Carmen chyba faktycznie zajadała stres, bo dziś rano już się nie rzucała na śniadanie.
Ofelia znów schudła

Moje drogie kotki...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:aga66 pisze:U nas marnie
U nas też nie za bardzo... To znaczy - suche tak, znikało stopniowo, ale mokre...
A u nas mokre w ostatnich dniach 5 razy dziennieZnowu mają chęć na jedzenie i każda saszetka dobra, nie żałuję im bo znowu za jakiś czas moze być zmiana i większość będzie bleeee
No pewnie, niech jedzą! Dobrze, że chociaż one, bo u nas z jedzeniem to...
Dobrze, że przynajmniej suche jest tolerowane!
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:aga66 pisze:U nas marnie
U nas też nie za bardzo... To znaczy - suche tak, znikało stopniowo, ale mokre...
A u nas mokre w ostatnich dniach 5 razy dziennieZnowu mają chęć na jedzenie i każda saszetka dobra, nie żałuję im bo znowu za jakiś czas moze być zmiana i większość będzie bleeee
No pewnie, niech jedzą! Dobrze, że chociaż one, bo u nas z jedzeniem to...
Dobrze, że przynajmniej suche jest tolerowane!
u nas to suche najważniejsze, kocice muszą cały czas mieć dostępne
Chikita pisze:W MaxiZoo jakieś nowe serie past weszły Inaba Churu tylko nie ma ich na stronie. Kupiłam, bo błonnik sam się nie zje no i oczywiście okazały się niejadalne. Noż. Kurczak z serem, uwielbiany smak, ale ten jednak nie. Te pewnie za drogie![]()
Są takie mniej płynne i takie bardziej w formie musu zamknięte w paskach. My mamy takie zwykłe i są jak normalne pasty typu rossman czy Animonda. Może spróbuj z tym ? Ja mam cichą nadzieję, że się przekona i tylko grymasiła aby mnie wkurzyć.
Za jelitko prosimy kciuki, bo jak błonnik nie pomoże i ono się nie zwęzi, nie ruszy to będziemy miały bardzo duży problem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 40 gości