ptaki już śpią, ale żadna z nas wieczorem tam nie pojedzie, nie ma takiej opcji.
Świeci oślepiające wręcz słońce, ale jest bardzo zimno. Jutro znowu ugotuję kotom rosół, tłusty i ciepły będzie, na pewno będą zadowolone. Oczywiście inne rzeczy też dostaną. Zawsze mają "szwedzki stół". One dostają regularnie jeść, nie muszą jeść na zapas. W sumie to ich dieta nie różni się od tej dla kotów domowych, poza gotowanym kurczakiem, którego domowe nie chcą jeść. Nie muszą.
Kończy mi się ziarno dla ptaków, jutro muszę więc podjechać na targ. Przy okazji wstąpię do Rossmanna, czasem można trafić na wyprzedaż. Kupiłam kiedyś rajstopy po 99 gr, w tej samej cenie były psie miski, jakieś zabawki...itd. Nigdy już nie pojawiły się jednak fontanny po 9,99zł. Kupiłam kilka dawno temu, dla moich kotów, dla kotów znajomych i wydzwoniłam też parę osób, że coś takiego jest i wiem, że kupili. Od kiedy mam koty, to poluję na okazje.