Przelicznik jednostek, proszę o pomoc.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw sty 25, 2024 15:36 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

gatiko pisze:Witam, mam pytanie odnośnie jedzenia.
Podaje kotce, tylko zblendowanego indora.
Strzykawką, inaczej nie zje.
Niestety będę musiała, poszukać jakieś suche. Nie udało mi się nigdy jej przestawić na mokre, tym bardziej nie zrobię tego teraz.
Ile takiego indyka dziennie może zjeść?
Zawsze czytałam, że mięso podaje się kotkom 2-3 razy na tydzień.
Z uwagi na nerki etc.
A ja, futruje ja przez cały czas.
:?:
Odniosę się tylko do tego.
Ja nie wiem, skąd ludzie biorą taka wiedzę :(
Jakim cudem kotowate mogłyby przeżyć setki tysięcy lat, jedząc mięso 2-3 razy na tydzień ? jakim cudem nie wymierają dzikie kotowate ? kotowate w zoo karmione mięsem ? koty wolnożyjące niedokarmiane ?

A bliżej, żeby nie skłamać ale już dobre 10 lat karmię koty wyłącznie mięsem, a jak kiedyś dawałam i puszki i suche, to 2 posiłki zawsze było mięso, a pozostałe 2-3 (bo była hodowla i kociaki i karmiące matki) karmy przetworzone.
W tym czasie miałam 2 kotki nerkowe - na kroplówkach - które też karmiłam mięsem (tę pierwszą z dodatkiem ziemniaków, bo podobno zdrowe na nerki....to było kilkanaście lat temu).
W tej chwili ma 2 kotki, jedna ma 14 lat, druga 10, ta druga komercyjnego jedzenia nie jadła nigdy.

Mięso jest naturalnym pokarmem kotowatych .

Natomiast faktem jest, że koty mają "słaby" układ moczowy...mają skłonności do chorób pęcherza i nerek.
Ale podług mnie (mogę się mylić), to w dużej mierze wynika z tego, że koty pobierają wodę głównie z pożywieniem, wody w postaci wody piją mało.
Stąd kamienie/złogi w pęcherzu, zapalenie pęcherza które łatwo przenosi się wyżej itp.

Dodam jeszcze, że właściwie wcale mnie nie dziwi, że weci zniechęcają do karmienia BARF-em czyli mięsem z suplementami....czy jest gdzieś wet, który nie sprzedaje karmy ? w interesie weta jest, żeby każdy karmił karmą :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14028
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2024 18:03 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

kazia
Ja to na logikę -wiem. Ale w sytuacji, gdzie coś się dzieje, szukam., czytam. Informacje są rozbieżne.
Po prostu boję się zrobić coś, co może zaszkodzić.
Stąd moje, być może niemądre pytania.
Czytałam wielokrotnie, o "bezpiecznym" karmieniu 2-3 tyg mięsem. Nie pisze o barf.
Czytałam też, ze osoby karmiące tylko gotowanym indorem, podniosły parametry nerkowe kotkom (fosfor etc).

Tak samo rozbieżne inf odnośnie siemienia lnianego.
-podawać, bo robi super, można codziennie
-można TYLKO przez tydzień, małe ilości, inaczej można bardzo zaszkodzić.
-absolutnie len brązowy nie, tylko złoty.

Ogrzewanie termoforem -wskazane
-absolutnie nie można

Pokrzywa i kłącze perzu- bardzo pomocne i wskazane.
-absolutnie nie można stosować.

Człowiek robi się głupi totalnie.

Pomyślałam, ze jak napiszą osoby, które mają pojęcie, bo robią to od dawna i wiedzą co jest ok. Napiszą :)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sty 25, 2024 19:31 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

gatiko pisze:Zawsze czytałam, że mięso podaje się kotkom 2-3 razy na tydzień.
Z uwagi na nerki etc. A ja, futruje ja przez cały czas.

Zawsze i niezmiennie podstawą żywienia moich kotów było świeże mięso. Aktualnie indyk wymiennie z wołowiną. Dwa razy dziennie, rano i wieczorem, koty dostają mięso. W ciągu dnia i przed snem przekąski z puszek dobrej jakości, które traktuję jak supplementy, czasem jogurt czy żółtko jaja.
Tak, znam te teorie o tym jak mięso szkodzi kotom. Nie zgadzam się z nimi, a moje obserwacje tych dziwactw nie potwierdzają.
Ogólnie liczy się, że kot powinien zjadać ok. 8 - 10 dkg mięsa dziennie.
Nie daję natomiast suchej karmy, którą uważam za zło.
gatiko pisze:I ostatnie pytanie, odnośnie enzymów.
Mam sama zadecydować. Tylko nie mam wiedzy.
Kicia powinna brać enzymy?
Najpierw dostawała końskie dawki. Inny wet, inna informacja. Teraz ja mam zdecydować.

Ręce opadają, po prostu :evil:
To wet musi zdecydować czy akurat w przypadku koteczki enzymy są konieczne. Jak Ty masz decydować? Ty możesz co najwyżej zapytać czy lepszy taki typ, czy inny.
Ja polecam, jak pisałam amylactiv digest, ale nie dla wszystkich kotów się nadaje, wiem to. Nie w każdym przypadku kot powinien enzymy przyjmować.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sty 25, 2024 19:44 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Z tego co wiem o enzymach trzustkowych - a o trzustce,gólnie wiem bardzo mało - enzymy trzustkowe typu kreon pankreatyna itp podaje się przy zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki. Wtedy kupa jest koloru szarego i może być taka rozsypująca się sucha. Ale bardzo być może że to zupełnie nie o to chodzi.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14028
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2024 19:50 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Dżygit przy zapaleniu trzustki kupy miał zupełnie normalne. Enzymy dostawał. Ale inne koty (nie moje) ich nie dostawały. Nie wiem dlaczego, wiem tylko, że ten sam wet mówił, że w tym przypadku nie.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sty 25, 2024 21:22 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Enzymow nie podajemy, proba wprowadzenia skonczyla sie zaostrzeniem trzustki, bolesnoscia i tyle - wyglada na to, ze temat osobniczy.
Z kotem i problemami bujamy sie od lat, raz lepiej, raz gorzej, niekiedy wyglada to bardzo kiepsko.
Na miesie jest od zawsze, glownie na piersi indyka i to go chyba uratowalo od zejscia, jak szukalismy, miotalismy sie po wetach.
Przy gorszym samopoczuciu, odmowie jedzenia gotuje dlugo (ponad godzine, do miekkosci) kawalek indyka z ok.1/3 lyzeczki siemienia lnianego (brazowe daje lepszy efekt gluta, bardziej pasuje kotu, lepiej dziala na jego zoladek) i rozdrobnione mieso z niewielka iloscia wywaru kot dostaje do czasu, kiedy nie poczuje sie lepiej.
Przy zaostrzeniu i odmowie jedzenia dajemy wszystko, co zechce jesc, a nie jest jakos specjalnie obciazajace, glownie mocno pachnace, domowo robione mieso, gourmety z przetworzonego.
Przy dobrym samopoczuciu do miesa dochodza suplementy, od czasu do czasu rozne puszki wysokomiesne.

Mziel ma dobry patent na karmienie z dodatkiem platkow ryzowych, tez lagodza jelita.

Dogrzewanie sie przydaje, jesli kot szuka ciepla, a jak sie czuje zle, malo je, to woli nie tracic energii.

FuterNiemyty

 
Posty: 4879
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt sty 26, 2024 7:20 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Madre, wspaniale kobiety.
Dziękuję.
Nie będę podawać tych enzymów, bo nie wiem, czy u nas byłoby to dobre. Zwyczajnie się boję przekombinowac.

Niestety, u nas kupka co kilka dni. Nie chodzi, nie napina sie.
O laktulozie też mam sama decydować..

Jeśli chodzi o gotowane mięso. Wrzucam np te 100 gr indora, gotuje. Zostaje marna ilość. To wystarczy?

Puszek na razie nie dawałam. Zresztą, ona sama z siebie, puszek nie je. Wiem, że suche to ... Ale ja na to już nic nie poradzę.
Czy puszki o obniżonej ilości węgli, fosforu (jodu, z uwagi na nadczynność kotka), będą ok dla trzustki?

Tak, z tymi płatkami fajnie. Muszę na spokojnie to ogarnąć.
Co z siemieniem, można gluta na stałe wprowadzić? Jakie ilości?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 26, 2024 7:59 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Indyka nie ma sensu gotować po 100 gr. Ja długo gotuję większy kawałek - wtedy mięso jest smaczniejsze. Na koniec wrzącym rosołkiem zalewam podzielone części do słoiczków, przewracam do dołu wieczkiem i mam w lodówce ileś porcji do szybkiego użytku. Potem można to zagotować przed podaniem razem z siemieniem albo z płatkami ryżowymi. Każdemu kotu trochę co innego pasuje. Mój nie może brać laktulozy ani parafiny - bo ma zaraz biegunkę z krwią, na kupę trzeba cierpliwie poczekać, a gdyby kot się napinał, wtedy można podać espumisan na gazy, a w ostateczności pół czopka glicerynowego dla niemowląt - ale to naprawdę nie zdarza się często.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 26, 2024 12:58 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Dziękuję. Ile ja bym dała, żeby kicia sama sobie jadła tego indyka. Kiciuś zadowolony, jemu pasuje.
A kicia zje sama kawałek, "wielkości bez wielkości ".
Zblendowanego też nie ruszy. A tak bym chciała jej oszczędzic strzykawki.
Czekam na kupę, średnio cierpliwie. Co 4 dni robi.
No ale może dlatego też, że mało je I malo chodzi.
Czopka probowalam podać, to wyglądało raczej na znęcanie się :strach:
Nie umiem. Ale od tego męczenia, to chyba dla świętego spokoju zrobiła.


Płatki ryżowe, jakieś konkretne, czy bez różnicy?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 26, 2024 14:04 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 26, 2024 14:39 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Naszym kotom bardzo chorym, uszkodzonym... dawałam rosołek z kurakiem. Jakoś lepiej im wchodziło bo indyk był be. Za suchy czy co :mrgreen: Ale nie blendowałam. Nie chciały takiej papy jeść. Przecierałam przez drobne sitko. Dopiero takie coś odpowiadało.
Niekiedy gdy nic innego nie właziło to rozrabiałam mlekiem kocim czy wodą (zależy od dolegliwości) gerber Delikatny Indyk. I szło przez sito, potem do strzykawki.

Gadałaś z wetem o Duphalaycie? Jeśli prawie nic nie je to dobrze by było sprawić jej "schabowego w płynie". Dostarcza składniki odżywcze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 26, 2024 15:49 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Nam na klinikach polecono dla małego np. gotowanego indyka z gotowanymi , tartymi buraczkami, no kurcze, je 8O (buraczki podobno wpływają korzystnie ) , kurczak gotowany z gotowana i startą marchewką także wchodzi , z saszetek niskotłuszczowe np. gourment z warzywami .
Parafina na kupala twardego. Powiedziały mi dziewczyny na fb ,że parafina nie, ich weci odradzają na rzecz leków na bazie kiwi i czegoś tam , a jak u Was się do tego odnoszą weci?
Tak różne , sprzeczne czasem, słyszy się porady odnośnie karmienia kotka z chorą trzustką :roll:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 26, 2024 16:04 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Każdy kot jest nieco inny i co jednemu służy, drugiemu nie. Mojemu na trzustkę marchew szkodziła. Do optymalnej diety dochodzimy powoli, metodą prób.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 26, 2024 17:35 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

ASK@ pisze:Naszym kotom bardzo chorym, uszkodzonym... dawałam rosołek z kurakiem. Jakoś lepiej im wchodziło bo indyk był be. Za suchy czy co :mrgreen: Ale nie blendowałam. Nie chciały takiej papy jeść. Przecierałam przez drobne sitko. Dopiero takie coś odpowiadało.
Niekiedy gdy nic innego nie właziło to rozrabiałam mlekiem kocim czy wodą (zależy od dolegliwości) gerber Delikatny Indyk. I szło przez sito, potem do strzykawki.

Gadałaś z wetem o Duphalaycie? Jeśli prawie nic nie je to dobrze by było sprawić jej "schabowego w płynie". Dostarcza składniki odżywcze.


Dzięki za wszystkie informacje:)
Kurcze, ja nie mogę jej cały czas karmić na chama. Już dzisiaj miała dość.
Myślę, że mało je, bo po prostu wcześniej nawet jak ja nakarmiłam mokrym, żeby coś tam miała mokrego w brzuszku, to jednak pochrupala suche. Nie jakieś wielkie ilości, ale widziałam.ze ma apetyt i je. A teraz już nawet nie prosi o jedzenie, tylko biedna faszerowana jest.
Myślę, ze to ja już stresuje.
To na dłuższa mete też odpada. Teraz się schowała już.

Nie, nie gadałam z wetem o tym.
Jak była mowa o jedzeniu, powiedziałam.zw ciężko mi powiedzieć, czy ma apetyt, bo ja karmie.
Dlaczego nie je tego co wcześniej? Odpowiedziałam. że muszę sprawdzić czy może jeść te karne.
Popatrzyli na mnie jak na debila i powiedzieli, żebym dawała to, co chce jeść. A w ogóle żebym najlepiej piersią karmiła.
Tak że taka rozmowa.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 26, 2024 17:38 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Zastanawiałam się nad burakami. Miałam sprawdzić, czy można przy trzustce. Ogólnie są mega zdrowe , ale właśnie informacje przy różnych dolegliwościach są bardzo rozjechane..

Ile dziennie zjadają Wasze kotki? -ilościowo.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość